reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

Maja mówię Ci jedź z Polcią na usg brzuszka. Bratanek męża miał problemy z zaparciami, po iluś tam dniach bez kupy pojechali i okazało się właśnie że ma bańkę kałową w jelitku tak dużą że jeszcze kilka dni i pękłaby:no: Brzuszek był twardy mały sie prężył męczył chciał zrobić ale nie poszło. Szwagierka robiła lewatywy co 2 lub 3 dni mały miał wtedy jakoś 1,5 roku teraz ma 7 lat i problemy z kupą są czasem ale rodzice zwracają uwagę na dietę i lewatywy już nie robią.
 
reklama
Maju a takie nieleczące się plamki to też dziwna sprawa, należałoby zrobić wymaz z z tego miejsca i dopiero wtedy podjąć odpowiednie leczenie. Na razie rybcia jest leczona "na oko". Tam może być wszystko od gronkowca, po bakterie, grzyby, co dusza zapragnie.

A zaparcia faktycznie są podejrzane, skoro ani dieta ani leki ani lewatywa nie pomagają. Przydałaby się głębsza diagnoza:nerd:
 
ojejku majusia ja też bym leciała do specjalisty: na usg brzuszka i do dermatologa. moja siostrzenica tez miała okropne zaparcia, usg nic nie wykazało i musiała sama z tego wyrosnąć, bo tak samo nie pomagalo nic. a co do plamki to tak jak pisze hope lepiej wziąć wymaz i będzie jasne, po co na dziecku probować co raz to nowe specyfiki, które "a nóż pomogą" bo lekarz trafił, poza tym to też napewno kosztuje.
 
dziewczyny jakie plamki co za plamki???


a jak już o zaparciach to mam pytanie dla ma starszaczków
otóż moja Vi ciągle robi taką zbitą kupke lub małe bobki
nie od słodyczy bo ich za dużo i za często nie jada i nie wiem od czego
na robienie kupy nie narzeka , nic ja nie boli .... robi normalnie chętnie i często (czasem raz czasem 2 razy dziennie)
ale bardzoi czesto własnie bobki , czasem normalną.. i nie ma tak odf kilku dni ale od x czasu.. moze wiecie czym może byc to spowodowane??
 
Kamcia nic pomocnego nie napiszę, bo u nas to samo, mówiłam o tym pediatrze, mówiła,że to od kaszek pełnoziarnistych,marchewki i innych warzyw, jak nie przechodzi w zatwardzenie to nic groźnego.Śmieszne są, bo czasami można wysypać kupkę z pieluszki:laugh2: i jak nowa;-)

maja oby to nic poważnego(te plamki,to może to jakies uczulenie, ale ja się nie znam tak sobie gdybam), trzymamy kciukasy
 
reklama
Dzieki kochane :****

Dzis dzien kupkowy!! Byly chyba z 4!! :yes::happy2:

Gdyby dalej nie bylo, to na pewno w poniedzialek byloby usg - choc kontrolna wizyte mamy dopiero we srode. i tez zaraz w poniedzialek probuje dermatologa umowic, nie bede czekac na 'pozwolenie' lekarza. macie racje - ta plamka to moze byc wszystko .. eh ...

Laktuloze dalej bede podawac do wizyty, mam nadzieje, ze nie bedzie juz tych zaparc .. no zobacze co lekarz powie - czy dalej ja stosowac ..

Kamcia - Pola przed tym mega zaparciem tez miala najpierw takie bobki ciagle ...
 
Do góry