patrycjabaczkowska
Zaciekawiona BB
A wiec na poczatek dodam, ze przepis na mase marshmallow pochodzi z bloga Moje wypieki
Nie wiem czy podawac przepis na biszkopt i "wkladke" do tortu, ale chyba pomine, bo tutaj juz robimy wedle uznania i wlasnej inwencji.
•400 g pianki marshmallow
•1 kg cukru pudru
•3 łyżki wody
Piankę rozpuścić w kąpieli wodnej z 3 łyżkami wody (w tym momencie można dodać barwników spożywczych tak by powstal kolor na ktorym Wam zalezy). Jesli masa bedzie wielokolorowa, to trzeba sobie wszystko podzielic i osobno dodawac barwnikow. Dodać połowę cukru pudru, wymieszać. Zdjąć z kąpieli wodnej, dodać resztę cukru pudru i zagniatać (proponuje zalozyc rekawiczki, zeby barwniki nie zostawly sladu po sobie ). Masa będzie się bardzo lepiła, ale podczas zagniatania będzie coraz bardziej elastyczna i w końcu - osiągnie konsystencję twardej plasteliny. Rozwałkować cienko, podsypując mąką ziemniaczaną, by się nie kleiła do stolnicy i do wałka (nadmiar mąki można z łatwością usunąć pędzelkiem), nałożyć na gotowy tort. Dobrze, by tort był obłożony kremem z wierzchu i z boków, wtedy masa z marshmallow będzie lepiej przylegała. Co wazne - masa jest jadalna. Na tort o średnicy 21 cm i ozdobienie jego wystarczyła mi masa z 3/4 przepisu.
Z takiej masy mozna cuda wykrawac, niczym z plasteliny. Nawet mozna zachecic dzieci do pomocy, beda mialy duza frajde
Czasem jesli masa jest zbyt twarda, albo nie lepi sie do drugiej powierzchni masy, to wystarczy minimalnie zwilzyc pedzelkiem, lub zmoczona chusteczka i wtedy wszystku pieknie sie zlepia.
Do podtrzymania niektorych warstw masy uzylam koncowek plastikowych od swieczek urodzinowych, ale mozna kupic takie lukrowe gotowe, wazne zeby mialy dosc dluga koncowke, umozliwiajaca umocowanie w torcie.
Torcik pyszny z przepisu Anetki mojej koleżanki, robi wrażenie na dziecku a i pyszny jest