reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

Hej a ty jak tam po wizycie ??? Co ci lekarz powiedział?? A i na kiedy masz termin?

No więc tak. Pani doktor bardzo miła, ale pomimo iż od ostatniej @ upłynęlo 7 tygodni i 5 dni to fasolka jest jeszcze bardzo mała tak na oko ma około 4,5 tygodnia licząc od miłych chwil z małżonkiem. Czasem tak właśnie jest że okres sobie a dzieci sobie. Fasolka ma 6 mm i mam wizytę 8 marca, wtedy założymy kartę ciąży bo na razie jest śliczne jajeczko. A co tam u ciebie.
Acha. Kiedyś natrafiłam jak na jakimś forum że dziewczyny narzekały że P.doktor mówi by u niej zrobić badania laboratoryjne i że odbierają to jako naciąganie kasy. Więc ja się wypowiem. Ceny w labolatorium są takie jak we wszystkich gdzie bada materiał Diagnostyka. Zapłaciłam tyle samo co w Cz-Dz w przychodni w lasku+ 5 zł. że na miejscu. To ja moje drogie wolę zapłacić te 5 zł a niż zrywać się bladym świtem na czczo bez kubeczka kawy...Pozdrawiam
 
reklama
No więc tak. Pani doktor bardzo miła, ale pomimo iż od ostatniej @ upłynęlo 7 tygodni i 5 dni to fasolka jest jeszcze bardzo mała tak na oko ma około 4,5 tygodnia licząc od miłych chwil z małżonkiem. Czasem tak właśnie jest że okres sobie a dzieci sobie. Fasolka ma 6 mm i mam wizytę 8 marca, wtedy założymy kartę ciąży bo na razie jest śliczne jajeczko. A co tam u ciebie.
Acha. Kiedyś natrafiłam jak na jakimś forum że dziewczyny narzekały że P.doktor mówi by u niej zrobić badania laboratoryjne i że odbierają to jako naciąganie kasy. Więc ja się wypowiem. Ceny w labolatorium są takie jak we wszystkich gdzie bada materiał Diagnostyka. Zapłaciłam tyle samo co w Cz-Dz w przychodni w lasku+ 5 zł. że na miejscu. To ja moje drogie wolę zapłacić te 5 zł a niż zrywać się bladym świtem na czczo bez kubeczka kawy...Pozdrawiam

no to super choć ja od razu dostałam kartę ciąży pomimo iż wiek płodu wtedy to był 4 tydzień i 6 dzień.
Co do badań to wczoraj dostałam skierowanie na toxo i cytomegalię i porównałam ceny z innym laboratorium w Bielsku i u pani dr koszt wychodzi 30 zł taniej, więc nie wiem co to za plotki :no: ja za 4 tygodnie mam kolejną wizytę i zdecydowałam sie na badania prenatalne i podwójny test Paap-a. Zapłacę trochę a szukałam innych cen i są porónywalne
 
Mamba. Ja jak pisałam na pewno zrobię prenatalne bo mam 37 lat i dzwoniłam do NFZ i na kasę chorych robią w Galenice i w Euromedice. Prywatnie kosztują całkiem sporo. Ale i tak na pewno obu nam pokażą że jest wszystko w porządku.:-DCo do toxoplazmozy i cytomegalii to przeżyłam koszmar bo przy pierwszych dwóch ciążach nawet nie miałam takich badań, teraz ponieważ od roku planowaliśmy powiększenie rodzinki porobiłam prędzej wszystkie badania i wyszło że IGG czyli czy chorowałam wyszło na toxo i cyto pozytywne. Myślałam że umrę ze strachu i zrobiłam IGM i na cytomegalię i toxoplazmozę. IGM czyli czy obecnie nie jestem chora no i na szczęście cytomegalii nie mam ale toxo wyszła w jednym laboratorium i w drugim wątpliwa. Dlatego mi też Pani doktor kazała ją powtórzyć. No i zła jestem na siebie że tak chciałam by wszystko było pięknie ładnie wcześniej a tu ......blada. No ale mam nadzieję że u ciebie będzie wszystko w porządku. Trochę się martwię tym że na razie jest to jajeczko i boję czy za tydzień coś się zmieni. 11 lat temu pierwsze usg miałam końcem 2 miesiąca. To szmat czasu i wszystko przezywam jak pierwszy raz
 
Mamba. Ja jak pisałam na pewno zrobię prenatalne bo mam 37 lat i dzwoniłam do NFZ i na kasę chorych robią w Galenice i w Euromedice. Prywatnie kosztują całkiem sporo. Ale i tak na pewno obu nam pokażą że jest wszystko w porządku.:-DCo do toxoplazmozy i cytomegalii to przeżyłam koszmar bo przy pierwszych dwóch ciążach nawet nie miałam takich badań, teraz ponieważ od roku planowaliśmy powiększenie rodzinki porobiłam prędzej wszystkie badania i wyszło że IGG czyli czy chorowałam wyszło na toxo i cyto pozytywne. Myślałam że umrę ze strachu i zrobiłam IGM i na cytomegalię i toxoplazmozę. IGM czyli czy obecnie nie jestem chora no i na szczęście cytomegalii nie mam ale toxo wyszła w jednym laboratorium i w drugim wątpliwa. Dlatego mi też Pani doktor kazała ją powtórzyć. No i zła jestem na siebie że tak chciałam by wszystko było pięknie ładnie wcześniej a tu ......blada. No ale mam nadzieję że u ciebie będzie wszystko w porządku. Trochę się martwię tym że na razie jest to jajeczko i boję czy za tydzień coś się zmieni. 11 lat temu pierwsze usg miałam końcem 2 miesiąca. To szmat czasu i wszystko przezywam jak pierwszy raz

No to mnie zaskoczyłaś:-) Myślałam że to twój pierwszy dzidziol a tu taka niespodzianka, może trochę kierowałam sie sobą:-D Ja nie wiem jak wyjda badania ale mam nadzieję że dobrze bo inaczej kot straci dom, a ja sobie tego nie wybaczę
 
Dobrze mówisz wyrzucenie koteczka nic nie da.Nie rozumie ludzi którzy w ten sposob postepuja bo twierdzą ,że toxo odrazu beda mieć i dziecko chore i bóg wie co jeszcze... Najłatwiej jest się zarazić przez surowe mięso albo jak byś zjadła kupe kota hehe a tego raczej nikt nie robi:-D
 
Dobrze mówisz wyrzucenie koteczka nic nie da.Nie rozumie ludzi którzy w ten sposob postepuja bo twierdzą ,że toxo odrazu beda mieć i dziecko chore i bóg wie co jeszcze... Najłatwiej jest się zarazić przez surowe mięso albo jak byś zjadła kupe kota hehe a tego raczej nikt nie robi:-D

jakby ci to powiedzieć nie preferuje :-D
 
Witam przyszłe Mamusie :)
Mam nadzieję, że mnie stąd nie przegonicie ;) bo poród mam za sobą od 9 miesięcy, ale też w ciąży drżałam o wynik toksoplazmozy i powtarzałam ją co miesiąc, żeby spać spokojniej. Pierwszy wyszedł, że przechodzona - dawno.
Również jestem przeciwna wyrzucaniu koteczka jak pieszczoszka1988 ale pamiętajcie, że toksoplazmozą można zarazić się przez:


  • zjedzenie niedogotowanego lub surowego mięsa zawierającego cystyToxoplasma gondii,
  • zjedzeniem pokarmu lub wody zanieczyszczonej odchodami kotów ,
  • przez uszkodzoną skórę lub przypadkowe przeniesienie sporocyst na brudnych rękach do ust w czasie prac w ogrodzie, lub podczas czyszczenia kociej kuwety,
  • podczas transfuzji krwi, lub przeszczepu narządów.
  • na innym portalu znalazłam informację, że zarażenie może nastąpić wskutek kontaktu ze śliną zarażonych zwierząt.
Trzymam za Was kciuki i za Wasze maleństwa również...

Nika - mamy identyczną różnicę wieku pomiędzy dziećmi 11 lat! Gratuluję decyzji :)
 
Moje drogie
Ja nigdy nie miałam i nie mam kota. Był okres że miałam w domu 2 chomiki, rybki i psa ale teraz został ten ostatni. Czytałam strasznie dużo i tą toxo można się zarazić bo np. kot zanieczyścił sobie gdzieś jabłuszko czy truskawkę ty sobie smacznie zjadasz wszak najlepsza z własnej grządki i niespodzianka... Albo gdzieś jesz w restauracji, nie wiesz czy napewno koperek użyty do ziemniaków został umyty.... Ja sobie to tak tłumaczę bo nie mam najnowszych badań na toxo bo cały czas mam wynik wątpliwy. Zastanawiam się jeszcze nad testem awidności. On u Frydy kosztuje 80 zł ale wyjaśnia czy to zagrożenie było dawno temu.
 
reklama
No to mnie zaskoczyłaś:-) Myślałam że to twój pierwszy dzidziol a tu taka niespodzianka, może trochę kierowałam sie sobą:-D Ja nie wiem jak wyjda badania ale mam nadzieję że dobrze bo inaczej kot straci dom, a ja sobie tego nie wybaczę
No pewnie jestem tu jedną z seniorek :-)ale zapewniam że nie wyglądam ani nie czuję się na na mój wiek a zresztą dzidziuś ponoć odmładza więc pewnie niedługo pomyślą że jestem nie mamą starszej córy a siostrą. Pozdrowienia.
 
Do góry