reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Odebrałam dzis rano powtórne wyniki badania moczu, glukoza - nieobecna. Złapałam mojego gina na porodówce, powiedział, że super, kazał brać dalej fenoterol i aspargin i dużo odpoczywać. Kolejna wizyta 16.11, termin przeunął mi się na 16 grudnia, ale powieział że to zawsze tydzień w jedną lub w drugą trzeba brać pod uwagę, jeśli będzie wszystko ok. No i przytyłam, już prawie 5 kg.. ;)
 
reklama
ja byłam na kontroli tydzień temu w 29tc. lekarz stwierdził, że mały jest bardzo duży i waży już 1,5kg Poród przesunął się na święta :-pSzyjka jest długa zamknięta i nie ma zamiaru się otworzyć.

Tyle że... przestaje reagować na leki :baffled: pomimo zwiększenia dawki wyniki nie poprawiły się, więc dostałam najmocniejszą dawkę jaka jest na rynku - żeby było ciekawiej, producent wstrzymał produkcję, więc mamy polowanie po aptekach - jednakże odczuwam różnicę, że organizm zaczyna protestować, bo mam potężne zatory w nogach, co jest bardzo bolesne. Lekarz zaczyna się denerwować i dzwoni do mnie, co kilka dni, czy wszystko dobrze i czy nic się nie dzieje.
Mam nadzieję, że jednak się uda i mały tym razem przeżyje.
 
Ostatnie dni spędzamy w drodze szpital-dom. Cała akcja wyniknęła z tego, że w bardzo krótkim czasie zmniejszyła się ilość wód płodowych z 16 do 5cm. W środę, czwartek i dziś miałyśmy robione ktg i usg. Na szczęście zapisy są dobre (tylko mała trochę niegrzeczna i ucieka), a wody zaczynają się odnawiać. Na kolejne zapisy idę w poniedziałek i środę i teraz już będziemy tak monitorować malucha. Przy okazji widziałam buziulka na super ekranie i wiem, że Emilka ma okrągłą buzię, pyzate poliki i nosek jak mały groszek. :D
 
29.10.2011r dziesiejsza wizyta
USG godz. 11
33,5 tc
BPD 84mm
HC 308mm
AC 303mm
FL 65mm
AFI = 16,0
waga 2363g przewidywana waga po porodowa = 354,48g
Położenie podłużne główkowe
Akcja serca 151/min
Ruchy widoczne
Łożysko na tylniej ścianie w II stanie dojrzałości,bez cech ablacji
Ujście wewnętrzne zamknięte
PTP 12.12.2011r
Moja córeczka dalej jest dziewczynką
 
Ja takze po wizycie ,ale tylko ginekologiczej,:tak:wyniki w miarę ok,mam brac urosept (na bakterie w moczu) , Femibion 2 do konca ciazy, i na zaparcia Flu...cos tam:-)Dał mi skierowanie na mocz,morfologie ,Hbs , kiła, i grupa krwi,nastepna i zapewna ostatnia wizyta bedzie posiew z szyjki macicy:szok:;-)Gin powiedzial ze za 3 tyg moge rodzic:szok::szok::szok:aha i dal mi skierowanie na ostatnie USG mam zrobic przed sama wizyta która odbedzie sie 26.11 a usg 16.11 (juz sie zapisalam:-D)
Powiedzialam ginkowi o tej lewej stronie wizadła ,poprostu maly sie wypycha ,i naciska głowką na macice:szok:niesforniak....:-Dto na tyle z tych wazniejszych wiadomości:tak:
 
Podstawowe info z mojej dzisiejszej wizyty:
Przede wszystkim z małą wszystko w porządku. Waży 1900 g, czyli wg gina prawidłowo i powinna urodzić się w okolicy świąt, a może nawet tuż po. Ilość wód płodowych odpowiednia, serduszko i inne widoczne narządy również sprawne.
Chciałam wiedzieć ile dziecko ma wzrostu, ale oni oceniają to na podstawie długości kości udowej i jakoś mnie takie mierzenie nie przekonuje.
Po raz już nie wiem który lekarz potwierdził, że Emilka to Emilka, a nie Emil ;) A że rozmowa była luźna zapytałam co by było gdyby się okazało, że chłopczyk. Stwierdził, że musiałby chyba odkupić ode mnie wszystkie różowe i falbaniaste ciuszki. Dobrze, że ma tę świadomość :p ;)))
W dalszym ciągu mam brać wit. Pregna Plus. Twierdzi również, że na tym etapie ciąży potrzebujemy ok. 500 mg kwasów omega3 dziennie i dopisał mi jeszcze coś, czego nie znalazłam w aptekach, a co jest drogie (ok. 60 zł za 30 tabletek :/). Tak więc zazdroszczę tym, którym gin nie każe brać witamin ;)

