reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

reklama
Pewnie tak:)a najsmieszniejsze jest ze doczekalismy sie wlasnie wizyty w klinice...bylam tam przed wczoraj i pani doktor dala mi mnustwo badan do zrobienia i kolejna wizyte na czerwiec..smiejac sie podala mi jej nr tel i powiedziala ze gdyby udalo sie nam zajsc to zeby do niej przedzwonic bo wcisnie w nasze miejsce kolejnych czekajacych...wiadomo jak to w uk...sie czeka..mowila ze wiele pacjentek tak jak w naszym przypadku tam juz nie wraca bo jakos tak jest ze skupiajac sie na badaniach wyluzowuja i sie zdarza ze fasolinka sie zjawia niespodziewanie...zobaczymy....
 
asiczka- ale super! ale cicho sza czekamy:) opowiadaj co u was jak dzieci po przeprowadzce i w ogóle?
róża
Ty mam nadzieje ze też się częściej pojawisz:) aczkolwiek na enper jestem ci wierna :)
 
Kochana dzieci super!!!Radza sobie rewelacyjnie...az dziw nas czasem bierze jak sobie radza z jezykiem..z calkiem inna kultura..sa bardzo lubiane w szkole,dzieciaki im bardzo pomagaja..nauczyciele tez bardzo fajni.duzo z nimi pracuja,maja dodatkowe lekcje itd itd..moglabym duuzo o tym gatlac.Jednym slowem super!Niepotrzebnie sie martwilam wogole,dzieci jednak chlona wiedze,jezyk jak gabka:)a my tez przeszczesliwi...wkoncu dom stal sie weselszy...ja zrezygnowalam z pracy bo maz zalapal jakas dodatkowa fuche i kazal mi siedziec i zahjmowac sie dziecmi i domkiem..a ja sie ciesze bo nadrabiam z nimi caly ten stracony czas-chociaz jak wiadomo pewnych rzeczy juz sie nie nadrobi...Ale fajnie jest:)wkoncu zycie ma sens:)no i teraz gdyby jeszcze sie udalo wkooooncu z fasolinka to juz wogole szalenstwo:)))))))))))))))))
 
Asiczka,ale super wiesci!gratuluje ci z calego serca!myslalam o tobie ale domyślam się że masz mało czasu na wchodzenie tutaj przy dzieciakach. Ciesz się nimi i nową fasolką, i wypadaj czasem żeby dać znać co u ciebie. kiedy wybierasz się na wizytę?
 
Wróciłam do żywych ;-)

U mnie od 2.05 pogoda kompletnie się załamała, jest deszczowo i chłodno
:dry: Nie popisała się pogoda na majówkę, oj nie… :no:


Asiczka My się chyba nie znamy, tak więc witam serdecznie i gratuluję drugiej kreseczki
:-)

Dziama aaaaa
:szok: Tobie zostało tylko 21 dni :shocked2: Stres coraz większy, czy jesteś wyluzowana? ;-)


Miłego Dzionka Laseczki :*
 
Dzień dobry :-)

Asiczka no gartuluję kochana :-) Po cichu, bo po cichu, ale gratuluję :-) I trzymam kciuki,żeby wszystko było ok :-) Ja już tu pisałam,że my też byliśmy umówieni na wizytę do kliniki na czwartek, a ja we wtorek zrobiłam test :-) Czyli coś w tym jest :-) Tak samo było z moim porodem, tak się bałam oksytocyny,że zaczęłam sama z siebie rodzić :-D:-D:-D

Paula no u nas też kijowa pogoda:-( Wczoraj jeszcze w miarę by ła,ale dziś jest kiepsko :-( A jak tam, K już pojechał ??

Dziama ależ już blisko :-)

Losiczko szurasz dziś, czy luz??

Miłego dnia babeczki :-)
 
reklama
Rozia u nas wczoraj z 2 razy słońce wyszło, ale co z tego jak za chwilę ulewa... :dry: Miejmy nadzieję, że lato będzie upalne :-)
K pojechał dzisiaj rano, bo musiał być w pracy :-(
 
Do góry