Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Witam po porannej kawie :-)
Widzę, że w starej ekipie póki co fasolek brak, trzymam więc kciuki za rychłe pozytywne rozwiązania :-)
Jeśli chodzi o śluby w dzisiejszych czasach nikogo już nie dziwi mieszkanie razem w związku partnerskim, dzieci z takich związków, dlatego powinno to zostać zalegalizowane i sprowadzone do poziomu urzędowego. Ale niestety w naszym katolickim, zaściankowym kraju związki partnerskie nie mogą być legalizowane na zasadach małżeńskich, bo od razu kojarzą się z parą homoseksualistów i jest wielkie halo... wiele krzywd tym faktem powstaje, szczególnie w kwestiach spadkowych, rent itd. Niczym taki związek nie różni się od małżeństwa.
Małżeństwo nie jest gwarancją niczego, nie ważne czy ludzie znają się 15 lat, rok, czy mają dzieci czy nie, czy ślub był przed dziećmi czy po ... Dopiero życie i codzienność weryfikuje ile jesteśmy warci i może okazać się, że mimo upływu lat, wcale się nie znamy. Niestety tak jest.
Pozdrawiam was kobitki, na grzyby uciekam :-)
Widzę, że w starej ekipie póki co fasolek brak, trzymam więc kciuki za rychłe pozytywne rozwiązania :-)
Jeśli chodzi o śluby w dzisiejszych czasach nikogo już nie dziwi mieszkanie razem w związku partnerskim, dzieci z takich związków, dlatego powinno to zostać zalegalizowane i sprowadzone do poziomu urzędowego. Ale niestety w naszym katolickim, zaściankowym kraju związki partnerskie nie mogą być legalizowane na zasadach małżeńskich, bo od razu kojarzą się z parą homoseksualistów i jest wielkie halo... wiele krzywd tym faktem powstaje, szczególnie w kwestiach spadkowych, rent itd. Niczym taki związek nie różni się od małżeństwa.
Małżeństwo nie jest gwarancją niczego, nie ważne czy ludzie znają się 15 lat, rok, czy mają dzieci czy nie, czy ślub był przed dziećmi czy po ... Dopiero życie i codzienność weryfikuje ile jesteśmy warci i może okazać się, że mimo upływu lat, wcale się nie znamy. Niestety tak jest.
Pozdrawiam was kobitki, na grzyby uciekam :-)