reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pusty pęcherzyk ciążowy

reklama
tak byłam tydzień temu i nic nie było widać, no i dziasiaj ponownie i nadal nic nie widać. Lekarz dał mi skierowania na kolejne badnie na bhcg. Pewnie sam chce mieć to dokładnie na papierku czy napewno jestem w ciąży, bo tydzień temu też robiłam to badanie ale po znajomości i wyniku do ręki nie dostałam, tylko poinformowali mnie telefonicznie że z badania wynika że jest ciąża.
Ale może faktycznie jest jeszcze za wcześnie.
 
Cześć AJKA25 ja mam podobnie moje pierwsze usg nie pokazało fasolki ani pęcherzyka , dziś odbieram już trzecią betę , trochę się boje , choć dwie poprzednie wskazywały wzrost. Do gina pójdę chyba w czwartek. Wynik lepiej mieć biało na czarnym. Gdy podawałam mojemu ginowi grupę krwi to i tak zarządał zrobienia badania krwi i dostarczenia wyniku z laboratorium . Trzymam kciuki.
 
Byłam wczoraj znów u lekarza, bo musiałam się pokazać z wynikiem. Z krwi wyszła ciąża więc mój pan doktor wysłał mnie na usg(pilnie), żeby sprawdzić czy jest pęcherzyk. (podejrzewał też escopatię, czy coś takiego, nie wiem dokładnie jak to się nazywa, tylr tylko wyczytałam z karty) Bo tak może być że jednego dnia nic nie widać a na następny już będzie. No i faktycznie pęcherzyk jest ale, zarodka jeszcze nie widać. Za tydzień znów na usg. Dam znać co wyjdzie.
Mika który u ciebie tydzień wychodzi?
 
wszystko zależy od daty zapłodnienia ;-) ja byłam na usg w 8w6w a wg usg wychodziło 6w6d (miałam cykl 37 dniowy) i dopiero zobaczyłam pęcherzyk 21mm i dziedzię 11mm z pięknie bijącym serduszkiem :-) wcześniej nie było nic,a potem sam pęcherzyk,wszystko też zależy od sprzętu ;-)
A teraz ta dzidzia to mnie kopie po czym popadnie i torbe do szpitala mam spakowaną,więc dziewczyny nie martwcie się :tak:
 
boze, ja chyba nie powinnam tego czytac wszystkiego, zaraz zawalu dostane.
23.10 ide na pierwsze usg, i to bedzie sam poczatek 7tyg.
i juz sie zestresowalam :(:(
 
WITAM. Ja miałam poronienie samoistne nie musiałam mieć już dodatkowo czyszczenia i czytając różne forum spotkałam się że przy takim poronieniu można próbować po pierwszej miesiączce , a przy zabiegu najlepiej odczekać 3 . ja mam po 1 okresie zrobić trochę badań - jak wyjdą dobrze to chyba zacznę próbować bo psychicznie czuje się dobrze .
Trzymam za was kciuki aby z waszymi pociechami było wszystko OK

W sumie każdy przypadek jest indywidualny. Zależy od bardzo wielu rzeczy, od kobiety i jej cykli, stanu zdrowia, od usuniętej tkanki itd.
Jak napisał ktoś wyżej - konsultacja z lekarzem najważniejsza.
 
Dzisiaj miałam kolejne usg. Lekarz powiedział że prawdopodobnie jest to martwa ciąża lub pozamaciczna. Zlecił zrobienie kolejnej bety. Znów wyszła ciąża, jutro kolejne badanie w kierunku bhcg, a potem to już nie wiem. Może szpital na jeden dzień, chyba że się nagle okaże że wszystko jest ok. Na dodatek miałam lekkie krwawienie takie jak na początku miesiączki czasem, nawet mniejsze. Może to po badaniu, albo zaczyna się coś dziać.
Nie wiem już co myśleć pewnie to kara za to ze z początku ryczałam że zaszłam w ciażę (mam już 1 dziecko,na drugie nie do końca byłam gotowa).
 
reklama
Hej masz rację eva6 każdy przypadek jest inny - ja już ostatecznie podjęłam decyzje z mężem że jak badania będą OK to próbujemy
I nie mogę doczekać się miesiączki :no:
 
Do góry