:laugh:
Moja Zuzia już zasuwa po schodach.
Najszybciej wchodzi.
Najbardziej trzeba uważać gdy schodzi. Wtedy możliwość upadku jest największa, zwłaszcza gdy zaczyna uciekać.
Trzeba po prostu bardzo uważać, żeby dzieciaczek wchodził pod opieką dorosłego, albo po prostu zamontować zastawkę na schody.
W końcu kiedyś musi się nauczyć chodzić po schodach a upadek zdarza się też dorosłemu(chociaż dziecku znacznie częściej)
Nie ma rady-trzeba pilnować
Moja Zuzia już zasuwa po schodach.
Najszybciej wchodzi.
Najbardziej trzeba uważać gdy schodzi. Wtedy możliwość upadku jest największa, zwłaszcza gdy zaczyna uciekać.
Trzeba po prostu bardzo uważać, żeby dzieciaczek wchodził pod opieką dorosłego, albo po prostu zamontować zastawkę na schody.
W końcu kiedyś musi się nauczyć chodzić po schodach a upadek zdarza się też dorosłemu(chociaż dziecku znacznie częściej)
Nie ma rady-trzeba pilnować