reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

reklama
Gratuluje udanych wizyt i szczepien :)
My juz niedlugo ..

Dzisiaj jednak nici z wizyty :( - bo na deklaracji wybralam lek., ktorego akurat nie bylo(urlop) a ta pani dr co byla nie lubi przyjmowac zdrowych dzieci jak nie jej....pffffffffff
Ale zapisalam małą przynajmniej do przychodni - maja podjazdy na wozek, parterowy budynek zreszta i zupelnie osobny dla dzieci zdrowych, a w srodku przewijaki itp.fajnie, to rozumiem.
Natomiast moj lek. bedzie wyjatkowo podczas swego urlopu-jeden dzien w piatek-wiec wtedy idziemy. Ciekawe ile mój mały kucyk waży..stawiam na jakieś 5400..jak nie wiecej..
Nasz odczyn wczoraj po kapieli pekł juz i wyciekla ropa.. blee...
 
Futrzaczku to super :) A mieliście takie badanie co do główki przykleja się druciki? My z Paulą byliśmy na takim i śmiesznie dziecko wygląda bo jak kosmita :D

Bra ten link u mnie nie działa :(
 
marzenka- nie nie do uszka tylko wkładała normalnie jak w szpitalu tylko że na dwóch różnych sprzętach i też nawet takimi małymi talerzami jak od perkusji stukała mu przed twarzyczką :-D
 
my tez po szczepieniach, na razie 6w1, rota łyknie młody jak przyjedzie nowa partia do apteki.
Niestety poza tym okazało się, że junior ma azs, więc na początek dieta eliminacyjna- kontynuuję wykluczanie mleka jeszcze przez tydzień a za tydzień glutenu na 2 tygodnie.
 
Jaipur współczuję, wiem co to znaczy, pierwsza córa mnie wyróżniła super dietą na dwa lata karmienia piersią. I od razu cię uprzedzam, dzieci z AZS piersią karmi się możliwie najdłużej (czytaj i dwa lata jak trzeba). Preparaty mlekozastępcze są paskudne i wiele maluszków ich nie chce jeść. Bałam się tego przy Jagódce, na szczęście póki co tylko po truskawkach lekko zareagowała.

Byłam dzisiaj u ortopedy, zrobiliśmy USG bioderek, wszystko w jak najlepszym porządku :-) Oczywiście czekając w poczekalni wyobrażałam sobie biednego maluszka wciśniętego w paskudne szyny (chora wyobraźnia matki), więc ulga niesamowita. Nawet nie ma potrzeby ponownej kontroli, chyba, że coś mnie będzie niepokoić. Jak spytałam lekarza co mnie powinno niepokoić stwierdził, że mi nie powie, bo jak tylko przyjdę do domu, to zacznę szukać objawów tysiąca chorób :-D:sorry: Podglądał mnie w poczekalni czy co...

Jutro prawdopodobnie wybierzemy się na szczepienie i zastanawiam się co tu zrobić, żeby nie płakać razem z dzieckiem. Ciężko będzie, bo ja wrażliwiec straszny jestem na małe dzieci i zwierzęta. Chyba się będę gryzła w język, może ból odwróci moją uwagę :confused2:
 
My też po USG bioderek, wszystko ok, Zosi bardzo się to badanie nie podobało, ale ulga jest :-)

Jaipur - współczuję..:-(
 
podłamana psychicznie poszłam dziś do pediatry i co się okazało: te wieczorne płacze Lenki to nic innego jak kolki- dostała kropelki Biogaya.co ciekawe: kolki pojawiają się u dzieci zawsze mniej więcej o tych samych porach, więc to by się zgadzało i być może dotyczą one większości z nas- tych, które podzielały moje problemy. i co mnie pocieszyło: nie ma czegoś takiego jak słabe mleko matki, bo choćbym była o wodzie i chlebie to pokarm dla malutkiej i tak będzie dobry. jeśli coś ma wpływać na niego to objawi się to jedynie jego mniejszą ilością, a nie jakością. w ciągu tygodnia przybrała 280 gram, osiągając wagę 3680 :D bardzo mnie to pocieszyło, bo zależy mi na karmieniu piersią. teraz gdy wiem, że moje mleczko jest zajebiaszcze najchętniej przystawiałabym ja co minutkę ;))))
ale co mnie zmartwiło: od jakiegos czasu mała ma krotki na buźce , z tym że nasiliły sie w ostatnim czasie. niestety w związku z tym mam odstawić albo ograniczyć do minimum nabiał :(((

jaipur współczuję, kiedys pisałaś jak bardzo lubisz nabiał :( tak jak ja zresztą
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry