lilonka
Smerfikowa mama
Ja tak na szybko, bo wypoczywamy u mamy w górach:-)
Hope - kciuki mocno, mocno zaciśnięte, niech jajeczka pięknie dojrzewają, a żołnierzyki emka działają
Nowa - u mnie Zuzia się mocno prężyła w nocy, nawet czasem potrafiła zapłakać i dalej spać. To niedojrzałość układu pokarmowego, ale po jakiś 2 miesiącach minęło jak ręką odjął.
Pełna - śliczną masz córeńkę. Teraz kiedy jest przy Tobie może być tylko lepiejDuuużo zdrówka dla Was. A jeśli chodzi o pogryzione sutki, to takie miałam od Maćka - emek kupił mi nawet kapturki, bo nie dawałam rady. Przyczyną było za krótkie wędzidełko - jeszcze w szpitalu mu podcięli (po 10 minutach przywieźli mi śpiącego synka) i jak ręką odjął. Jak już leżysz, to niech Ci pediatra zajrzy do buzi Nataszki.
Nas czeka rehabilitacja, bo jednak Smerfole mają sporo braków:-( mamy jeszcze kontrolę u neurologa i w innej poradni rehabilitacyjnej. Na razie od soboty ćwiczymy Vojtą - no cóż.... do najprzyjemniejszych to nie należy...
Uciekam zażyć świeżego powietrza i zmienić mamę przy Smerfolcach.
Buziaki kochane:-)
Hope - kciuki mocno, mocno zaciśnięte, niech jajeczka pięknie dojrzewają, a żołnierzyki emka działają
Nowa - u mnie Zuzia się mocno prężyła w nocy, nawet czasem potrafiła zapłakać i dalej spać. To niedojrzałość układu pokarmowego, ale po jakiś 2 miesiącach minęło jak ręką odjął.
Pełna - śliczną masz córeńkę. Teraz kiedy jest przy Tobie może być tylko lepiejDuuużo zdrówka dla Was. A jeśli chodzi o pogryzione sutki, to takie miałam od Maćka - emek kupił mi nawet kapturki, bo nie dawałam rady. Przyczyną było za krótkie wędzidełko - jeszcze w szpitalu mu podcięli (po 10 minutach przywieźli mi śpiącego synka) i jak ręką odjął. Jak już leżysz, to niech Ci pediatra zajrzy do buzi Nataszki.
Nas czeka rehabilitacja, bo jednak Smerfole mają sporo braków:-( mamy jeszcze kontrolę u neurologa i w innej poradni rehabilitacyjnej. Na razie od soboty ćwiczymy Vojtą - no cóż.... do najprzyjemniejszych to nie należy...
Uciekam zażyć świeżego powietrza i zmienić mamę przy Smerfolcach.
Buziaki kochane:-)