Ja też mam konflikt i miałam już ostatnio mieć podaną szczepionkę, ale w końcu ustaliliśmy z ginem, że skoro wyniki są ujemne (nie mam przeciwciał we krwi) to możemy z tym spokojnie zaczekać. Po co niepotrzebne narażać maluszka. Tą szczepionkę i tak podaje się wszystkim kobietom z Rh(-) do 72 godzin po porodzie, żeby nie było problemów z następną ciążą ( w pierwszej ciąży krew matki i dziecka nie stykają się więc maluszek nie jest narażony)
reklama
Juz po wszystkim, dzisiaj była pani, która wiedziała mniej-więcej o co chodzi, i zrobiła mi ten zastrzyk, teraz ledwo się ruszam Ale była bardzo miła, wbijając mi iglę w tyłek opowiadała, jakie to konflikty są straszne... No ale problem z głowy
ithildin, EG i Anulko mogłybyście napisać coś więcej na temat tej szczepionki, bo ja prawdę mówiąc pierwszy raz coś takiego przeczytałam no i zaczęłam się trochę martwić , bo nie wiem o co chodzi...miałam robione przeciwciała anty RH i nie wytwarzam tych przeciwciał, czy jednak mimo wszystko powinno się jakąś szczepionkę dostać..moja pano gin nic na ten temat nie wspomniała
czyli wygląda na to, że jednak nie wszędzie się to stosuje... Ja zmieniałam lekarza miesiąc temu i cała ta akcja ze szczepionką była jeszcze ze skierowania od starego, a u nowego nic nie wiedzieli... madziunia, najlepiej zapytaj swojego lekarza, tak jak pisała anulka - jest to stosowane od niedawna...
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Madziuniu z tą szczepionką w 28tyg różnie bywa ale jeśli masz Rh- a twój mąż Rh+ to po porodzie na pewno ją dostaniesz. Przy porodzie szybko odpępnia się maluszka aby jak najmniej krwi maluszka dostało się do krwi matki.Szczepionka ma zapobiec wytwarzaniu przeciwciał w drugiej ciąży. Mam nadzieję że choć troszkę ci wyjaśniłam o co chodzi i przewpraszam jeśli to zabrzmiało zbyt mądrze(kiedyś odpowiedziałam na post na jednym forum i inna forumowiczka uznała że zrobiłam to zbyt specjalistycznie-jakbym sie na tym znała a ja tak naprawdę to miałam kontakt z tymi akurat wiadomościami)
reklama
Ja idę w poniedziałek ponowić badanie na przeciwciała (przy okazji innych badań), gin powiedział mi, że będziemy to badanie jeszcze raz powtarzać już pod koniec ciąży i jeśli dalej nie będzie przeciwciał to szczepionkę dostanę dopiero po porodzie.
Podziel się: