reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy na temat wózków :)

no to teraz moja kolej.mam w domu taki wózek mniej więcej....KUNERT EKSKLUZYWNE POLSKIE WÓZKI + MEGA GRATIS!!! (2123005838) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Też jest bardzo funkcjonalny.:tak:..Ale ...marze sobie o wózeczku...:tak:..ale to zależy od płci.:-(jak ..akurat uda mi się córka to prawdopodobnie to zakupy na ebay UK mam koleżankę która z ciąga wózki....wypaśne wózki i sprzedaje na polskim allegro...a ja osobiście chciała bym coś takiego... quinny buzz travel system/maxi cosi/dreami carry cot!!!caprie. | eBay..cały zestaw za jednym razem....polecam oba wózki bardzo fajne..
 
reklama
Ja mam wózek w aucie od kiedy mamy kombi. Jak dla mnie idealne rozwiązanie - wózkowni nie mamy, z piwnic kradną, a mieszkam na 3 piętrze bez windy. Jak Franek był mały, to wózek stał pod drzwiami. Na spacer chodziliśmy kiedy spał. Kładłam go śpiącego i ubranego w gondoli pod oknem (była zima), błyskawicznie znosiłam na dół stelaż i wracałam po gondolę. Na górę tak samo tylko w odwrotnej kolejności. Też się dało, ale było to dość uciążliwe. Teraz znoszę go na dół, tuptamy do auta, wyjmujemy wózek i jedziemy. Jak jeszcze Franek nie chodził, to miałam w bagażniku zawsze też mały fotelik samochodowy, żeby go tam posadzić na czas wyjmowania wózka.

Przy dwójce chyba zostaniemy przy systemie bagażnikowym. Myślałam o tym, żeby Mąż nam rano znosił wózek na półpiętro, ale będzie mi baaardzo ciężko sprowadzić wózek z maluchem z półpiętra po schodach, trzymając Franka za rękę :/ A na samym dole nie chcę go zostawiać, bo byłoby go widać z chodnika przez drzwi klatki, a to by kusiło potencjalnych złodziei :/ Opony zimowe z piwnicy już nam tu ukradli, więc jesteśmy przewrażliwieni.
 
Ja nie wiem, ale te Polskie wózki, sprawiają wrażenie takich strasznie słabo wykonanych i są zbyt pstrokate jak dla mnie.
 
Jeśli chodzi o polskie wózki...to moim zdaniem są wytrzymalsze niż te wymyślne z delikatnym stelażem .Maja grubszy stelaż.....po prostu są nie do zdarcia...a ja mam swój 6 lat ma kolor czerwony...i planuje go wyprać na wiosnę i sprzedać nadal jest w świetnym stanie...:-)Każda z nas ma co do wózka inne marzenia..inne kolory i modele ..to normalne... ..a tutaj znalazłam coś dla wielbicielek wipowskich wózków... * SILVER CROSS BALMORAL COACHBUILT PRAM * GREAT CONDITION * ROMANY * | eBay Cudo......
 
o gustach sie nie dyskutuje :)

mi tak bardzo podobaja sie takie wozki, mojemu M. takze, uwazam ze sa piekne
niestety troszke, a nawet bardzo nieporeczne :)
ani wsadzic do mniejszego auta, ani nie ma fotelika samochodowego
ale sa przepiekne :)
 
Ja nie dyskutuję, tylko wyrażam opinię;) to powóz nie na nasze chodniki, raczej na amerykańskie realia. No i do naszych małych aut by się nie zmieścił, trzeba dodatkową przyczepkę ;)
 
reklama
Temat wózkowy jakoś mnie jeszcze nie dotyczy. Czekam na wiosnę i zrobię przegląd tego co znajdę u teściów. Podobno stoi tam wózek od siostry męża. Jeśli mi się nie spodoba to wtedy zacznę się rozglądać za kupnem czegoś. A tamten najwyżej zostanie u teściów jako awaryjny, żebyśmy nie musieli wozić ze sobą wszystkiego.

Co do wózków które proponujecie to mnie się chyba najbardziej podoba ten o którym pisała RatinaZ. Ładne kolory, fajnie wygląda, bardzo funkcjonalny no i stosunkowo nie drogi. Zupełnie nie leżą mi te wózki pokazane przez zuzę szczególnie ten niebieski - jak patrze na tą wersję spacerową tego wózka to mówię zdecydowanie nie! jak dziecku może być wygodnie w czymś takim??? No i mnie też się nie podoba styl starego wózka. Popieram k8libby że wygląda jak karawan. No ale każdemu podoba się coś innego.
 
Do góry