Witajcie,
Czytam Wasze posty i staram się nie tracić nadziei. To moja pierwsza ciąża, do tego z in vitro. W 6tyg ciąży myślałam,że poroniłam,ale okazało się, że maluszek to prawdziwy wojownik i bije serduszko. Ciąża rozwija się w sposób prawidłowy,nt 1,8 ( początek 13 tygodnia ciąży),kość nosową obecną, wg lekarza usg bez powodów do niepokoju. Mam 30lat, przyjmuje od roku przeróżne leki że względu na przygotowanie do in vitro. Obecnie przyjmuje luteinę 200mg + duphaston i acard... wynik pappa trisomia 21 1:42. Siedzimy jak na szpilkach,test nifty robiłam w piątek, 3 dni temu. Nigdy w życiu nie byłam tak przerażona...
Czytam Wasze posty i staram się nie tracić nadziei. To moja pierwsza ciąża, do tego z in vitro. W 6tyg ciąży myślałam,że poroniłam,ale okazało się, że maluszek to prawdziwy wojownik i bije serduszko. Ciąża rozwija się w sposób prawidłowy,nt 1,8 ( początek 13 tygodnia ciąży),kość nosową obecną, wg lekarza usg bez powodów do niepokoju. Mam 30lat, przyjmuje od roku przeróżne leki że względu na przygotowanie do in vitro. Obecnie przyjmuje luteinę 200mg + duphaston i acard... wynik pappa trisomia 21 1:42. Siedzimy jak na szpilkach,test nifty robiłam w piątek, 3 dni temu. Nigdy w życiu nie byłam tak przerażona...