reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Agusiaks duzo zdrowa dla ciebie. Zeby hormony sie uspokoily.
A co do odstawienia od piersi to nie ma co porownywac odstawianie dziecka ktore bylo tylko na piersi, a dziecka ktore glownie bylo na mm a piers sporadycznie. Wiadomo ze Nataszce nie zrobilo to wielkiej roznicy ale dla Majeczki to byl szok bo do tej pory tylko cycus a mama nagle butle chce dac.
U nas dzisiaj juz poprawa. dziekujemy za zyczenia zdrowia.
 
reklama
hej dziewczeta ja juz po zabiegu , mialam wczoraj czuje sie ok profesor dbał o mnie
troche zle zniosłam narkoze ale jest juz ok, musialam juz dzis radzic sobie w pracy:)
dziekuje za kciuki
 
Cześć dziewczynki :-)
Mam nadzieje, że mnie jeszcze pamiętacie ;-)
Fakt długo mnie tu nie było, ale jjakoś tak wyszło....
Z góry przepraszam, że nie jestem wstanie Was nadrobić :-(

Gnagna gratuluję zaciazenia.... Dbaj o siebie

Lilonka mój Franuś od maja idzie do żłobka tyle że przez 3 miesiące będzie tam ze mną a dopiero od wrzesnia będzie sam.... Już się nie mogę doczekać, bo uwiem że żłobki i przedszkola to super sprawa.... Dzieci się całkowicie inaczej rozwijają wśród dzieci.....

Moj Franuś chodzi przy meblach lub trzymając się za raczke :-).... Mamy 6 ząbków i coraz więcej słów wymawia
 
Ostatnia edycja:
Lilonka wszystkiego najlepszego dla maluchów, przede wszystkim dużo zdrówka

My pokonaliśmy zaziębienie i w nagrodę będzie ząbek, jeszcze nie widać, ale już go słychać, w końcu!!! Mam nadzieję że teraz wszelkie wypryski na skórze pójdą w niepamięć :-D
 
hej dziewczynki. Dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.

Ja właśnie wprowadziłam się do wyremontowanego domu, ale jeszcze kupa roboty przed nami. Młoda od dwóch dni na obserwacji u babci, bo potknęła się i upadają uderzyła się czołem o ławę rtv. Wiele jej upadków widziałam, ale to był dramat. Aż ją zamroczyło. Biegające dziecko to mega wezwanie. Oboje byliśmy wtedy w salonie, a ona szalała, szukała guza cały dzień i stało się.

Ja 17 mam USG genetyczne i badanie PAPP-A. Ostatnie usg miałam tydzień temu i dzidzia miała jelita w pępowinie, co do 12 tc jest fizjologią, ale potem może świadczyć o wadach genetycznych. Staram się nie myśleć o tym. Mam już duży brzuch i czuję się lepiej. Mdłości minęły. Przez niepewną diagnozę nie mam siły iść do pracy powiadomić o ciąży, a 22 powinnam się tam stawić :zawstydzona/y:
 
Dzięki dziewczynki za życzenia zdrowia :-)
Ja już czuję się zdecydowanie lepiej, po świętach idę badać hormony i będziemy stopniowo zmniejszać leki.
Pokarmu już nie mam, to jeden problem z głowy bo takiego nawału jak odstawiałam to nikomu nie życzę, ale cyce miałam ładne, a teraz ledwo, ledwo, dużo schudłam przez tą tarczycę to i z cyców zeszło tak że nawet biustonosze sprzed ciąży B za duże :baffled:
lilonka dużo zdrówka dla Smerfów. Wstaw fotkę jak dmuchały świeczki na torcie urodzinowym :tak:
W kwietniu aż 6 dzieci z naszego forum odchodzi roczek - następna będzie Majeczka :-)
nowa mam nadzieję że Olek ma się już dobrze. I jak nadal bez zębów? Mi pediatra mówiła że im później wyjdą tym lepiej, bo te wczesne zęby są słabo zmineralizowane i się szybciej psują. U nas też na razie bez rewelacji, jak miała 7 miesięcy wyszły dwa, a następne dwa właśnie się wyrzynają
pełna a jak Nataszka znosi ząbkowanie? I tak jak napisała nowa, co innego jak Ty karmiłaś piersią sporadycznie a tak to głównie butla, a moja w ogóle mm nie piła. Ale dzielna dziewczynka dała radę :tak:
W ogóle taka się mądra ostatnio zrobiła, prawie wszystko rozumie co do niej mówię i ona coraz więcej słów mówi :-)
gnagna aż mnie zmroziło na myśl o upadku Aluni :szok: Mam nadzieję że wszystko już ok.
I nie martw się na zapas, zobaczysz po genetycznym.
I zmień koniecznie suwaczek "owulacyjny" na "ciążowy" :tak:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny sorry, ale musze to napisac. Nie umiem zrozumiec tego Waszego "pocieszania", ze jak zeby pozniej wychodza to sa zdrowsze itp. To nie jest jakis wyscig ,ktore i kiedy bedzie mialo wiecej zabkow.Tu naprawde nie ma czego zazdroscic jak dziecko szybko zabkuje. Dla mnie to byl koszmar, ze przez pewien czas nie chce myslec o drugim dziecku. Boje sie ,ze znowu bedzie to samo.pewnie przejdzie mi to,ale narazie chce poczekac. Laurze teraz ida czworki, wiec jest wiecej gorszych dni. Na szczescie troche lepiej to znosi niz ostatnio. Nie uwazam tez ,ze zasada jest, iz wczesne zeby musza szybka sie psuc. Ja mialam dosyc szybko, a zeby sa dosyc duze i mocne. Nie mam problemow z leczeniem,naprawde sporadycznie i bez katastrofy. Mloda ksztalt zebow ma podbnych do moich, wiec mam nadzieje, ze rownie nie bedzie miala z nimi problemow. no to tyle. Licze na zrozumienie, jezeli go brak dla mojego wyowdu to trudno
 
Hej laski !
Ysia ja myślę że żadna z nas nie traktuje tu niczego jako wyścig, to raczej luźne pisanie co słychac u każdej z nas i na jakim etapie jest dziecko, z ciekawości i przywiazania do Was, przynajmniej z mojej strony, wiadomo że trochę się porównuje dzieci podobnego wieku, tak dla własnej wiedzy "czy z moim dzieckiem wszystko jest ok" :blink: ale to chyba naturalne...
Nowa, Agusiaks, ja nie zamierzałam porównywać siebie do Agusiaks z karmieniem, bo doskonale wiem że to dwie inne sytuacje, tylko czytając o odstawieniu przypomniało mi się że odstawiłam moją gwiazdę i o tym napisałam :tak:
gnagna aż mnie zmroziło jak przeczytałam o wypadku Ali, kurcze najbardziej boje się takich sytuacji, najgorsze że moga zdarzyć się z każdej chwili
Agusiaks ciężko mi powiedziec jak mała znosiła wyrzynanie się ząbka, sam końcowy etap nie tak źle, jak marudziła to dostała Camilię albo paracetamol i sie uspokajała, w nocy może z dwa razy popłakała , ale myślę że to jej zaziębienie, dziwne wysypki to też były związane z ząbkowaniem, więc juz tak fajnie nie było i mam nadzieję że nie będzie tak przed każdym zębem. Ta wysypka na brzuszku jeszcze jej nei zeszła, ale za to plamy od śliny pięknie zeszły i nic juz nie widać :-)
Co do ząbków to ja słyszałam że to mit że jak sa późniejsze to sa mocniejsze, podobno geny o tym decydują
Dziewczyny a ja się trochę wciągnęłam w nowe fajne projekty i juz jakos nie jestem pewna czy chcę teraz drugie dziecko :sorry2: Więc na razie odpuszczamy
Teraz trochę dostaję w kość jak mała się podnosi się o wszystko i niestety puszcza się co kończy sie upadkiem,a jak zobaczy laptopa to potrafi przejść trzymając się łóżka, tamtego laptopa tak uszkodziła że raczej nie da się nic z nim zrobić, płyta główna do wymiany , ehh dzieci
Sun super że w końcu sie odezwałas, pisz częściej
 
Ostatnia edycja:
reklama
pełna dzieci tak mają, że upadki jakoś lepiej znoszą niż pewnie znieśliby je dorośli. Myślę, że doskonale Cię rozumiem z drugim dzieckiem. Pewnie gdybym wróciłabym do pracy, to drugie odkładałabym w nieskończoność. Teraz kiedy młoda sama je, sama śpi i sama chodzi jestem coraz wygodniejsza i słabo mi, kiedy myślę o drodze, która być może mnie czeka. A tymczasem nawet nie wiem, czy z ta ciąża się rozwija i coś z niej będzie.
 
Do góry