reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Yoanna super że się odezwalaś, twój maly już taaaaki duży, przystojny chłopak z niego :tak:
Dziewczyny co u Was i Waszych maluchów?
Nowa wszystkie naj najl dla Aleksandra z okazji piątkowych 9 miesięcy :-D

Ja się nie odzywam za bardzo bo jestem juz totalnie zdołowana tym uczuleniem Nataszy :no: W piątek byliśmy u alergologa, który stwierdził że sam nie wiem co to jest, czy od sliny czy AZS, pobrała małej krew na alergie i kazała umówić się na testy skórne, jak poszłam do rejestracji to okazało się że wyniki będą dopiero za 2 miesiące i testy skórne też, totalnie się wkurz.... :wściekła/y: nie mogłam znależć żadnego porządnego alergologa prywatnego, jedna polecana babka zakończyła juz praktykę, więc poszliśmy do dermatologa dziecięcego, który od razu powiedział że to kontaktowe zapalenie skóry m.in od śliny, mokrej koszulki...zapisał nam i maści i krople doustne i żel do mycia buzi, ale jak czytam te ulotki to jeszcze bardziej jestem zdołowana. Wiem że muszę bo naprawdę skóra jej jest już w paskudnym stanie :-( Póki co mała lepiej śpi, nie drapie sie, krostki zeszły, czerwone plamy sa troszkę bledsze ale jakby bardziej sie rozlały, teraz zaczęły sie łuszczyć, nie wiem czy to oznacza że się goją :-( Trochę się rozpisałam, pozdrawiam Was
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pelna jak Olek mial buzke w krostkach to wlasnie luszczenie oznaczalo, ze sie goi. I z dnia na dzien bylo lepiej. Badzmy dobre mysli, ze i u Nataszki tak bedzie.
Pozdrawiam wszystkie kobitki
 
Dzięki Nowa, pocieszyłaś mnie :-) A ty mu to łuszczenie czymś smarowałaś żeby nawilzyć, bo nam dr nie kazał innymi masciami smarować, ale nie wiedziałam że to może się łuszczyć i nie pytałam o nawilżanie :/

lilonka jak tam pobyt dzieciaczków w żłobku?

Mi mała coś naklikala w lapiku i niebieski ekran się pojawia, także nowa na razie nie ma mnie na gg :)

A dziś mi wylała wodę z wiadra, głupia matka zostawiła wiadro w przedpokoju i sobie poszła, mam nadzieję że nie zalejemy sąsiadów :/
 
Ostatnia edycja:
Hej kobitki zyjecie?
Agusiaks, Lilonka, Ysia???
Dziewczyny powiedzcie jak to u waszych maluchów było z raczkowaniem? tzn w jakiej kolejności nabywali nowe umiejętności, bo Taśka czołga się do przodu, sama siada, sama wstaje koło mebli ale nie raczkuje, i ciekawa jestem czy w ogóle zacznie raczkować...
Lilonka Ty już do pracy chodzisz??
Zastanawiam sie czy skoro sama wstaje to to jest dobry czas żeby kupić pchacza, bo na początku planowałam na dzień dziecka...używacie pchaczy?
 
Pełna moja wszystko podobnie robi tyle, ze jednak przemieszcza sie na czworakach, ale ostatnio kombinuje i ma dziwne pozy w stylu ciagnie jedna noge albo ja podgina. Nataszka moze minąc moment raczkowania, ja podobno pupa jezdzilam po podlodze:confused2:
Zadnych gazdzetow do chodzenia i raczkowania nie kupuje. z czesem kupie jej moze jezdzik, ale to juz jak bedzie dobrze chodzic
Wczoraj mialam piekna noc z jednym wstawaniem i pobudka przed 7.a dzis nadrobila bo ciale w nocy obudzona-obrot na brzuszek i placz;-)
No i wozimysie juz w foteliku, nosiedelko pozegnane
 
O rety już w foteliku, szok, ona jest taka duża? Moja jeszcze długo pojeździ w nosidełku :tak:
Ja właśnie nie mam pomysłu na zająca i pomyślałam o pchaczu :tak: My już od 3 tygodni mamy tylko jedną pobudkę na jedzonko, ale od zmiany czasu mała cos chodzi późno spać, coś koło 21.30 :/ Chyba musze jej zabrać jedną drzemkę w ciągu dnia. No i ciągle 0 zębów :szok:
 
no Laura jest dosyc długa i to dlatego, dziecko w foteliku mega szczesliwe;)
Fajnie masz z tym spaniem, ja mam wrazenie ,ze Mloda do 18 bedzie tak wstawac wczesnie:p:pa zeby w koncu wyjda!!
 
Mslalam, ze Olkowi zeby ida, a tu chore gardlo sie zrobilo. Bylismy dzisiaj u lekarza i ma antybiotyk, do tego paracetamol w czopkach no i kropelki na katar ale doustne. Bidny jestbtaki oslabiony, w krytycznym momencie to az sie przelewal przez rece. Niestety tak sie zakonczyla wizyta chorej tesciowej, sprzedala wirusa malemu. Mam nadzieje, ze jutro bedzie chociaz odrobine lepiej. U nas nadal brak zebow i lekarz powiedzial, ze sie nie zapowiada. Ale nie ma sie czym martwic bo podobno czasami pierwsze zeby ok roku moga wyjsc. Nie wyobrazam sobie Olka chodzacego ale bezzebnego. :-D
 
Witam Was mamuśki po dłuższej przerwie...
Podczytywałam Was trochę ale widzę że zbytniej weny nie miałyście ;-)
Ja też nie miałam bardzo siły do pisania...
U nas wiele zmian. Byłam u endo i okazało się że mam bardzo dużą nadczynność i powiedziała że powinna mnie do szpitala skierować z moimi wynikami.... Ale ja mam małe dziecko mówię.... kazała karmienie odstawić bo muszę brać leki przy których nie można karmić i to już...
Jak wróciłam od niej to cały wieczór przeryczałam...
No więc odstawiłam... Początki były trudne bo mała nie chciała mm, ja cyce pełne...
Ale już jest dobrze. Ja czuję się zdecydowanie lepiej a mała chyba zapomniała o cycusiu.
Miałam chwilę załamania ale lekarka mi uświadomiła że przecież przez prawie rok karmiłam, a teraz dziecku jest bardziej potrzebna zdrowa mama niż cycek.
Przepraszam że tylko o sobie. następnym razem się poprawię :tak:
 
reklama
Nowa dużo zdrówka dla Olka, jejus bidulek chorutki.
U nas tez nieciekawie, wczoraj wieczorem Nataszę wysypało od piersi w dół, jakieś drobne krosteczki, a w nocy dostała podwyższoną temperaturę i praktycznie całą noc popłakiwała, do tego miała odruchy wymiotne, ale nie wymiotowała, o 6 dałam jej mleko to dużo ulała, kurcze nie wiem co to może być...myślę że to mogą być zęby,bo smoka nie chciała tylko ręke wkładał, ale kurcze żadnych zmian w tej buzi za bardzo nie widzę...
Agusiaks kochana to ciężkie dni masz za sobą, teraz twoje zdrowie jest najważniejsze, trzymaj sie
Ja 5 dni temu odstawiłam małą od cyca, nawet tego nie zauważyła :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry