reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pysia29 i jej pytania

musisz się im postawić, dziewczyno masz dziecko które za chwilę będzie to słyszało, a nie możesz mieszkać z ojcem dziecka w anglii? A ile twój maluszek ma, może do pracy dasz radę wrócić?
 
reklama
to się nie zastanawiaj nawet tylko o alimenty go podaj, a z rodzicami może trzeba porozmawiać tak na spokojnie. może jest jakieś wyjście tylko na spokojnie trzeba pomyśleć bez emocji.Wiem że łatwo mnie się mówi bo nie jest w tym wszystkim, ale kiedyś byłam w podobnej sytuacji tylko nie miałam jeszcze maluszka.
 
Porozmawiaj z nimi na spokojnie, powiedz im, że są dla ciebie podporą w związku z tym, że zostałaś ze wszystkim sama. Wyżal się im może oni zbyt emocjonalnie do wszystkiego podchodzą, wysłuchaj również ich co mają ci do zarzucenia. Ja ze swoimi zawsze tak rozmawiałam i pomagało. Życzę ci dużo wytrwałości. Na pewno sobie poradzisz. W końcu masz pięknego synka i o niego i o siebie musisz dbać. O alimenty składaj, jak również idź do pomocy społecznej po pomoc.
 
ja to bym nie gadała z ludzmi którzy nie mają jakiejkolwiek kultury i własne rodzone dziecko tak wyzywają! No wybacz ale po co z nimi mieszkasz skoro nie masz żadnej podpory w nich?? A co z rodzicami tego "tatusia" twojego dziecka?? Może oni mogli by jakoś ci pomóc? A jak nie to kochana: do sądu, niech płaci, jak nie ma skąd to niech do opieki się zwróci o ile już nie bierze kasy na dziecko bo w uk jest tak że jak rodzi się dziecko i nawet nie mieszka w Anglii to można takie 'rodzinne' na dziecko dostawać (z tego co mi znajomi mówili)
A jak nie to idź do najbliższego kościoła lub do ośrodka pomocy społecznej i może pomogą Ci i wyślą do jakiegoś Domu Samotnej Matki?
Jedno jest pewne! Może i ty dałabyś sobie rade z taką sytuacją, chociaż jest ciężko ale dziecko? Czy chcesz wychowywać je w domu gdzie częściej słyszysz k**** niż dziękuję??
 
popieram cie iwonka tak nie da sie zyc a co do uk to mimo ze on jest tam a ty w polsce on rzeczywiscie pieniadze moze pobierac na dziecko ale zalezy ile pracuje tutaj w uk mogl nawet otrzymac taxa kredyt to taka niby co tygodniowa kwota na dziecko ale jesli otrzymal to pierwsze pieniazki jakie dostal to bylo 5000funtow z tego co ja wiem
 
Iwonka popieram! Dziewczyno Ty nie myśl tylko uciekaj stamtąd jak najszybciej, bo Ciebie i dziecko wykończą psychicznie. A więcej życzliwości możesz zaznać od obcych ludzi i przede wszystkim żyć w spokoju, bo czy nie to jest teraz najważniejsze? Z czasem jak mały troszkę podrośnie będziesz mogła iść do pracy, studia możesz robić zaocznie, starać się o jakieś stypendia nie powinno być z tym problemu. Z opieki społecznej też powinni Ci coś przyznać bo nie zarabiasz, więc działaj bo może Ci się żyć lepiej!
 
Jeśli nie masz gdzie mieszkać i nie masz wsparcia od nikogo to lepiej będzie Ci i tak w domu samotnej matki, niż w domu gdzie masz codzienne awantury. Do tego wysadzisz sobie alimenty i będziesz miała zasiłek dla samotnych matek i dasz sobie rade. Trzeba tylko zabrac swoje rzeczy i się wynieść.
 
o tym samym pomyslalam po pierwszym poscie, mi się wydaje ze Twoi rodzice juz tacy są i nic tego nie zmieni!! musisz isć do Mopsu po pomoc albo zeby Ci przyznali jakis lokal socjalny i jakas zapomoge albo chodz na jakis czas powinnas zamieszkac w domu samotnej matki, tam bedziesz miala spokoj i odżyjesz,nie bedzie łatwo, ale dostaniesz równiez pomoc prawną oni sciagną dla Ciebie alimenty, ja maluszek skonczy pól roczku bedziesz mogla go dać do żlobka i iść do pracy wszystko się ułozy, nie daj sobą pomiatać,
myslę ze spotkasz na swojej drodze wielu ludzi ktorzy Ci pomogą, tylko musisz sama chcieć,
 
reklama
Dziewczyny ale chyba ,ze by mogl pobierac jakis zasilek nawet w uk to musi miec udokumentowane ,ze dziecko sie urodzilo.Bo na piekne oczy to chyba nic nie dostanie.A watpie by twardy wyslala mu akt urodzenia .

Poza tym co do Twojej sytuacji Twardy to musisz byc twarda.Nie masz moze babci,jakies zyczliwej cioci.Kogos kto moglby Ci pomoc.Bo u rodziców ,w takiej sytuacji mieszkac nie mozesz.
 
Do góry