reklama
polna_N
Mama Ali ... 2007
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2008
- Postów
- 5 205
Witacjcie mamusie ;-)
Nie macie czym sie martwic !! Moja Ala ulewala bardzo duzo do 10 miesiaca i z dnia na dzien ustalo a probowalam naprawde wszstkiego zeby zminimalizowac ulewanie,nawet enfamil nic nie dawal ale ladnie przybierla na wadze wiec sie nie martwilam zabardzo !!
Pozdrawiam !!
Nie macie czym sie martwic !! Moja Ala ulewala bardzo duzo do 10 miesiaca i z dnia na dzien ustalo a probowalam naprawde wszstkiego zeby zminimalizowac ulewanie,nawet enfamil nic nie dawal ale ladnie przybierla na wadze wiec sie nie martwilam zabardzo !!
Pozdrawiam !!
MartaZiolko
Fanka BB :)
No to w takim razie uspokoiłyście mnie dziewczyny...dzięki za odpowiedzi
MartaZiolko
Fanka BB :)
Niestety dalej się martwię tym ulewaniem...
Córka nawet do 1,5h po posiłku potrafi zwrócić:-( cały czas przebieram, zmieniam śliniaki, ścieram podłogi po pawiach
Zauwazyłam tylko jedną rzecz...że np. jak dam jej coś zagęszczonego kleikiem (np deser owocowy), to wtedy zawartość częsciej pozostaje w żołądku.
Zastanawiałam się czy nie kupić jej w aptece jakiegoś preparatu z tym przeznaczeniem. Czytałam o leku NUTRITON bez recepty... może coś wiecie na ten temat?
ps. dodam, ze moja Ala ma skazę, więc mleko typu AR odpada (karmię ja bebilonem pepti)
Córka nawet do 1,5h po posiłku potrafi zwrócić:-( cały czas przebieram, zmieniam śliniaki, ścieram podłogi po pawiach
Zauwazyłam tylko jedną rzecz...że np. jak dam jej coś zagęszczonego kleikiem (np deser owocowy), to wtedy zawartość częsciej pozostaje w żołądku.
Zastanawiałam się czy nie kupić jej w aptece jakiegoś preparatu z tym przeznaczeniem. Czytałam o leku NUTRITON bez recepty... może coś wiecie na ten temat?
ps. dodam, ze moja Ala ma skazę, więc mleko typu AR odpada (karmię ja bebilonem pepti)
Ostatnia edycja:
polianna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2008
- Postów
- 1 434
Mam takie dwa pytania...
Pierwsze dotyczy ulewania. Moja córeczka ma 8 miesięcy a ulewa od samego początku. Mysleliśmy że minie a tu...nie ejst ani troche lepiej. Mała potrafi chlusnąć kilka godzin po posiłku a teraz, gdy probuje raczkowac,wstawac itd. ulewa ponad miare i sama zaczyna przez to płakać. Moja pediatra sprawe bagatelizuje "Jak zacznie jesc stałe pokarmy to przestanie". Chciałabym zrobic jakies badania w celu wykluczenia refluksu no ale właśnie...nie mam pojęcia gdzie. Dzwoniłam do Certusa (klinika prywatna w Poznaniu) ale nie wykonują takich badań. Czy któraś mama wie gdzie jest lekarz który pomoze mojej córce?
No i drugie Za ok 3 tygodnie przeprowadzamy się i córcia dostanie własny pokój. Do tej pory spała w naszej sypialni i zaraz po przebudzeniu widziała nas. Po przeprowadzce bedzie inaczej. Jak to wszystko ułatwić maluchowi? Młoda budzi sie zawsze nad ranem (spi od 21 do 6) i boje sie ze jej nie usłyszę...(pokoje są przez ściane).Przesadzam? Czy Wasze maluchy śpią w swoich pokojach?
Pierwsze dotyczy ulewania. Moja córeczka ma 8 miesięcy a ulewa od samego początku. Mysleliśmy że minie a tu...nie ejst ani troche lepiej. Mała potrafi chlusnąć kilka godzin po posiłku a teraz, gdy probuje raczkowac,wstawac itd. ulewa ponad miare i sama zaczyna przez to płakać. Moja pediatra sprawe bagatelizuje "Jak zacznie jesc stałe pokarmy to przestanie". Chciałabym zrobic jakies badania w celu wykluczenia refluksu no ale właśnie...nie mam pojęcia gdzie. Dzwoniłam do Certusa (klinika prywatna w Poznaniu) ale nie wykonują takich badań. Czy któraś mama wie gdzie jest lekarz który pomoze mojej córce?
No i drugie Za ok 3 tygodnie przeprowadzamy się i córcia dostanie własny pokój. Do tej pory spała w naszej sypialni i zaraz po przebudzeniu widziała nas. Po przeprowadzce bedzie inaczej. Jak to wszystko ułatwić maluchowi? Młoda budzi sie zawsze nad ranem (spi od 21 do 6) i boje sie ze jej nie usłyszę...(pokoje są przez ściane).Przesadzam? Czy Wasze maluchy śpią w swoich pokojach?
ola652
Mamusia Adrianka!
