Hello :-)
Wita Was wyrodna siostra
U mnie Święta minęły w sumie bez większego szumu- poza tym co to za Święta bez śniegu i z +10’C... A tyle co się porobiło przez wiatry z moich regionach to masakra... jak wracaliśmy w pierwszy dzień Świąt od wujka to widzieliśmy na własne oczy jak od kabla energetycznego, który zerwał się przez wichurę zapaliły się dwa domy... czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam
Wigilię spędziliśmy u moich dziadków, pierwszy dzień Świąt jak już pisałam u wujka, a w drugi dzień zostaliśmy w domu. W sobotę powrót do Puzla i wczoraj wizyta u Jego dziadka i babci
Sylwestra spędzamy z rodzicami moimi i K :-)
Piesek grzeczny, właśnie śpi obok, tylko przesadza z gryzieniem nas po rękach i stopach, ale to przez zęby- trzeba wytrwać
Sam w domu zostaje bez problemu, max 4h puki co i chyba spał cały czas, bo żadnych szkód nie widać na szczęście ;-)
Joasiu bardzo ładną choinkę macie
Katrina widzę, że prezenty udane- super! :-)
Roza gratulacje! Buziaczki dla dzielnej mamy i Zosieńki :*:*
Agnes zdrówka dla Olka :*
Ale z Niego już mężczyzna :-) Rośnie Ci jak na drożdżach
Dziama zapraszamy częściej ;-)
Dziewczynki mnie znowu nie będzie, bo mamy sporo przygotowań do Sylwka, ale obiecuję, że po Nowym Roku wracam na dobre
Życzę wszystkim udanej zabawy sylwestrowej lub spędzonej bardziej kameralnie z rodzinką i niech Nowy Rok będzie lepszy albo chociaż nie gorszy od poprzedniego :*
Zobacz załącznik 601291