reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

reklama
Gratulacje dla Natalki, to duża wygoda i oszczędność dla Ciebie Olga. A z kupą to normalka, Laura też wyła, że ona musi do pampersa ale jakoś poszło.
 
Gratki dla Natalki !!

u nas właśnie z kupą było szybciej, gorzej z siku, bo Laura pije z 3 litry dziennie i sika co 15 minut, ale szybko opanowała rozbieranie/ubieranie i nie ma problemu

Dzag jak ty będziesz źle nastawiona, to Młody też taki będzie :tak:
 
gratki dla Natalki!!! Oj u nas z kupą był bardzo długo problem, Majka odpieluchowana przed 2. urodzinami a kupy waliła w gacie ponad do 3.5 roku gdzieś.... najważniejsze to nie stresować dziecka, nie popędzać, w końcu samo załapie
 
Bo kupa to ważny element. Trzeba ciągle opowiadać, że jest boska, pachnąca i super. Myśmy śpiewali piosenki pochwalne o kupie bo często dziecko boi się zrobić coś obrzydliwego jak kupa gdy rodzice tak mówią nawet nieświadomie np a fuuuu. Myśmy nazywali kupy o jaka piękna kiełbaska :)) albo dwie. Potem Maks przylatywal i opowiadał nam co zrobił motylki, balwanki itp :rofl2:
 
my też skaczemy, klaszczemy, wołam do niej jaka piękna kupa i jak pięknie wyszła, przybijamy piątki i w ogóle :) a Natalia wtedy szczęśliwa śmieje się przez wcześniejsze łzy i jakby naraz śmieje się i płacze :p i ostatnio przez pół dnia wspominała że zrobiła kulki :p
 
Maks wesoło śpiewa do siebie : Zmienimy Ci pieluszkę tralalala, Będziesz płakała tralalala i przynosi mi pieluszkę. mamo trzeba jej zmienic pieluszkę :baffled:
Która jeszcze chce mieć drugie dziecko :-p
 
Natalia jak zaczynamy się zbierać do wyjścia: "a Natala idzie? a tata idzie? a mama? mama idzie. a dzidziuś? dzidziuś ziośtaje"
ale tak naprawdę Natalia bardzo kocha swojego dzidziusia :)
 
reklama
Natalka uwielbia Wikusia ale też czasem przytłacza go swoją miłością (dosłownie - kładąc się na nim), kiedyś wracając ze żłobka jak zobaczyła mnie z Wikim rozpędziła się, mnie ominęła wielkim łukiem a rzuciła się bratu w ramiona ;-) oczywiście jest też zadrosna, popycha go, czasem bije ale bezcenne są chwile (a jest ich coraz więcej), kiedy oboje zanoszą się ze śmiechu rzucając w tatę pluszakami :-D

DSC_0006.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0006.jpg
    DSC_0006.jpg
    14,6 KB · Wyświetleń: 125
Ostatnia edycja:
Do góry