W ruchach mojego dziecka zdarza się coś, co napawało mnie lekkim strachem i wolałam o tym nawet nie myśleć. Raz na kilka tygodni czuję, jakby mała miała dreszcze, coś jak trzepotanie skrzydeł motyla. Lekarz mnie uspokoił, że układ nerwowy maleństwa ciągle się wykształca i stąd takie nietypowe odruchy, ale że zdarzają się one podczas ciąży.

Emilka szalała w poczekalni, ale podczas usg postanowiła odpocząć. Jedna piąstka do buzi (widziałam z jakim zapamiętaniem ssie :)), druga piąstka do oka - tak moje dziecko pozuje :) Ale poprosiłam o fotkę, bo dla mnie i tak jest śliczna i mnie rozczula :)

usg31.10.2011.jpg
 
No to dzisiaj ja pierwsza melduję się po wizycie..
Nasza "kruszynka" waży już 3400g:szok:.
Z innych wymiarów:
BPD 95,9mm
FL 75,9mm
AC 333mm
Nadal leży sobie główką w dół, ale jeszcze nie na kanale. Wód jest dużo, z łożyskiem też wszystko oki..Szyjka trochę zmiękła i się skróciła do 1/3 długości, rozwarcie maciupkie, na opuszek..
Dostaliśmy "zielone światło" na naturalne metody przyspieszania (seks, troszkę winka wieczorem, cieplejsza kąpiel).
Za dwa tygodnie mam wizytę, ale tym razem nie w gabinecie, tylko u niej na dyżurze, mam y zrobić zapis KTG..
Mła, zdjęcie bardzo niewyraźne, ale postaram się jutro je wstawić;-)
 
Ja mam bardo złe wieści. Mały przestał rosnąć. Główkę ma na 33 tc, nóżkę i brzuszek na 30 tc. Jutro kładą mnie do szpitala na 2 tygodnie obserwować czemu mały jest niedożywiony. Jestem załamana i przerażona. Proszę trzymajcie kciuki bo umieram z nerwów!
 
Dzisiaj była moja poszpitalna wizyta ciążowa'

a więc tak... Stan ogólny dobry, tętno Oskarka prawidłowe. Lekarz zdecydował,że w tym wypadku będę rodzic przez CC:-(
a tak chciałam rodzic naturalnie:-( Stwierdził, że dla naszego bezpieczeństwa będzie to rozsądne rozwiązanie, ponieważ wiele nieprawidłowości ujawnia się podczas porodu. Powiedział, że jeżeli wytrzymamy do 37 tygodnia, to skieruje mnie już do szpitala na wszelki wypadek. No masakra:szok:... jak spojrzałam na kalendarz, to wychodzi mi że na święta będe w szpitalu:szok::-(
Zlecił luteinę 3x2tab ,tardyferon-fol ,magnez. Ogólnie jestem z wizyty zadowolona i na pewno znacznie spokojniejsza:-)
 
reklama
Ja też dziś po wizycie ciążowej, u małej wszystko ok. :) Pani doktor powiedziała, że tak naprawdę patrząc na wszystkie czynniki to nawet nie byłoby tragedii gdybym teraz zaczęła rodzić :szok: ale dla świętego spokoju kazała nam jeszcze 3 tygodnie wytrzymać ;) Jeśli cały czas wszystko będzie w porządku to raz w tygodniu będę jeździć na ktg i sprawdzać stan wód płodowych. Od okulisty dostałam zaświadczenie, że mogę rodzić SN i moja gin powiedziała, że super to jak na razie to był jedyny znak zapytania w kierunku CC, a skoro okulistycznie nie ma żadnych wskazań to najprawdopodobniej nie będzie takiej potrzeby.
Do końca ciąży mam jeść magnez i żelazo. Następna wizyta 17.11.
 
Do góry