reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

teraz już drogi lepsze, nie to co rano jak przez zaspy z dzieckiem pod pachą dotarłam do zasypanego samochodu :p zawoziłam ją do przedszkola to nic nie było odgarnięte.

i pojechaliśmy dziś znów do MOPSu, najpierw byliśmy w urzędzie skarbowym po zaświadczenia. mnie brakuje jeszcze zaświadczenia z zus, jakiś pit mam jej dowieźć bo w 2011 byłam na wychowawczym i równocześnie pracowałam u innego pracodawcy, sporo namieszała też moja hodowla psów zgłoszona i rozliczana w urzędzie skarbowym... w każdym razie ta sama pani która była wczoraj niemiła dziś na początku też była niemiła, wyprosiła mnie na korytarz bo nie miałam dwóch podpisów w formularzu, ale później weszłam znów i już była miła i uprzejma i głupio mi teraz bo wczoraj w domu mężowi i w tym mopsie na korytarzu zdążyłam już na nią nagadać że nieuprzejma, no a ona się zrehabilitowała :p w każdym razie nasze wnioski przyjęte, modlę się żebyśmy się na zasiłek załapali, może się nie udać bo jesteśmy jakoś na pograniczu, dochód na osobę wyszedł mi za wysoki no ale podobno coś tam jeszcze się odlicza więc może jakiś cud się zdarzy... w każdym razie warto się wysilić i spróbować bo 400zł miesięcznie piechotą nie chodzi... plus drugie becikowe 1000zł i jeszcze do tego miesięcznie 77zł na każde dziecko czyli z 400zł zrobi się ponad 550... ehh no mam nadzieję ze się uda
jak byliśmy w mopsie z mężem i Hanią to dzwoniła pani z przedszkola że Natalia ma straszny katar (miała już trochę rano, i wczoraj, dlatego wczoraj nie była w przedszkolu tylko dziś) więc teraz będziemy dziecko kurować. ale spoko, niech choruje, jeśli tak łagodnie na razie to jest ok, i tak musi swoje przechorować, Hania trochę kaszle, zobaczymy co się z tego wykluje

uff od rana już jestem taka zmęczona...
 
reklama
Patusia wiesz jak to jest ...pewnie jak już skończymy wszystko i się wprowadzimy to okaże się, że połowę rzeczy zrobilibyśmy zupełnie inaczej... ale tak to już jest. Najgorsze to te wykończenia wszystkie ehhh i na wszystko brak czasu, bo co z tego, że mąż ma jedna zmianę jak ja różnie pracuję no i nie zawsze można wszędzie zabrać małego...
Uważajcie tam na siebie, bo drogi mogą być zdradliwe

Olga szkoda, że tylko takie krótkie zastępstwo, ale może coś uda się znaleźć... byłoby super bo każdy grosz się liczy.
Urzędy jak urzędy to chyba nigdy już się nie zmieni w naszym kraju. Całe szczęście, że chociaż PITy można internetowo rozliczać..

Chyba panuje jakiś wirus paskudny, bo znowu ludzie chodzą z kaszlem i kichają na wszystkich jak leci. KArolek też miała katar ale już lepiej - dostał wapno i wit C.
A pogoda masakryczna. JA po 7 wychodziłam do pracy i jak zobaczyłam te centymetry śniegu i zasypane auta to za głowę złapałam się. Rano zupełnie nic nie odśnieżone, niewiele samochodów jeździło a więcej ludzi pieszo przemieszczało się dzikimi ścieżkami bo oczywiście chodniki zasypane że hoho..
 
no, dziś rano na zewnątrz było wesoło :p

wczoraj też, wieczorem, nie było jeszcze tyle śniegu ale żadna droga nie ogarnięta, główne były zasypane i ślisko, jak wpadłam w poślizg na łagodnej to już myślałam że koło skasuję o krawężnik ale na szczęście udało mi się opanować piruety... dobrze że mi się przy tym nikt pod maskę nie nawinął :p
 
Mój weekend z mężem się kończy:dry: No cóż nie było jakiś fajerwerek ale zawsze to spędzanie ze sobą czasu:tak: Oli dzisiaj walnął głową w ławę tak już zaczyna się przemieszczać :szok: Co do pogody to ja nie mam pytań najpierw słońce potem śnieg teraz znów słońce no jakaś masakra nienawidzę takiej chlapy bleeee kochane później napiszę coś więcej teraz czas na obiad
 
Witam to znów ja, strasznie zabiegana ostatnio,
Bo nie dość, że remont w trakcie o jeszcze na święta przyjeżdżająteściowie
A drugiego dnia świąt chrzcimy naszą młodszą pociechę iimpreza w domu na 15 osób. W związku z tym latam a to z wałkiem a to zeszpachelką do zdzierania starych obleśnych rzeczy, które zastaliśmy kupującmieszkanie a to znów z pędzlem.
Dziś na topie będę miała klejenie tapet:) ehe ile to nowychumiejętności człowiek nabędzie:).
Już waliliśmy ściany i stawialiśmy nowe, kleiliśmy płytki,robiliśmy gładź, podwieszaliśmy kaloryfery i mnóstwo innych rzeczy. Teraz czastapetowania:) i podwieszania sufitu w wiatrołapieJ
A no i muszę się wam pochwalić J kupiłam stół taki dużyrozkładany na prowadnicach – i przywieźli mi go w 3 paczkach – bez instrukcjizłożenia , cały woreczek śrubek podkładek prętów itp. I złożyłam go sama – heheblondynka a jednak potrafiJ - ale jest śliczny taki bialusienki
 
No i nadrabiam spore zaległości: a więc megaaaaaa post z odp.J

Olga RaQ - a gdzie jest ta kraina kropka? Ha ja nie mam nicprzeciwko spotykania się poza forum – w Realu zupełnie inaczej Jba z prychatką (kiedyś tu pisała) – widzę się teraz bardzo często - po tym jaksię przeprowadziłam mieszkamy teraz w tym samym bloku, więc już w ogóle super. HEznam ten ból z lidla wszystko, co fajne zaraz wykupią, bo rzucą na towar kilkasztuk i 8.10 wszystko wykupione J.
Ja też zawsze robie kurs lidl, biedronka i kaufland w każdymsklepie mam swoje „stałe”artykuły.
A ten skalpel, co ćwiczysz to od – Chodakowskiej?

Pyzatym lepiej iść na spacer z kimś niż samemu się włóczyćJ

Honey- masakra z tym Twoim lekarzem ja bym juz dawno gosobie podarowała. Dobrze, że zmieniłaś na nowego.
Ja to 3 dni przed terminem porodu kuchnie na drabiniemalowałam - ba nawet szafki kuchenne na ściany wieszałam _ świrus ze mnie;), wiadraz farbą nosiłam - wszystko robiłam żeby wcześniej urodzić i nic:) a remontmasakra wiem coś o tym - bo u nas już rok się ciągnie, ale mieszkanie kupiliśmydo generalnego remontu, więc możecie sobie wyobrazić jak u było jak poprzednicynic nie robili od lat.
Ja w ciąży jednej i drugiej przeszłam niestety wszystkie"te" objawy od codziennego wymiotowania, senności, po palącą zgagę nakońcu. Było ciężko, ale się przeżyło:)

Tonya - no ja już przeszłam zapalenie oskrzeli jak młodszamiała 3 tygodnie to się zaraziła od starszej - lekarka od razu wcisnęłaantybiotyk i skierowanie do szpitala. Najgorsze było jak Moni miała 40.5 Stopnia gorączki i dzwoniłam doprzychodni żeby przyszła na wizytę domową - to tyłka nie ruszyła - kazała miautem przyjechać z małą - 10 min na piechotę było to zawinęłam w chustę iprzyszłam do przychodni - to jak ją osłuchała to się tak przeraziła lekarka, żenas do domu własnym autem odwiozła i bez gadania sama za dwa dni do nas nakontrole przeszła. Ale patrząc ze starsza sama wyszła bez niczego (tzn. bez antybiotyków– tylko domowymi sposobami – to młodszej też antybiotyku nie dałam - wszyscy leżeliśmy,ale mała się obroniła przeciwciałami z mojego mleka –silna dziewuszka iwychodzi na to, że antybiotyk nie był wcale potrzebny.


Mamba - "nonstopprzekręca się z plecków na brzuszek i rzyga po wszystkim w zasięgu małejmordeczki" hahah to taki okres moja dokładnie to samo robi, z terowymi jużnie wyrabiam ciągle pralka chodzi, bo ledwo zje to od razu przewrót i bek:),
Też minie czeka malowanie postaci, starsza wymyśliła już zwierzaki,które mam jej namalować na ścianach. Ja to całe mieszkanie prawie na białościanyJNp. ale do kontrastu żeby nie było za mdło to Np. w kuchni mam czarno czerwonemeble z akcentami zebry na szufladachK)
Koszulki ekstra - czym ty to piszesz mazakami do ubrań?

