reklama
Ithildin ale te nasze dzidzie wstydliwe :laugh:
Ja to bym się wcale nie obraziła gdyby była dziewuszka, powiem szczerze że w mojej rodzinie wszyscy już mówią do mojego brzusia Zuzia mam nadzieję że jak to jest chłopczyk to się nie obrazi i nie będzie miała żadnego urazu psychicznego.
Dziewczyny napiszcie jak się czujecie?? Macie jakieś skórcze, i jak je czujecie?? Ja dziś czuję się jak przed okresem mam wszystko takie napięte i co chwilkę mnie kuje, czy też tak macie???
Ja to bym się wcale nie obraziła gdyby była dziewuszka, powiem szczerze że w mojej rodzinie wszyscy już mówią do mojego brzusia Zuzia mam nadzieję że jak to jest chłopczyk to się nie obrazi i nie będzie miała żadnego urazu psychicznego.
Dziewczyny napiszcie jak się czujecie?? Macie jakieś skórcze, i jak je czujecie?? Ja dziś czuję się jak przed okresem mam wszystko takie napięte i co chwilkę mnie kuje, czy też tak macie???
efka to nastawianie się na płeć nie jest całkiem bezpieczne... U mnie też wszyscy byli pewni, że będzie dziewczynka, oprócz mnie, ja miałam swoje przeczucia...(no i moich i męża babć - one mają do tego oko) i jak się okazało, że to chłopiec, to wszyscy byli rozczarowani, miałam wrażenie, że tylko ja się z tego cieszę Niektórym było potem trudno się przestawić... Ale Twoja dzidzia jeśli będzie chłopczykiem to na pewno nie będzie mieć urazu, chyba że masz już dla niej zapas różowych ciuszków ;D
Co do skurczów, to miewam je czasami jeden za drugim, ale nie są bolesne. Ale jak bardzo dokuczają to lekarz radził mi brać no-spę (oczywiście pod warunkiem, ze nie ma bóli)
Co do skurczów, to miewam je czasami jeden za drugim, ale nie są bolesne. Ale jak bardzo dokuczają to lekarz radził mi brać no-spę (oczywiście pod warunkiem, ze nie ma bóli)
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI !!!
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z USG , A OTO DANE:
WAGA : 2500 g
BPD : 91 mm
FL : 71,5 mm (JAKIŚ KOSZYKASZ CHYBA BĘDZIE :laugh: )
TERMIN PORODU WG USG TROCHĘ SIĘ PRZYBLIZYŁ I JEST NA 11.11 (NO ALE ZOBACZYMY )
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z USG , A OTO DANE:
WAGA : 2500 g
BPD : 91 mm
FL : 71,5 mm (JAKIŚ KOSZYKASZ CHYBA BĘDZIE :laugh: )
TERMIN PORODU WG USG TROCHĘ SIĘ PRZYBLIZYŁ I JEST NA 11.11 (NO ALE ZOBACZYMY )
Pycha
mama Mai i Marty
A ja po wczorajszej wizycie jestem w szoku, wczoraj nawet nie miałam głowy, żeby wam zdac relację.
Nie wiem jak zacząć, ale doigrałam się, bo zamiast prowadzić oszczędny tryb życia to teraz musze leżeć, bo szyjka bardzo króciutka, dzidziuś bardzo nisko i juz niedługo moge urodzic. Gin "kazał" mi dotrwać do 37 tygodnia, czyli jeszcze 3 tygodnie.
I te 3 tygodnie tak mnie zszokowałay, bo byłam nastawiona na 6.
Nie wiem jak zacząć, ale doigrałam się, bo zamiast prowadzić oszczędny tryb życia to teraz musze leżeć, bo szyjka bardzo króciutka, dzidziuś bardzo nisko i juz niedługo moge urodzic. Gin "kazał" mi dotrwać do 37 tygodnia, czyli jeszcze 3 tygodnie.
I te 3 tygodnie tak mnie zszokowałay, bo byłam nastawiona na 6.
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Melduję posłusznie że nasz Mateuszek strasznie lubi bawić się z moim ginem w kotka i myszkę bo serduszka za chiny ludowe nie chciał dać posłuchać więc łapaliśmy go na USG .Nielada wyczynem było uchwycenie nóżki żeby zmierzyć kość udową.Nie mam wymiarów napisanych ale wszestkie wskazują na skończony 35tydz a waży2430 więc MUSI urosnąć a ja nie mogę zacząć rodzić bo mały będzie wcześniakiem.Jeśli chodzi o moje pomiary to od ostatniej wizyty przybył mi kilogram a od początku ciąży 13kg ciśnienie niskie100/60 szyjka miękka i troszkę skrucona ale mam się nie martwić przez 2tyg oszczędzać się brać leki a 26paź na wizytę i zobaczymy czy wytrzymam do 15 listopada.
reklama
Dziewczyny czy wy macie też skurcze macicy? Mi cały dzień brzuszek twardnieje. jestem w 33tc i chce jeszcze w tym stanie pochodzić. Leżałam tydzień w szpitalu ale na zapisie żadnych skurczów nie było jak mnie podłączal do tego komputerkai. Nie wiem sama co to jest. Biorę nospe forte i nic nie pomaga, a wizyte u gin. mam we wtorek.
Podziel się: