reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

psikam psikam...
nasivin mi sie skończył :-( a chetnie bym jej dała
a napary... jak robić napar takiemu małemu dziecku?? nigdy nie praktykowałam ....

no ciągnie się zapchany noz już ze 2 tygodnie :-(

 
reklama
Dwa dni temu byłam u lekarza Majeczko:*
Pani doktor powiedziała,że bedzie stulejka, bo napletek wogole nie schodzi.
Nam mówili,że nie trzeba ściągać, na studiach tez nam tak mówili.
Więc nie ściągaliśmy, a zmienilismy doktora, w związku z przeprowadzką i panni starowinka dmucha na dzieciaczka itp.
powiedziała,że tutaj na 99% będzie stulejka.
Majeczka sio, sio zaparcia!!! buziaki dla Polusi:*
Kamcia cholerne katarzysko:wściekła/y:
 
kamcia mam nadzieję, że katarek przejdzie, to pieruństwo jest masakrycznie upierdliwe u takich małych dzieci

aina ale jak to na 99 %, to nie można temu jakos zapobiec?????

maju miałam nadzieję, że przeszły juz te pakudne zaparcia ;(, mam nadzieję, że nowy specyfik pomoże ! jestem ciekawa dlaczego ta plamka powraca, od czego ona sie robi...jak ta maść nie pomoże to faktycznie uciekajce do dermatologa, ten napewno coś poradzi. co do siuśków to w końcu przecież dadzą sie złapać :)

buziaki dla naszych majówczątek :*
 
Majeczko biedna Polcia*. Laktuloza powinna pomóc. Trzymam mocno kciuki, żeby plamka się ładnie zagoiła, a zaparcia już nigdy nie wróciły.
Ainka - nie martw się kochana, może jeszcze można temu jakoś zapobiec?
Kamcia - jak tam Emcia? Przechodzi katarek?

Kluseczki siuśki złapane:tak:, choć łatwo nie było. Przez dwa dni bawiliśmy się z woreczkami, za każdym razem odwijam pieluszkę, w woreczku zamiast siuśków ...kupa:-D. Gdy zapas woreczków mi się skończył, czatowałam z pojemnikiem, tata rozśmieszał, gdy już mieliśmy zrezygnować, udało się, mała siknęła, malutko nasiusiała, ale wystarczyło. Dzisiaj mają być wyniki.
 
Aina może to jeszcze nic pewnego? Na wszelki wypadek warto skonsultować się z innym pediatrą?

Maja dobrze, że masz jakiś lek i że w ogóle są środki na zaparcia u dzieci i jest szansa, że bidula nie będzie się już tak męczyć.

Kamcia oprócz odciągania kataru polecam smarować dwa razy dziennie Pulmex Baby i aerozol Xylorin. Nie wiem czy u was jest dostępny, byłam sceptyczna ale jest fantastyczny, psika się tak, że go nie czuć, mgiełką no i jest przeznaczony nawet dla najmłodszych. Do tego pod nosek maść majerankowa. Taki zestaw powinien pomóc w góra trzy dni.
 
Bassiek daj koniecznie znać jak wyniki, to mieliście niezły ubaw z łapaniem siuśków:)):tak::-)
Bra nie mam pojęcia, wolałabym oczywiście tego uniknąć. mam nadzieje,że da coś się jeszcze z tym zrobić. Różne są opinie apropo ściagania napletka, pogubilam się:-(
Hope mam zamiar iść jeszcze do innego pediatry:-)
 
u nas nie ma nic dla dzieci do roczku ani na katar ani na przeziębienie poza calpolem i paracetamolem :no:
mamy takie kapsułki jeszcze tylko , ale one średnio pomoagają

katarek nie leci jej z noska i w dzięń jest ok bo mało słychac żeby coiś tam miała
ale jak pije butle to da się od razu zauważyć że mała nie może pociągnąć noskiem powietrza i musi puszczać butlę :-(
no kurde..
maść majerankową chyba miałam.. musze poszukać może pomoże :tak:

dzięki dziewczyny :*
 
no my też po lekarzu. niestety są zmiany na oskrzelach i pierwszy raz antybiotyk.

na katerek u nas wodę morską, nasivin też mamy. no i kupujemy inhalator. pediatra powiedziała że na katarek tez idealnie bo można inhalować solą fizjologiczną
 
popieram Hope, Pulmex baby jest rewelacyjna, smaruję plecki, klatkę piersiową i stópki, pod nosek maść majerankową i działa w try miga:-)
Dzisiaj jedziemy z Martynką na kolejną zmianę opatrunku. Rana goi się ładnie. Moja kochana malutka zachowuję się jakby nic się nie stało, uśmiech jej z buźki nie schodzi, je pięknie, bawi się, wygłupia, kochana moje kruszynka.
Jutro mąż nie może z nią zostać, więc ja wezmę jeszcze urlop i zostanę z nią. Praca nie zając, dziecko jest najważniejsze!

Kamcia może kupić u nas ten Xylorin i Pilmex baby i wysłać Ci. Jakby co to wal śmiało:tak:
 
reklama
Dzieki kobietki :* Tak bym chciala sie pozbyc tej plamki na policzku... ale naprawde nie wiem z czego to jest.. analizowalam wszystko i nie widze jakiejs konkretnej przyczyny.. Bra lekarz powiedzial, ze musi jakas bakteria w tym byc i nie pozwala sie zagoic, dlatego teraz masc z antybiotykiem i dodatkowo ze srodkiem przeciwgrzybiczym :/

Basiekk - ciesze sie, ze siuski zlapane - co za sukces ! :D My bedziemy probowac jeszcze w poniedzialek, ewentualnie we wtorek - bo w srode mamy kontrolna wizyte - wiec chce juz miec te siuski zbadane w koncu, jasny gwint!
Marti to dzielna babka - taka pogodna - powodzenia na kolejnej zmianie opatrunku - bedzie dobrze :***

Kamcia - a masz olejek Olbas Oil - powinien byc u was w aptece - do cieplej miseczki pare kropelek i malej kolo noska inhalacje zrobic ;)

Aina - no to koniecznie konsultacja z innym dr musi byc. Ale sa i plusy i minusy takich starowinek lekarek :) zawsze to wieksze doswiadczenie, a czasami stara szkola lepsza od tej nowoczesnej <no i na odwrot..> Buzka dla Johnusia haha :**

Paulina - no fatalnie z tym antybiotykiem.. ale oby szybko pomogl!
 
Do góry