Z tą wagą i tak różnie bywa, ja się ważę w domu zawsze przed śniadaniem i bez ubrania, żeby nie było żadnych zafałszowań(co prawda moja domowa waga jest dokładna tylko do 0,5 kg, ale tego się i tak trzymam). A u lekarza, w zależności od tego ile mam na sobie albo co i kiedy zjem, ważę 1, albo 1,5, albo 2 więcej... poza tym pierwszy raz mnie zważyli w 12 tyg. więc nie mogę wg. tego liczyć ile przybrałam... Także swoje wiem - na czysto, od samego początku, przybyło mi 8 kg
reklama
klementynka tętno podała ale wagi już nie mam nadzieję że mamo klementynko też jesteś zadowolona i chodzisz uśmiechnięta
pycha kurcze ,Ty naprawdę się denerwujesz przed wizytą! ja miałam takie tętno jak wylądowałam w szpitalu poraz trzeci i zaraz nafaszerowali mnie lekami uspakajającymi I cieszę się że mamy taki sam przyrost wagi a jak z czekoladą?ostatnio deklarowałaś się że z nią kończysz a wczoraj i przedwczoraj wszamałam waniliowe ptasie mleczko,mm,pyszne.
ithildin czyli dobrze myslałam że noszę takie ciężkie ciuchy i potem ważą one 2 kg no ale do naga się tam nie rozbiorę a waga domowa... nie wierzę jej
pycha kurcze ,Ty naprawdę się denerwujesz przed wizytą! ja miałam takie tętno jak wylądowałam w szpitalu poraz trzeci i zaraz nafaszerowali mnie lekami uspakajającymi I cieszę się że mamy taki sam przyrost wagi a jak z czekoladą?ostatnio deklarowałaś się że z nią kończysz a wczoraj i przedwczoraj wszamałam waniliowe ptasie mleczko,mm,pyszne.
ithildin czyli dobrze myslałam że noszę takie ciężkie ciuchy i potem ważą one 2 kg no ale do naga się tam nie rozbiorę a waga domowa... nie wierzę jej
Karolina, wolę ufać wadze domowej niż temu, że między jedną a drugą wizytą przytyłam 3,5 kg, bo akurat raz było ciepło a drugi raz zimno (co się wiąże z ilością i wagą odzieży ) A ciuchy naprawdę dużo ważą, to się tylko tak wydaje, że mało. Wystarczy założyć ceiniutką piżamkę i już jest różnica 0,5 kg
tylko że chodziło mi konkretnie o moją wagę pamiętacie jeszcze takie wskazówkowe ,strasznie cięzkie,z taką wypukłą szybką... to jeszcze taka jedna zabytkowa mi służy jedna z lekarek każe mi ściagać zawsze buty jak wchodzę na wagę,mówi że dużo to waży,albo nie chce żebym pobrudziła.Więc zeszłam,zdjęłam buty i musiałam na to brudne stanąć z powrotem
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
waga? cóż, waga? waga kłamie!!!!!!!
A zadowoloną mamą jestem, i owszem, zwłaszcza, że Panów wysłałam na Mazury i mamy teraz sabacik z córeczką, chodzimy sobie na place zabaw, do Kids Playa i faaaaajnie jest
No dobra, od ostatniej wizyty przytyłam 2 kg, od początku ciąży 9 kg.
W pierwszej ciąży w sumie przytyłam 10 kg, a w drugiej 20kg. Dziwny jest ten świat ;D
A zadowoloną mamą jestem, i owszem, zwłaszcza, że Panów wysłałam na Mazury i mamy teraz sabacik z córeczką, chodzimy sobie na place zabaw, do Kids Playa i faaaaajnie jest
No dobra, od ostatniej wizyty przytyłam 2 kg, od początku ciąży 9 kg.
W pierwszej ciąży w sumie przytyłam 10 kg, a w drugiej 20kg. Dziwny jest ten świat ;D
klementynka pisze:No dobra, od ostatniej wizyty przytyłam 2 kg, od początku ciąży 9 kg.
W pierwszej ciąży w sumie przytyłam 10 kg, a w drugiej 20kg. Dziwny jest ten świat ;D
klementynko rachunek jest prosty...czysta matematyka
Pycha
mama Mai i Marty
Z czekoladdą skonczyłam!!!! Tylko ciekawe na jak długo???
Ja wagi w domu nie mam, więc ufam doktorkowi. A u niego wchodzę od razu po badaniu, więc bez dolnych ubrań.
A mój przyrost wagi wygląda tak:
na 2 wizycie: +1,2
na 3 wizycie: +1,3
na 4 wizycie: +1,3
na 5 wizycie: +6,9
razem: +10,7
Niezły był ten ostatni m-c, co???
A wczoraj spotkałam koleżanke, która w lutym urodziła synka i ona w ciąży przytyła 25 kg.
Ja wagi w domu nie mam, więc ufam doktorkowi. A u niego wchodzę od razu po badaniu, więc bez dolnych ubrań.
A mój przyrost wagi wygląda tak:
na 2 wizycie: +1,2
na 3 wizycie: +1,3
na 4 wizycie: +1,3
na 5 wizycie: +6,9
razem: +10,7
Niezły był ten ostatni m-c, co???
A wczoraj spotkałam koleżanke, która w lutym urodziła synka i ona w ciąży przytyła 25 kg.
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
karolinna pisze:klementynka pisze:No dobra, od ostatniej wizyty przytyłam 2 kg, od początku ciąży 9 kg.
W pierwszej ciąży w sumie przytyłam 10 kg, a w drugiej 20kg. Dziwny jest ten świat ;D
klementynko rachunek jest prosty...czysta matematyka
prawda? Aż się boję co będzie dalej hi hi
Coś z tą wagą musi być bo ja też od ostatniej wizyty przybrałam 5 kg :laugh:
A co do cisnienia to ja miałam na ostatniej wizycie 135/85 i mój lekarz kazał mi iść do internisty na badania i już chce mi przepisywać jakieś tabletki na zbicie ciśnienia.
Czy wy nie uważacie, że on z lekka przesadza?
A co do cisnienia to ja miałam na ostatniej wizycie 135/85 i mój lekarz kazał mi iść do internisty na badania i już chce mi przepisywać jakieś tabletki na zbicie ciśnienia.
Czy wy nie uważacie, że on z lekka przesadza?
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Mój gin się pytał, czy jestem zdenerwowana, bo 150/75 to naprawde dużo. Na razie zakreślił na czerwono w kółko. A zwłaszcza, że ja zawsze miałam niskie 110/80.
Aniam myslę, że nie przesadza. Jak to sie mówi: Lepiej dmuchać na zimne.
Aniam myslę, że nie przesadza. Jak to sie mówi: Lepiej dmuchać na zimne.
Podziel się: