reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

A wiesz ze ja tez jestem z siebie dumna ? [emoji23][emoji23] masakra odganiam od siebie straszne myśli . Liczę na cud ze ta ciąża będzie właśnie prawidłowa , chyba już swoje wycierpiałam
I bardzo dobrze, ja przy tej ciąży też od samego początku bardzo wierzyłam, że tym razem będzie wszystko w porządku i ciągle sobie powtarzałam, że wyczerpałam już swój limit niepowodzeń ciążowych i że teraz maluch jest na pewno bardzo silny i będzie się super rósł. Mi to bardzo pomagało, mały chyba posłuchał, bo rośnie jak na drożdżach, na badaniu w 32 tygodniu miał już 2300, więc spory 4kg chłopak się szykuje [emoji16]
 
reklama
I bardzo dobrze, ja przy tej ciąży też od samego początku bardzo wierzyłam, że tym razem będzie wszystko w porządku i ciągle sobie powtarzałam, że wyczerpałam już swój limit niepowodzeń ciążowych i że teraz maluch jest na pewno bardzo silny i będzie się super rósł. Mi to bardzo pomagało, mały chyba posłuchał, bo rośnie jak na drożdżach, na badaniu w 32 tygodniu miał już 2300, więc spory 4kg chłopak się szykuje [emoji16]

Na kiedy masz termin ? Jak ja bym już chciała być przynajmiej w 13 tc . Każdy dzień jest strasznie długi . A wizyta dopiero 8.8 na 17 [emoji33]
 
Na kiedy masz termin ? Jak ja bym już chciała być przynajmiej w 13 tc . Każdy dzień jest strasznie długi . A wizyta dopiero 8.8 na 17 [emoji33]
Na 8 września, ale mam solidne przeczucie, że do września nie donoszę i będzie szybciej [emoji16]

Ja dopiero odetchnęłam w 23 tygodniu, kiedy wiedziałam, że w razie przedwczesnego porodu mały ma szanse przeżyć i to jest przełomowy etap, kiedy lekarze zaczynają ratować takiego malucha po urodzeniu.

Nie zakładaj sobie tak odległego terminu jako bezpieczny, tylko wyznaczaj takie małe kroki- do następnej wizyty. I jeżeli na wizycie jest wszystko w porządku, to staraj się wszelkie niepokoje odgonić na jakiś czas i cieszyć się tym, że na tą chwilę jest wszystko w porządku. A jak znowu zaczniesz się zamartwiać, to kolejnym celem niech będzie znowu kolejna wizyta. Tak będzie Ci łatwiej, niż wypatrywać tygodnia oddalonego o kilka miesięcy.
 
Tak cała noc nie mogłam spać i rozmyślałam [emoji23] a wiec dla zainteresowanych objawami mogę napisać ze testy owu każdego dnia inaczej pokazywały a robiłam od 5 dnia cyklu jakoś . Nie kojarzę by któryś był super pozytywny . W ok 16-17 dniu cyklu zaczęły mnie bolec piersi typowo na okres , brzuch ćmił co jakiś czas wiec liczyłam ze znów 24 dnia dostanę jak w zeszłym miesiącu. U mnie okres pojawia się w dniu kiedy piersi przestają bolec . Tak wiec ok 22 dnia cyklu przestały bolec ale troszkę po bokach je czułam . 23 dnia sutki mnie bolały ale pomyślałam ze troszkę mocniej się przytulalismy [emoji23][emoji23][emoji23] brzuch przestał bolec na okres i od tamtego dnia sutki bolą ale piersi są pełne . Sucho od jakiegoś 20 dnia.. i sny się zaczęły takie dziwne realne . Ale się rozpisałam ale może komuś pomoże póki pamietam co i jak. Test ze słaba kreska w 26 dniu i tego dnia beta 21,6. Test o czułości 10 z apteki doz [emoji85] który myślałam ze jest felerny bo tani. A i jajniki dają znać o sobie od ok 18-19 dnia cyklu . Chyba tyle [emoji23] dzisiaj mój 28 dc i nie byłam na becie . Odpocznę przez weekend i w poniedziałek pójdę a potem przyrost w środę
Ja kupowałam tylko z dozz bardzo dobre są [emoji4]
Tak jak mówisz odpocznij i idź na betę. Będzie dobrze
 
@Isasza4444 uważam, ze kobieta powinna być niezależna, na tyle, żeby poradzić sobie w życiu samej, ale gdyby nie to, to ja mogłabym tak ciagle w ciąży chodzić[emoji23] serio, lubię bycie w ciąży :D
Trzymam kciuki za Twój 1dc!

@madziolina_p o nie... strasznie mi przykro, bo ten test był zdecydowanie pozytywny[emoji17] ale pamietam, że pisałaś, ze w ciąże udało Ci się zachodzić szybko. W związku z tym następny cykl na pewno będzie Twój, trzymam kciuki!

@MartaSx ja w drugiej ciąży ruchy późno poczułam, a wszyscy wokół mi mówili, ze powinnam szybciej niż w pierwszej, no niestety nie w moim przypadku[emoji846]
Ja w pierwszej czułam gdzieś w 19 tc jakoś tak. A teraz faktycznie były dni gdzie czułam takie muskania co jakiś czas a. Teraz od 4 dni cisza. W czwartek jak byłam u gina to mówiłam mu o tym, a on ze to za wcześnie nawet jak na drugą ciąże i akurat mała była odwrócona tak że nogi i ręce miała od strony tylnej. Nie wiem jak to Powiedzieć [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] ale trochę się boję że raz czuję a raz nie i potem kilka dni ciszy.
 
Ja w pierwszej czułam gdzieś w 19 tc jakoś tak. A teraz faktycznie były dni gdzie czułam takie muskania co jakiś czas a. Teraz od 4 dni cisza. W czwartek jak byłam u gina to mówiłam mu o tym, a on ze to za wcześnie nawet jak na drugą ciąże i akurat mała była odwrócona tak że nogi i ręce miała od strony tylnej. Nie wiem jak to Powiedzieć [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] ale trochę się boję że raz czuję a raz nie i potem kilka dni ciszy.

W pierwszej ciąży nie pamietam, kiedy poczułam ruchy. W drugiej nie pamietam tygodnia ciąży, tylko dokładna datę :p termin miałam na 1-6 grudzień, a ruchy poczułam 7. lipca (w swoje urodziny)
 
Bo ją z cukrzycą ciążową położyli w szpitalu na kilka dni na obserwacji, żeby dobrać dawki insuliny i ogólnie zobaczyć, jak sytuacja wygląda i ona uważała, że trzymają ją tam na siłę tylko po to, żeby szpital dostał z NFZ pieniądze za jej pobyt tam, że odkąd tam jest to nie czuje ruchów dziecka, bo słabo karmią i ogólnie wszystko było na nie w związku z tym szpitalem. I ja jej napisałam, że nikt jej po złości nie trzyma w szpitalu, tylko takie są procedury przy cukrzycy, że ogólnie insulina to nie witaminy i muszą sprawdzić, jak będzie na nią reagowała i że to wszystko dla dobra maluszka. A brak ruchów powinna zgłosić lekarzowi, bo nie jest to normalne i powinni to zbadać, jeżeli jest zaniepokojona. No i napisałam jeszcze, żeby wyluzowała i się nie denerwowała, bo te kilka dni szybko zleci, wróci do domu i wszystko wróci do normy i warto dla dziecka zęby zacisnąć i wytrzymać. I ona wtedy wyjechała, że ma dość forum, bo każdy tutaj ją krytykuje i po niej ciśnie (?!) i ona wie lepsze co dobre dla jej dziecka i wgl. I któraś z dziewczyn zażartowała dla rozluźnienia atmosfery, że kobieta głodna, to kobieta zła i że jak wyjdzie ze szpitala, to nerwy miną, to wtedy już wgl zrobiła się wojna, że ją poniżamy itp. Tylko że naprawdę nikt jej nie obraził, a starałyśmy się wytłumaczyć, że ten szpital dla dobra ciąży widocznie był konieczny, skoro lekarz tak zadecydował. No to tak w skrócie [emoji846]
Z tym głodem to ja :D
 
Mam dość laski, moje psy urządzają sobie spacery po wsi na własną rękę, cholera wie którędy one wychodzą, obeszlam podwórko i ciul no nie ma gdzie. Zaczynam wierzyć, że po prostu otwierają bramkę jak człowiek. Miałam z mężem jechać do miasta, on pojechał.. Ja lapałam te mendy żeby minpod auto jakieś nie wpadły. A wszystko przez cieczke.. bamboszyc by chciały [emoji1787]

Kolejny weekend zawalony, zakupy dzisiaj, jutro umówiliśmy się do kina ze znajomymi. A z a tydzień przyjeżdża moja bratanica ;)

Dzisiaj 15dc, jajnik no pobolewa momentami nawet bardzo. ;)
 
reklama
Mam dość laski, moje psy urządzają sobie spacery po wsi na własną rękę, cholera wie którędy one wychodzą, obeszlam podwórko i ciul no nie ma gdzie. Zaczynam wierzyć, że po prostu otwierają bramkę jak człowiek. Miałam z mężem jechać do miasta, on pojechał.. Ja lapałam te mendy żeby minpod auto jakieś nie wpadły. A wszystko przez cieczke.. bamboszyc by chciały [emoji1787]

Kolejny weekend zawalony, zakupy dzisiaj, jutro umówiliśmy się do kina ze znajomymi. A z a tydzień przyjeżdża moja bratanica ;)

Dzisiaj 15dc, jajnik no pobolewa momentami nawet bardzo. ;)
Eeej no, to solidarnie im się nałożyło razem z Tobą [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry