reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

reklama
Na eeg umawiam się jutro, prawdopodobnie na poniedziałek, jutro do pediatry po skierowanie na badania ogólne - zrobię Tymkowi cała morfologie + te elektrolity - przynajmniej to sie za free może uda zrobić. A tak to się martwię cholernie :-:)-( Niby nikt w rodzinie mojej, ani M nie chorował na padaczke - wioęc ryzyko u Tymka automatycznie się zmniejsza, ale może coś mu się porobiło jak parę razy trzepną się w głowę, oby nie ... :-(


Kochana, nie zakładaj najgorszego!!! Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze:tak:
a swoją drogą, Ty wiesz ile razy ja musiałabym jeździć do szpitala jak Mikołaj upadnie? (odnośnie któregoś Twojego posta, że nie pojechałaś) z 3 razy dziennie! Nie zawsze jestem koło Niego, a ten mały wiercipięta na tyłku nie usiedzi tylko przy wszystkim się podnosi i drepcze... ale w pewnych momentach jest i upadek...
Pamiętaj, że jeżeli po upadku nie ma dziecko nudności, nie jest senne, to jest wszystko ok:tak: a siniak? Zejdzie;-)
Kochana nie możesz się zadręczać, bo przed nami nie jeden jeszcze upadek
 
Żelka - napisz, co dokładnie zaobserwowałaś u Tymka. Bo my z M od mniej więcej tygodnia obserwujemy naszą Zośkę, bo kiedyś siedząc w fotelu do karmienia miała takie dziwne ruchy głową, wg mnie mimowolne, ja więcej tego nie widziałam, tylko raz, a M nie jest pewien czy to się powtarzało, bo ostatnio mała często się wzdryga, tak jak jest człowiekowi zimno.... i już sami nie wiemy, czy jesteśmy przewrażliwieni, czy ona się zwyczajnie wzdryga, bo jej chłodno,albo akurat robi siku...
 
Zelka - dobrze, ze wizyta udana i konkretna - bo o to teraz trudno bardzo..... i tez mam nadzieje, ze to zadna padaczka! Tylko jak to EEG - w czasie snu, kurcze gdzie Wam tam Tymek zasnie w jakims gabinecie hm <?>
 
reklama
Już odpowiadam
Lepi takie wzdryganie podczas siku (z tego co czytałam na forach) jest normalne i niektóre dzieci tak mają. Co do machania głową, czy Zosia robi tak jak jest zmęczona, albo zbyt pobudzona? - prawdopodobnie się wtedy wycisza.
Jeśli masz wątpliwości podpytaj pediatrę, ja polazłam do neurologa - bo to znajoma dobra mojej cioci, więc nie było problemu z umówieniem wizyty i nie musiałam chodzić do pediatry po skierowanie itd.
Tymkowi się ściąga twarz, tak jakby się hm uśmiechał puszczając oko - tylko prawą stroną twarzy - wygląda to dość przerażająco i jest mimowolne. Na tik jest za mały, więc albo to skurcze mięśni spowodowane niedoborem elektorlitów, albo to może być padaczka częściowa.

ewcia dzięki ... ale chyba nie doczytałaś :sorry: to już nie chodzi o upadki bo ja do panikar się raczej nie zaliczam (przynajmniej jeśli chodzi o latanie po lekarzach), tylko o objawy które wyzej napisałam. Oczywiście nie zakładam, najgorszego, po prostu głośno się zastanawiałam z czego to się mogło zrobić, skoro w rodzinie "czysto", przyszły mi na myśl mikrourazy głowy, które mogły powstać podczas częstych upadków i tyle.

Maja no i tu jest właśnie problem, jeśli badanie będzie rano - dziecko trzeba wybudzić około 3 w nocy i nie dać mu spać do czasu badania, ja prawdopodobnie będe się wybierac na badanie po 16 (robie prywatnie) więc po prostu, Tymek nie będzie miał drzemki porannej i będe go męczyć, żeby nie zasnął do czasu badania. POtem w gabinecie, cyc śmierdziucha, tuli tuli i śpi ... można badać :)
 
Do góry