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2008
- Postów
- 980
spokojnie z cala pewnością usłyszysz! moj maly od urodzenia spi u siebie w pokoiku i jeszcze drzwi zamykam a słyszę najcichszy szelest czasem nawet jak sie smieje w nocy, a juz z pewnością mala da głośno zanc jak wstanie wydaje mi sie ze powinniście stworzyć jej kolorowy ciekawy pokoik, mala jest juz w takim wieku ze interesuje sie otoczeniem, u nas na ścianach wiszą różności kolorowe obrazki, kupus puchatek, jakies zdjecia i kolorowa firanka, dywanik dzieciecy no i oczywiscie zabawki, maly moj jest tak przyzwyczajony ze jak wstaje daje zanc ja ide do niego sie przywitac ewentualnie dac jesc z butki i z powrotem hop do łóżeczka wysypuje mu tam zabawki i on jeszcze ok pol godz sie bawi a ja sie rozbudzam, jak juz mu sie znudzi to wiadomo ubieranie itd. sadze ze przez pierwsze kilka nocy i tak nie bedziesz spala twardo bo bedziesz nasluchiwac nie zapomniaj ze malenstwo umie glosno plakac wiec na pewno usłyszysz nie ma sie co martwic i jeszcze dodam ze ja nie wstaje od razu po 1 sekundzie jak maly w nocy poplakuje, bo wiem ze sie powierci i zasypia a tak by sie nauczyl ze jak tylko łeee to mamusia juz jest, wstaje kiedy wiem ze placze z jakiegos powodu, cos sie przysmila badz jest glody, każda matka rozróżnia rożne rodzaje płaczu malucha, nie martw sie na zapas bedzie dobrze
odnośnie uporczywego ulewania moze zmienić mleko tak nam poradziła pediatra ale kiedy maly mial jakies 2 tyg tez byl ogromny problem ale ustapila, najlepiej pogadac z pediatra lub go zmienic kiedy bagatelizuje twoje obawy
pozdrawiam;-)
odnośnie uporczywego ulewania moze zmienić mleko tak nam poradziła pediatra ale kiedy maly mial jakies 2 tyg tez byl ogromny problem ale ustapila, najlepiej pogadac z pediatra lub go zmienic kiedy bagatelizuje twoje obawy
pozdrawiam;-)
www.babyboom.pl/forum/326925-post2.html tu znalazlam wątek dosc obszernie napisany a co do drugiego to przesadzasz mj maly teraz od tygodnia spi sam ma pokoj przez sciane wetedy spi sie czujniej ja slysze nawet jak sie obraca na bok bedzie ok i napewno uslyszysz mala
Odpowiem na 2 pytanie:
Przenieślismy małą jak miała 6 miesięcy.
Pierwszą noc szalałam biegając i nie śpiąc martwiąc się o bezdech i takie tam
Tydzień później zamknęliśmy drzwi
Miesiąc później przestaliśmy reagować w ciągu sekundy na poranne wrzaski i mała czasem pospała dłużej.
Teraz ma 14 m i wyjęta ma szczebelki - po tygodniu opanował sztukę - i zamiast krzyczeć rano wstaje, wychodzi z łóżeczka i przychodzi do nas :-)
Sztuka przetrwania :-) rodziców
Przenieślismy małą jak miała 6 miesięcy.
Pierwszą noc szalałam biegając i nie śpiąc martwiąc się o bezdech i takie tam
Tydzień później zamknęliśmy drzwi
Miesiąc później przestaliśmy reagować w ciągu sekundy na poranne wrzaski i mała czasem pospała dłużej.
Teraz ma 14 m i wyjęta ma szczebelki - po tygodniu opanował sztukę - i zamiast krzyczeć rano wstaje, wychodzi z łóżeczka i przychodzi do nas :-)
Sztuka przetrwania :-) rodziców
aga-pik
szczęśliwa mama..
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2008
- Postów
- 118
Moja córeczka strasznie ulewa,to nie jest zwykłe ulewanie tylko chlusty,ona jest mokra,ja i podłoga.czasem cofa się jej do przełyku i słyszę jak połyka z powrotem,albo wygina się do tyłu jak ją karmie.Nawet potrafi wrócić całą herbatkę:-(.Byłam u lekarza,ale po wizycie już wiem że to mało kompetentna osoba,zapisała małej espumisan na wzdęcia,bo stwierdziła że czasem tak się dziej od gazów jakie się dostają w czasie jedzenia do żołądka,tylko że moja córeczka od początku tak miała ale teraz jest gożej.Tak mi jej szkoda,strasznie się przy tym męczy.Jutro ide kupić mleko AR,zobaczymy czy to pomoże.Amelia najpierw jadła bebilon 1 ale potrafiła nie robić kupy 3 dni,i miała w nocy bóle brzuszka,zmieniłam na Nan HA i kupka jest prawie codziennie,ale jutro kupie Nan AR.Doradzcie bo już sama niewiem co mam robić,dodam że mała przybiera ładnie na wadze,urodziła się 3300,teraz niedługo skączy 4 mies.i waży 6100.
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2008
- Postów
- 11
Witam wszystkie mamy dzieciaków z refluksem, ja mam też ten problem z moim synkiem, skończył 9 miesięcy i zaczęło się. Płacz w nocy, chlustanie , wymioty jedzeniem i piciem, wiedziałam że chce mu się odbić ale nie może, strasznie kaszle przed odbiciem aż do wymiotów. Owszem od urodzenia miał problem z odbijaniem musiałam go nosić całymi nocami co go położyłam to się kszywił jak by miał zgage, ale nigdy nie ulewał. Po skończeniu 6 m-cy zaczął chorować; angina, zapalenie oskrzeli, gorączka wysoka przez 4 dni, problem z kupamu straszne zatwardzenie no i anemie ma od grudnia, obecnie musiałam przerwać żelazo bo teraz bierze helicid na ten refluks no i lekarka kazała odstawić. Piszecie że dajecie pić maluszkom z refluksem a ja nie moge podawać żadnych soków, ani herbaty bo kaszel go chce udusić, tylko zagęszczone pokarmy. Proszę o odzew w sprawie tego kaszlu strasznego przed odbiciem, czy któraś z mam ma taki problem, bo czytając wasze wypowiedzi nie natknęłam się na to, pozdrawiam gorąco
Podziel się: