pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Ja już bym chciała mieć wszystko za sobą... Czuje się już zmęczona i ciężka. Nocne zgagi nie dają mi spać tak samo jak chodzecie ciągłe do wc z powodu ucicku na pęcherz...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
hej mamusie!
moja Milenka urodziła się 11 lutego 4 dni po terminie z OM ale zgodnie z terminem z usg. Rodziłam na Wyspiańskiego, niestety nikomu nie polecam, naprawdę strasznie się zawiodłam. Mój poród trwał 26 godzin, strasznie się namęczyłam, w szpitalu kompletny brak zainteresowania , chociaż to była moja pierwsza ciąża... Położna chociaż nie zrobiła mi żadnych badań , ktg, niereagowała na to że mówiłam,że już nie wytrzymuje z bólu bo mam tak silne skurcze, stwierdziła,że są za słabe, za 15 min leżałam na łóżku z pełnym rozwarciem.... A ich sposobem na przyśpieszenie porodu było to że mówili żebym chodziła żadnej kroplówki, a po tych 25 godzinach męczarni trudno było mi znaleść jeszcze siły na bóle parte... Mój problem był taki,że skurcze bardzo wolno się skracały, zaczęły się w piątek o 18 a urodziłam w sobote o 20. No i to była sobota 1 lekarz na 2 oddziały w tygodniu jest inaczej.
Pozdrawiam i trzymam kciuki a Malutka jest kochana