Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

[basiekkk]

Persefona, ale masz zucha, moja jak zwykle płacz był konkretny, ale w miarę szybko ja uspokoiłam.
Też byliśmy wczoraj na szczepieniu i zaniepokoiła mnie waga mojej Klusi-już nie Klusi:-(. Już jakiś m-c temu zauważyłam, że wyciągnęło ją, zniknęły słodkie fałdki z nóżek, brzuszek się zmniejszył sądziłam, ze to sprawa przemieszczania się w tempie błyskawicy i choroby wirusowej, którą przechodziliśmy niedawno bo mała kompletnie nie chciała nic jeść, jedynie cyca spijała, inne jedzonko było be. Ale teraz już ma apetyt, wszystko wróciło do normy.
Otóż 3 m-ce temu Martynka ważyła 10 kg równo, a dzisiaj waga identyczna!. Przez 3 m-ce nie przytyła nic! Zmartwiło mnie to. Pediatra zasugerowała podanie mm. Mała budzi się w nocy około 4 razy na jedzenie może po prostu głodna jest. Ale jak mam podać jej modyfikowańca? Ona butelki niet.
Kurcze martwię się, wczoraj podczas kąpieli obejrzałam ją dokładnie, faktycznie wychudła bardzo, żebra na wierzchu.
Teraz z apetytem w sumie nie ma problemu, zjada kolację i jeszcze wypija dwa cycki.

 

[lepidoptera]

hmm, nie wiem Basiu co tu poradzić. Może Martynka powinna dostawać bardziej kaloryczne jedzenie w ciągu dnia. To jedyne, co mi przychodzi na myśl, jeśli jest głodna w nocy. Bo rzeczywiście w tym wieku powinna przysypiać noc. MOże przed spaniem daj jej kaszkę (np. sinlac jest sycący, nam zaleciła go pediatra kilka miesięcy temu, jak Zośka zaczęła częściej budzić się w nocy) i niech dopije cycem. aha, ja podaję go łyżeczką, normalnie z miseczki - piszę, bo kumpela dawała z butelki. Zośka z reszta bardzo go lubi, nigdy nie zostawia.

 

[madzik_k]

Basiek, na Twoim miejscu raczej bym nie zmuszała Marti do mm, Tym bardziej, że nie chce butli. Chyba, że spróbować np. do śniadania z kubka niekapka czy coś. Ostatecznie u takiego roczniaka mleko nie jest już podstawą diety.
Raczej bym spróbowała jakieś badania krwi zrobić, szukać gdzieś indziej przyczyny, skoro apetyt dopisuje.

 

[basiekkk]

No właśnie spróbuję z tym sinlakiem dzięki Lepi. Nie próbowałyśmy go nawet.
Madzik daję jej m-c jeżeli nie przytyje nic to zrobimy badania krwi. Bo może przytyła, ale podczas tej wirusówki schudła sporo, nie dziwiłabym się bo robiła około 8 kup dziennie + wymioty i kompletny brak apetytu.

 

[Alex2712]

Ja tez bym zrobiła badanie ogólne moczu i krew!!

 

[lepidoptera]

Basiek - moja teraz jak była chora, to przez 4 dni schudła prawie 1/2 kg biorąc antybiotyk i pijąc tylko mleko rano i wieczorem, w ciągu dnia jadła tylko kilka łyżeczek obiadu, kaszki.

 

[Futrzaczek]

Kotek jeśli malutka je to nie martwiałbym się za bardzo tylko odczekała chociaż z 2tyg i poszła jeszcze raz ją zważyć , podejrzewam że brak przyrostu to właśnie przej jelitówkę, spróbuj jak radzi Lepi ten Sinlac na noc .Badania można zrobić ale na samą myśl o kłuciu mnie przeraża i byłaby to ostateczność u mnie. Nie martw się będzie wszystko dobrze.
a czy mała pije np. z butelki z dziubkiem jak po kubusiu ? może tak wypije mm ?

 

[karolq8]

Basiek ja tez bym obserwowala teraz i za 2-4 tygodnie poszlabym na kontrole jakby bylo cos nie tak to wtedy klucie

 

[basiekkk]

Dzięki, tak zrobię

 

[MajaPolka]

Basienko wiesz u nas jest chyba podobnie, tylko waga oscyluje w okolicy 9kg .. choc dawno juz jej nie wazylam u lek. - widze jaka jest szczuplutka. i sprawdzam na zwyklej wadze, nie rusza nic za bardzo do przodu...
Pola zawsze malo jadla 'nowosci', najbardziej lubi pieczywko - co tez nie jest dla niej zbyt dobre,, ze wzgledu na zaparcia.. Musimy sprobowac ten Sinlac, jak radzi Lepi, nigdy go nie mialam - choc mała je kaszki wieczorem zawsze ladnie, mimo to budzi sie w nocy jeszcze - tez na cycusia - i to nie raz... my butelki tez niet, a mm mi nie wypije - bo probowalam dac w filizance i sie krzywila od razu, moze sprobuj w butelce poKubusiowej - pisalas, ze Marti z tego tez pije prawda?
Ale mysle, ze nie powinnas sie tak martiwc - wlasnie ze wzgledu na chorobe Marti - na pewno to przez nia tak spadla z wagi !
Na razie sie nie szczepimy, dopiero po powrocie do PL, nie wiem kiedy. kolo 14m-ca musze sie wyrobic z tym przeciez. wiec wtedy moja Polcia bedzie dokladnie zwazona eh.. mam nadzieje tylko, ze nie spada z wagi, z tych 9 kiloskow..