reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

przepisy kulinarne stycznióweczek

ja gdzies w tajnym zeszycie z przepisami mojej mamy przepis na faworki na pewno mam, ale nie wychodza jakies bardzo super wiec nawet nie daje bo mnie zlinczujecie, ze nie wyszły:-D
 
reklama
uwaga tylko dla maniaków słodkiego:biggrin2:
tradycyjne brownie:-D

„Poza smakowymi walorami, brownie ma jeszcze jedną zaletę- trudno go popsuć, bo z natury jest nieudane. Jak głosi legenda, jego autorka Mildred "Brownie" Schrumpf zapomniała dodać do klasycznego ciasta czekoladowego proszku do pieczenia. Niezrażona porażką pokroiła niewyrośnięte ciasto na kwadraty i tak powstało amerykańskie brownie.”
Źródło: gazeta.pl Agnieszka Kręglicka

[FONT=times new roman,times]Składniki:[/FONT]
[FONT=times new roman,times]2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady(ja dałam jedną mleczną milke:-p i wyszło meeeega słodkie)[/FONT]
[FONT=times new roman,times]1 kostka (200 g) masła[/FONT]
[FONT=times new roman,times]100 g mąki[/FONT]
[FONT=times new roman,times]300 g cukru[/FONT]
[FONT=times new roman,times]6 jaj[/FONT]
[FONT=times new roman,times]50 g łuskanych włoskich orzechów(ja dałam połówki laskowych)[/FONT]

[FONT=times new roman,times]Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy ( u mnie 26×21) wyłożyć pergaminem/ wysmarować tłuszczem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut (piekłam o ok.5 minut dłużej).Ciasto ma mieć taką konsystencję jakby było troche mokre w środku, sprawdzać zapałką cz nie za dużo żeby się nie wylało ale też pilnować bo suche jest niedobre:tak:Ostudzić, wyjąć do góry dnem. Oprószyć cukrem pudrem ( nie odwracałam i nie posypałam cukrem pudrem).[/FONT]

Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (816x612).
 
Wyglada smakowicie, ale musi być naprawdę zarąbiście słodkie, 2 tabliczki czekolady i jeszcze 300 gram cukru i na wierzchu cukier puder:szok:.To przerasta nawet moje możliwości:-D:-D
 
I znów Nigella tym razem śniadaniowo;-)

Mozarella in carozza

4 kromki białego chleba tostowego
- 2 plasterki mozarelli
- jajko
- sól i pierpz
- mąka
- mleko
- łyżka masła do smażenia

Odkroić skórki z chleba. Między 2 kromki włożyć plasterek mozarelli. Brzegi posmarować odrobiną masła i zlepić ze sobą kromki. Jajko roztrzepać ze szczyptą soli i pieprzu. Kromki maczać z obu stron najpierw w mleku, potem w jajku, obtoczyć w mące i smażyć z obu stron na maśle do zrumienienia.
Mozarelle można doprawić do smaku, ja wolę taką tradycyjną.
Nadmiar tłuszczu odsączyć na papierowym ręczniczku.

 
reklama
Martucha, czego Ty się tak nade mną znęcasz kulinarnie:crazy:..... nie mam w domu ani mozarelli, ani chleba tostowego a na dodatek jestem głodna........ bo nie chce mi się zejść do kuchni:sorry2::-p:-D
 
Do góry