Pati25
Zaciekawiona BB
pieszczoszka1988 , Mamba_2008 , Gwiazdka092 - dziękuje Wam kochane za powitanie i miłe słowa!
Naprawdę bardzo miło jest mieć świadomość, że jest ktoś kto z chęcią doradzi odnośnie różnych kwestii dotyczących życia przyszłej mamy w Bielsku
Już na początku miałam kłopot ze znalezieniem odpowiedniego lekarza ginekologa w Bielsku... Najpierw byłam u jakiejś starszej Pani w Supra-Med (niestety kompletnie nie pamiętam nazwiska), która z trudem poświęciła mi 5 minut i nie była zbyt delikatna. Stwierdziła tylko, że ciąża jest ale że to dopiero początek (był to jakiś 6 tydzień) to jej zdaniem nie było sensu wysyłać mnie na żadne badania, bo skoro wcześniej poroniłam to jest większe prawdopodobieństwo, że znowu mnie to spotka, więc badania się zrobi jak ciąża będzie bardziej zaawansowana.... Oczywiście już więcej do niej nie poszłam... Potem mając okropne bóle brzucha wylądowałam na izbie przyjęć na Wyspiańskiego i nijaki Pani doktor nawet nie raczył zrobić usg. Pomacał po brzuchu i skoro nie ma krwawienia to kazał się nie przejmować...
Myślałam, że się załamię. Tak się cieszyłam, że zamieszkałam w Bielsku, ale lekarze tutaj po prostu załamywali...
Aż wreszcie trafiłam do dr Piotra Dawida, który przyjmuje w Euroklinice i dopiero on odpowiednio zajął się moją ciążą.Na pierwszej wizycie szczegółowe USG, potem skierowania na wszelkie badania itp. Wreszcie poczułam, że moja ciąża jest bezpieczna I jak do tej pory wszystko jest ok
Najważniejsze decyzje przede mną to w jakim szpitalu rodzić (tysiąc wątpliwości - ale jest jeszcze czas na zastanowienie) no i bliżej jaką szkołę rodzenia wybrać. Wiem, że to kwestia oddzielnego wątku, ale może zechcecie akurat podzielić się swoimi doświadczeniami lub podjętym wyborem...
Naprawdę bardzo miło jest mieć świadomość, że jest ktoś kto z chęcią doradzi odnośnie różnych kwestii dotyczących życia przyszłej mamy w Bielsku
Już na początku miałam kłopot ze znalezieniem odpowiedniego lekarza ginekologa w Bielsku... Najpierw byłam u jakiejś starszej Pani w Supra-Med (niestety kompletnie nie pamiętam nazwiska), która z trudem poświęciła mi 5 minut i nie była zbyt delikatna. Stwierdziła tylko, że ciąża jest ale że to dopiero początek (był to jakiś 6 tydzień) to jej zdaniem nie było sensu wysyłać mnie na żadne badania, bo skoro wcześniej poroniłam to jest większe prawdopodobieństwo, że znowu mnie to spotka, więc badania się zrobi jak ciąża będzie bardziej zaawansowana.... Oczywiście już więcej do niej nie poszłam... Potem mając okropne bóle brzucha wylądowałam na izbie przyjęć na Wyspiańskiego i nijaki Pani doktor nawet nie raczył zrobić usg. Pomacał po brzuchu i skoro nie ma krwawienia to kazał się nie przejmować...
Myślałam, że się załamię. Tak się cieszyłam, że zamieszkałam w Bielsku, ale lekarze tutaj po prostu załamywali...
Aż wreszcie trafiłam do dr Piotra Dawida, który przyjmuje w Euroklinice i dopiero on odpowiednio zajął się moją ciążą.Na pierwszej wizycie szczegółowe USG, potem skierowania na wszelkie badania itp. Wreszcie poczułam, że moja ciąża jest bezpieczna
I jak do tej pory wszystko jest ok Najważniejsze decyzje przede mną to w jakim szpitalu rodzić (tysiąc wątpliwości - ale jest jeszcze czas na zastanowienie) no i bliżej jaką szkołę rodzenia wybrać. Wiem, że to kwestia oddzielnego wątku, ale może zechcecie akurat podzielić się swoimi doświadczeniami lub podjętym wyborem...
Ja będe rodzić w klinice Eskulap. Porod juz nie daleko wiec jak urodze na pewno coś doradze
