reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

refluks żołądkowo-przełykowy

Ja też kupiłam Nutrition i jest troszkę lepiej ale jak wypije herbatke to przecież bez zagęszczacza i wtedy i tak wszystko z niej wylatuje jak obruci się na brzuch. Już nie wyrabiam się z praniem i suszeniem prześcieradeł.:baffled:
 
reklama
mamojuleczki,
my mieliśmy ten sam problem z Synkiem.
ja cierpię na refluks i moj Tato, sądzę, ze mały ma po nas skłonności.
Tymek ulewał okropnie, pierwszą zapowiedzią zbliżającej się choroby lub ząbkowania było wzmożone ulewanie.
potrafił wychlustać wszystko co zjadł.
ale to mineło po pierwszych urodzinach.
gdy juz dobrze spionizował postawę :-)
tego i wam życzę. ulewanie naprawdę nie musi oznaczac zaostrzonego refluksu - podejrzewam że u tymka pojawi się on jak u mnie po 20 roku życia. ale są gorsze choroby, także da się życ.
pozdrawiam
 
do efunia
To pocieszające, że macie ulewanie za sobą:-) ale powiedz jak radziłaś sobie np na spacerach. Moja Julcia ulewa w trakcie spacerów niezależnie od pozycji w jakiej jest w wózku. Boje się jesieni i zimy, bo jak mam z nią spacerować jak uleje. Teraz wkładam pieluszkę i na słonku szybko wysycha a jak będzie zimno to boję się, że będzie się przeziębiać. Masz jakieś sprawdzone sposoby?
 
Moja 6-tygodniowa niunia od kilkiu dni harcze jakby miała katar. Dwóch lekarzy (pediatra i gastrolog) stwierdziło, że to nie jest katar tylko z powodu ulewania.

Ulewa od 2-3 tygodni po każdym jedzeniu lub/i w trakcie. Po karmieniu podnoszę ją do odbijania i zazwyczaj po beknięciu tez ulewa, czasami bardzo dużo. Dwa razy zdarzyło się, że godzinę po jedzeniu ulała i pachniało wymiotami. Od wizyty u gastrologa jje krócej i często nie może złapać sutka. Kiedyś jak miała propblem ze zlapaniem oznaczało to, że za chwilę będzie kupa. Kupki robiła na tyle duże, że wyplhywaly z pieluszki (5-6 na dobę). Od wizyty u gastrologa zaczęła robić mniej kupek (2-3) i znacznie mniej obfite, ale prawie w każdej pieluszce jest odrobina kupki.

Przed usypianiem ciągle wypada jej smoczek jakby z powodu harczki. Harcze już tydzień i słychać jakby wciągała flegmę.

Jak się ją kładzie po odbijaniu, nawet jak już zaśnie, zwija się w fasolkę i jęczy, przeciąga się. Po przebudzeniu reguje podobnie. Jak zmienię jej pozycję podczas spania to robi tak samo. W ogóle bardzo często tak jęczy przeciągając się.

Do ostarniej wizyty u lekarza przybierała prawdiłowo na wadze ale jadła dłużej i nie miała harczki. Gastrolog (prywatnie) kazał czekać 2 miesiące, nie przechodzić na dietę bezmleczną i jak nie przejdzie harczka to się do niego zglosić. Pediatra kazał zgłosić się do gastrologa oraz zalecił Debridat i Dicoflor i dietę bezmleczną przez tydzień oraz sterimar do noska.

Nie wiem co robić i czyje zalecenia stosować. Dodam, że gastrolog to dr. Kierkuś Jarosław - podobno ceniony pediatra gastrolog i dlatego poszłam do niego prywatnie ale stwierdził że wszystko jest w porządku. Tylko wtedy nie było jeszcze tak mało kup i krótkiego jedzenia i ciągłego zasypiania. A teraz niunia coraz bardziej się męczy.

Czy ktoras z Was miala podobne objawy u swego dziecka i może mi coś doradzić, proszę.
 
Witaj ja nie mialam az tak ale moze twoja córka ma refluks? Debridad jest na kolki my tez brałysmy bardzo nam pomagal. skoro sie tak bardzo ulewa to moze spróbujez mleko oznaczone AR jest z dodatkiem kleiku i nie powinno sie po nim ulewac. Rozumiem ze karmisz ale zawsze mozna spróbowac np NAN a moze to kolki i powinnas przejsc na ostra diete. Moja córa jak była malutka 1-3 miesiace tez ulewala testowalam rózne mleka ( teraz jest nutramigen) rózne leki na kolke został Debridad i tez harczała poszłam do laryngologa sprawdzic przegrody nosowe było ok. Jak skonczyła 3 miesiace wszystko jej przeszlo
 
Gastrolog stwierdził, że narazie nie ma co robić badania na refluks bo to dopiero się reguluje uklad pokarmowy i większość niemowlaków tak ma. USG brzuszka miała robione jeszcze przed ulewaniem i nic nie wyszło.

Jestem na diecie ale może faktycznie powinnam też odstawić produkty mleczne, mimo że niunia nie ma zmian skórnych wskazujących na alergię czy też skazę. Ma kilka krostek skupionych w jednym miejscu na policzku ale lekarz-gastrolog stwierdzil, ze to nie są krostki alergiczne ani skaza.

Natomiast pediatra zalecil właśnie debridat i dicoflor. Ech ci lekarze...
 
Mój synek miał podobnie :tak:Problem zaczął się gdy miał 4 tygodnie. Harczał jakby miał katar i sporo ulewał, tez było czuć wymiotami. Do tego bóle brzuszka i mało kupki. Tyle że Kacper jest karmiony sztucznie. Przeszlismy ze zwyklego NAN na mleko NAN AR, lekarz przepisał mu Debridat plus kropelki BioGaia. Aktualnie Kacper ma niecałe 12 tygodni i od kilku dni na nowo karmiony jest zwykłym NANem . Debridat i kropelki bierze nadal, ale o ulewaniu i bólach brzuszka juz zapomnielismy :tak: Lekarz kazał odstawić Debridat za tydzien. Kropelki ma brac nadal. Co do przeciągania to mój synek tez tak robi ;-) Po jedzeniu i jak sie przebudzi. Lekarz stwierdzil ze mam sie tym nie martwic. Sadze że Twojemu malenstwu tez wkrótce wszystko sie ureguluje. Mam nadzieje ze problem minie szybko i Twoja Niunia bedzie zdrowo rosła :tak:
 
eh jakbym czytala o mojej malej, moja w srode 11 tygodni skonczy. i ma dokladnie takie same objawy:-( nic nie pomaga nawet Sab Simplex z niemiec i debridat:-( tylko noszenie na rekach sprawia ze troche sie wycisza ale cierpi i tak:-(
 
Wczoraj i dziś zastosowałam fridę i wyciągnęłam sporo biało-przezroczystej wydzieliny i zastanawiam się czy to nie jest jednak katar.Niunia ma problemy z jedzeniem -nie może złapać sutka tak jak miała gdy nadchodziła kupa. Teraz kupa się nie pojawia i też się wścieka przy cycu, w końcu ze zmęczenia zasypia niewiele zjadając i później długo śpi. Jak ściągnęłam mleko i dałam z butelki to szybko zjadła. Mam wrażnie, że tą harczką sie krztusi bo potrafi nagle zakaszleć w czasie jedzenia lub nawet już długo po. Zmierzyłam temperaturę i ma 35,7 C - chyba za niska ? Od kilku dni wydaje mi się bardziej senna, raz nawet w czasie kapieli spała.
 
reklama
HANNULCIA - u mojej malej zaczelo sie od ulewania, potem zapowietrzanie, dlawienie i tak jakby nie mogla zlapac powietrza - bezdechy, kichanie, charczenie. Mialam akcje,ze przy kolejnym pobycie w szpitalu peielgniarka musiala robic mala akcje reanimacji malej, bo, wymioty jej sie cofnely nie do tej dziurki co trzeba.Kazdego dnia mam takie akcje i musze byc bardzo czujna.Okazalo sie ze mala ma REFLUKS. I teraz jest ciezko. Raz jej sie odbije, raz nie - mzona 2h nosic i nic... A jak sie odbije to np. za 1,5h zaczyna sie dlawic i nie mzoe zlapac powietrza. Na ULEWANIE i REFLUKS dostalysmy zageszczacz NUTRITON przed kazdym cycem. Pomagalo, ale z ato kupa byla twarda jak u doroslej osoby!! Zmienilismy na DEBRIDAT - kupa jest juz normalna, ale co 8 dni. Tylko po DEBRIDACIE ulewanie znacznie sie zwiekszylo!! Mamy odwrotny efekt niz zakladala pediatra. Odsawilam jej ten debridat i difaclor i jest troszke lepiej. Najparwdopodobniej wroce do NUTRITONU pomimo twardych kup. Problem jest taki,ze min. przez ten refluks mala slabo na wadze przybiera. Ma 2,5msc i jak narazie 1,3kg od wagi urodzeniowej.Co do sutka to moze sie zapowietrza i dlatego nie moze go zlapac. U nas tak bylo. Pomoglo czeste kladzenie na brzuszek i uwaga nawet od razu po jedzeniu !!! Bylam w szoku, ale dzieki temu odbija sie jej i ma mniej powietrza w brzuszku. Pomaga tez odbicie przed jedzieniem!! Dodam,ze nie mialysmy wogole kolek. Kurcze jzu nie wiem co gorsze.. Ja karmie tylko cycem i jem wszytsko :-) :-) :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry