reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

mamuśki - jak myślicie? Natalia waży teraz ok. 9 kilo, prawie 10, na sierpień to już chyba kupię jej większy fotelik samochodowy, nie? nie chcę kupować drugiego "małego" a nie będę przecież dzieci osobno wozić...
 
reklama
Katjusza, ja nie patrzyłam na kilogramy, ale na wzrost. Frankowi głowa się jeszcze mieściła, ale nogi miał już strasznie podkurczone i marudził w czasie jazdy. A nigdy wcześniej tego nie robił! Dlatego jakoś w 11 miesiącu już zmieniliśmy fotelik. Siedział już stabilnie od dawna, więc nie było strachu :)
 
oj ja zmieniłam jak młody miał 9 miesięcy. Wiec uważam kajtusza, że już pora. U nas każda podróż to był mega ryk całą drogę. liczyłam, że zmiana fotelika pomoże oczywiście się przeliczyłam :-D pomógł czas a raczej magiczna bariera dwóch lat.Teraz możemy już podrożować. Acha kg się nie przejmowałam bo na 9kg przyszło mi czekać do 1,5 roku do tego czasu bym zwariowała.
 
a wiec dziewczyny, powaznie teraz sie zastanawiam jak to bedzie, moja corcia ukochana konczy 9lat w maju, duza dziewczyna, ale do tej pory byla jedynaczka
widze zazdrosc, widze tez milosc ogromna z Jej strony, widze jak sie martwi o dzidzie, w PL poszlam sobie do miasta na wypad wieczorny, poszla i tesciowej sie pytala czy na pewno dzidzi sie nic nie stanie i czy mama dobrze zrobila ze poszla, slodkie :)
ale mam obawy, mimo wszystko, mimo ze jest madra i bardzo powazna, zrownowazona dziewczynka, jak to bedzie
ciesze sie ze termin na termin, bedzie w domu, bo to akurat miesiac wakacji, ale boje sie ze wlasnie przez to ze z male dziecko sie karmi co 3h, przewija, poswieca mu sie duzo duzo czasu, to ona poczuje sie odrzucona, no bo ja tez bede musiala odpoczac :) jak dobrze to rozegrac??
 
Kruszki powiem Ci, że mam dokładnie 9 lat młodszego brata i żadnej traumy nie pamiętam. Miałam już wtedy swoje sprawy i mama mi do szczęście non stop potrzebna nie była. (W ramach ciekawostki pamiętam, że mama mi wyprawiała przyjęcie urodzinowe a w nocy poszła rodzić brata i ma urodziny tylko dzień po mnie) Pamiętam, że w ciąży codziennie mama mi pokazywała obrazki jak wygląda dziecko w brzuchu, jak się rozwija. Potem wybraliśmy mu imię (tzn wylosowaliśmy z kapelusza hehe i mama miałla niespodziankę ) a potem on już był i było normalnie. Ja myślę, że takiemu małemu to się za dużo czasu nie poświęca. Ot to tylko je, sra i śpi potem jak już ma dłuższe okresy aktywności to dopiero się zaczyna. A takie małe to nawet za dużo nie widzi :-D, nie trzeba mu machać zabawkami, gadać do niego.
Ja też mam takie obawy nie powiem co na to mój Maks ale je przepędzam choć on nawet 3 lat nie będzie miał i jeszcze bardzo mnie i mojego czasu potrzebuje ale myślę, że mu go nie zabraknie ba nawet będzie miał go więcej (np niz gdybym chodziła do pracy) no i M będzie w domu (mam nadzieję, że z miesiąc wolnego weźmie) i pewnie teściowa i mama będą częściej przyjeżdżać więc w sumie bedzie miał raj;-)
 
hehe zdalas mi sprawe ze to w sumie faktycznie takie normalne, pokazuje jej, tlumacze na jakim etapie jestesmy, jak to bedzie, jaka ona byla, masz racje :) i chyba wole jak ma 9lat niz wlasnie 3 :) moge jej wytlumaczyc wszystko, a 3latek nie rozumie tak jak starsze, kilka lat letmu poronilam bliznieta, mala miala by 4lata jakby sie urodzily, oj wtedy miala okropny wiek, typowa jedynaczka, choc zawsze byla grzeczna ogolnie, ale sama, teraz nie ma juz zabawek porozrzucanych bo to nie ten wiek, teraz to lalki maja specjalna polke i porzadek jest, wszystko na swoim miejscu :)
 
Ja też się nad tym coraz częściej zastanawiam jak mój wtedy już 3.5 latek zareaguje, teraz niby się cieszy całuje brzuszek i mówi o Małej, że dzidzia z nim będzie w pokoju spać- ale wiem, że zazdrość przyjdzie napewno. Mniej czasu będe mieć napewno- tak zawszze oczko w głowie był. Mój urlopu długiego nie weźmie, mama i teściowa pracują więc pewnie sporadycznie tylko weekendowo.
Ale nie czuł sie odrzucony, że mała siostra się też pojawiła mam zamiar kupić mu Prezent od Siostry- dostanie go jak wróci ze szpitala, że siostrzyczka mu przyniosła:)
Stwierdziłam też, że trzeba będzie kupić jakies małe resoraki i popakować w torebki- bo zapewne jak będą przychodzić w odwiedziny to coś dla Małej będą mieć a o starszym mogą zapomnieć, więc w pogotowiu będzie aby nie poczuł sie gorszy:tak: Co Wy na to dobry pomysł?
 
Nataszka super pomysł ! ja planuje mojej kupić lalę taka bardziej zaawansowaną, żeby mogła się opiekować jak mama, może jakoś przeżyje pojawienie się siostry :tak:
Kruszki tobie odpada drugi wózek, z łatwością się przemieścisz, spokojnie zostawisz starszą z młodszym, wytłumaczysz, że paluszka się w "koko" nie wkłada :tak: ja jestem na etapie histerii przy wychodzeniu z placu zabaw, no i nie wspomnę o pampersach... przeżyć jakoś te 2 lata i będzie z górki :-D:-D dobrze, że w obwodzie mam babcię, no i mężula :tak:
 
reklama
Ja znalazłam Zestaw Budowlańca z wiertarą na baterię więc zajmie go na długo- chyba że remont mi w domu zrobi to dłuzej:-D:-D
Ja myślę, że najważniejsze to nie izolować a pozwolić dziecku pomóc- przecież pieluszke może podać czy skarpetki- spędzimy i z dzieckiem chwilę będzie uczestniczyć w życiu codziennym dzidzi i naszym. I chwalic a będzie się czuło też ważne i kochane jako członek rodziny:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry