reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

przepisy kulinarne :)

reklama
To ja dzisiaj zrobiłam smażony ser. Pierwszy raz i bez przepisu, ale się udało:-)
Skłądniki to ser żółty, a do panierki potrzebne są: mąka, jajka, bułka tarta.
Trzeba pokroić ser w plastry o grubości ok. 1cm, obtoczyć w mące, następnie w jajku i w bułce. W jajku i w bułce kilka razy (ok.4 razy),tzn.: jajko, bułka, jajko, bułka itd. Żeby panierka była gruba i nie wylał się przez nią ser.
Smażyć na głębokim ogniu, dosłownie przez chwilkę, tyle, żeby sie panierka zarumieniła.

Najlepszy jest do niego sos tatarski (mniam), po prostu nim polać. Najlepiej smakują do tego frytki lub smażone ziemniaki i surówka.

Mi się z niektórych troszkę ser powylewał, ale to dlatego, że jednak za długo trzymałam na ogniu.
 
to ja polecem kurczaka w krakersach:
kroje piersi z kuraka w palsterki i moczę w maślance (tak nawet całą noc-ale starczy 2h). Później kruszę krakersy na dosłownie mąkę, można dodać do tego przepraw, np.papryki, czosnku granulowanego (soli już nie bo krakersy są słone). Opanierować i poukaładać na blasze i papierze do pieczenia.. do pierkarnika i gotowe!! :tak:
musze dodać, że po tej maślance kurczak robi się soczysty - niesamowicie!! i lepiej dłużej moczyć. Pyszny wychodzi i soczysty!
 
ccaroline, te sery pleśniowe są z mleka pasteryzowanego, więc luzik :tak: chyba, że kupujesz prawdziwy pleśniak francuski, to co innego :-)
 
tru,tru...

te wszystkie valbont (nie wiem, jak to się pisze:dry:) mnichy i turki są z pasteryzowanego mleka:-D

obtoczyć, przysmażyc i do tego żurawina - pyyyyyyyycha
 
Ja coś dodam do sera smażonego: trzeba poszukać w sklepie takiego naprawdę twardego (znaczy nie starego:-p), to wtedy nie będzie się tak łatwo topił i udadzą się "kotleciki":-)
 
Uwielbiam taki serek. Ale przyznaje ze nie babrole sie w panierowaniu tylko kupuje gotowe- fajne bo mniejsze sa i do tego zawsze chrupiaca panierka a robie w piekarniku. A cenowo wcale nie drozej- kupuje w lidlu za 10zł 4 sztuki- wsadzic do piekarnika i gotowe. nawet w paczce zórawinka jest w takich małych pojemniczkach ale ja wole taka w słoiku firmy rolnik albo kupiona w ikei :tak:
 
reklama
Do góry