Dziuba, Mamba – działajcie ja też małymi krokami, ale cośswojego otwieram, póki, co mam Dość pracy u kogoś, zawsze cię wyrolują, np. terazmimo ze mam macierzyński do końca marca musiałam podpisać wypowiedzenie do mifirmę zamknęli; / a jeszcze jak byłam w ciąży to szefowa pytała mnie czy ichnie zostawię czy wrócę itp. Ha no i co? Minęło kilka miesięcy i firmę zamknęłaa ja głupia jeszcze w ciąży będąc na L4 za darmo dla nich robiłam i ani groszadodatkowego nie zobaczyłam – mimo obietnic.
NO wiec teraz uszy do góry i otwieram studio małych modeli·,ale się niesamowicie cieszęJ mam już pełno akcesori i dodatków. Ale niestetytrzeba na początku sporo zainwestować w prawie każdy biznes, ale jak się maplan to warto zaryzykować tak, więc trzyma i za was kciukiJ

Olusia - ja też uwielbiałam zakupy w UK tym bardziej, żenaprawdę za grosze można było fajne rzeczy kupić. Ja np. za funta kupiłam nówkirolki Salomon, na Carbud’zie. Eh to były czasy-teraz to wykorzystujemy każdego iskładamy zamówienie na kawę:)

Patusia – gratuluje nartowania – mi niestety tylko raz udałosię w tym sezonie wyrwać. Mała nie chce z butli jeść, więc trochę uwięzionajestem. Ja to masakra na słodycze - potrawie całą czekoladę wtrynić Jna szczęście mimo tego po ciąży zostało mi jeszcze jakieś 3 kg do zrzuceniaJjak tylko zrobi się cieplej to ruszam w trasę J

dziuba_1 – no dokładnie niestety to taki okres niekiedydzieciaczką nie pasuje jakaś osoba i trudno to zmienić:/

sosinka – z dzieciaczkami to różnie bywa, moja pierwsza tozaczęła siedzieć jak miała 6 mc druga miale niecałe 5 i już. Teraz to mam godzinnemonologi gaworzenia i chichrania się J (przekochany okres)

* Ha a co do tych fochowych postów i obrażana to patrzcie,jaki plus – rewolucja na forum się ruszyło J
 
No to żeś Olivia posta wywaliła :-D co do remontów nie zazdroszczę bo jak sie nie zrobi od początku do końca to potem się tak dłubie po trochę jak ja i zawsze coś zostaje. Co do własnego biznesu no cóż małymi kroczkami ale kasa też ważna no i te myśli jak coś nie wypali:-( Ehhhhh ae jak nie zaryzykujesz to nie masz :no:
Jak widzisz na forum produckcja postów stanęła niestety i nie ma komu pisać:sorry2: No cóż czasami ta bywa, ael jak są chociaż dwie osoby to czasami fajnie jest sobie poopowoadać różne rzeczy
 
Oolivia pojechała z postem ;) Życzę powodzenia w biznesie ;) Ja na razie może nie tyle nie mam odwagi co funduszy więc nie prędko coś ruszę ;)

Poza tym auto się nam sypie :( dzis byłam z małą w szpitalu pobrać krew do badań alergologicznych-> ale masakra :( z głowy pobierali bo w rękach żył nie widać, trzy osoby trzymają dziecko na siłę bo wiadomo nie może się ruszyć z igłą w głowie no masakra!! A teraz sobie pierwszego guza nabiła bo jak wywaliła sobą o drzwi balkonowe to aż zadzwoniło :( biedny ten mój dzidziuś dzisiaj... teraz sobie śpi, może zapomni ;)

Olga a jak tam w MOPSie? Załatwiłaś?
 
dziuba, połowicznie, mam donieść jeszcze parę papierków ale wniosek złożony. a czy coś z tego będzie - tego nie wie nikt :p

łoooł a widzę że tu rozmowa kwitnie, napiszę parę słów później, teraz Natalia chce ciekawskiego georga na YT to jej muszę włączyć i idę do kuchni, ciekawe czemu akurat taką bajkę sobie ukochała, chyba identyfikuje się z głównym bohaterem ;)

th
 
Ostatnia edycja:
reklama
No Natalia prawie jak taki ciekawski Gorge :-D
dziuba ja też kasy nie mam ale zawsze są tam jakieś dotacje tylko trzeba się nachodzić powypisywać te biznes plany a i tak niewiadomo czy człowiek sie na to załapie.
Ja codziennie jak zombie chodze nie wiem czy to wina tej pogody :confused: Oli dzisiaj jakiś marudny wszędzie źle a najlepiej na rękach, ale ja jestem konsekwentna i trochę sie potulimy, ale jak mi wydziwia to odkładam bo ja bagażowy nie jestem :no:
Dziewczyny te które zamarły przykro mi, że postawiłyście cię sprawę tak, a nie inaczej. Zresztą dziwi mnie takie zachowanie no, ale najwyraźniej ja mysle inaczej niż cąła reszta.
Oli ju,z ma swoje krzesełko do karmienia i siedzi dumny na tronie, dodatkowo przyszedł jego fotoobraz i powiem że nie sądziłąm że będzie aż taki wielki. No teraz tylko trzeba pomyśleć gdzie go zawiesić :tak:
 
Do góry