reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po ciąży biochemicznej

Nie wiem czy się już nakręcam za bardzo ale chciałabym, żeby i u mnie tak wyszło. Po prostu już ciężko mi czekać kolejne tygodnie, miesiące 🥺

Nie wiem ile się starasz, ale raczej każdy chciałby zajść szybko w prawidłową ciążę.
Niestety czasem bywa tak, że staramy się miesiącami, latami itd.
Nikt sobie ciężkiej drogi nie wybiera.
 
reklama
Mi udało się zajść w ciążę bezpośrednio po ciąży biochemicznej, aktualnie 25 tc. Mój ginekolog nie widział konieczności odczekania do miesiączki.
20lipca zaczęło się u mnie krwawienie/poronienie ciąży biochemicznej. Miałam sprawdzany poziom b-hcg i robiłam dla własnej głowy testy ciążowe dwa i wszystko wyszło negatywnie czyli beta spadła. Nadal nie zabezpieczaliśmy się dziś sprawdziłam że za ok 6 dni powinnam dostać miesiączkę więc zrobiłam test bardziej z ciekawości niż z nadzieją. Dwie kreski. Teraz nie wiem czy świruje czy faktycznie zaszłam w kolejną ciążę od razu po poronieniu🙈
 
20lipca zaczęło się u mnie krwawienie/poronienie ciąży biochemicznej. Miałam sprawdzany poziom b-hcg i robiłam dla własnej głowy testy ciążowe dwa i wszystko wyszło negatywnie czyli beta spadła. Nadal nie zabezpieczaliśmy się dziś sprawdziłam że za ok 6 dni powinnam dostać miesiączkę więc zrobiłam test bardziej z ciekawości niż z nadzieją. Dwie kreski. Teraz nie wiem czy świruje czy faktycznie zaszłam w kolejną ciążę od razu po poronieniu🙈
Też zaszłam w kolejną ciążę od razu po poronieniu😉 Trzymam kciuki!
 
Podepnę się pod wątek… dziewczyny, które przeszły ciążę biochemiczną - mogłybyście powiedzieć, jak to u Was wyglądało - jakie poziomy beta itp. I jak szybko po zaobserwowaniu nieprawidłowego przyrostu beta zaczęła spadać i kiedy zaczęło się krwawienie?

Ja jestem w bardzo wczesnej ciąży, w środę beta wyniosła 50, a wczoraj w sobotę (po trzech dniach) 80. Zrobiłam z ciekawości dziś rano test z pierwszego moczu i ta kreska mimo, że jest mocniejsza niż na początku to nadal nie można tego nazwać grubą krechą… więc pewnie zgadza się to z przyrostami.

Poza tym, że ciążowe objawy zupełnie mi ustąpiły to nic się nie dzieje, nie mam krwawienia ani nawet plamienia.

Zaczynam się bać, że to może być ciąża pozamaciczna a przy tak powolnym tempie wzrostu lekarz może nic nie zobaczyć na USG nawet po 6tyg od ostatniej miesiączki i tak naprawdę za późno dowiem się o ciąży pozamacicznej (jeśli jest)…
 
20lipca zaczęło się u mnie krwawienie/poronienie ciąży biochemicznej. Miałam sprawdzany poziom b-hcg i robiłam dla własnej głowy testy ciążowe dwa i wszystko wyszło negatywnie czyli beta spadła. Nadal nie zabezpieczaliśmy się dziś sprawdziłam że za ok 6 dni powinnam dostać miesiączkę więc zrobiłam test bardziej z ciekawości niż z nadzieją. Dwie kreski. Teraz nie wiem czy świruje czy faktycznie zaszłam w kolejną ciążę od razu po poronieniu🙈
dla pewności zrób test innej firmy, a najlepiej betę, ale przecież to bardzo możliwe, że tak się właśnie stało i drugi raz jesteś w ciąży. Nie ma już bety z tamtej ciąży, więc jeśli potwierdzi się, że beta jest, to znaczy, że się udało. Gratuluję :)
 
Podepnę się pod wątek… dziewczyny, które przeszły ciążę biochemiczną - mogłybyście powiedzieć, jak to u Was wyglądało - jakie poziomy beta itp. I jak szybko po zaobserwowaniu nieprawidłowego przyrostu beta zaczęła spadać i kiedy zaczęło się krwawienie?

Ja jestem w bardzo wczesnej ciąży, w środę beta wyniosła 50, a wczoraj w sobotę (po trzech dniach) 80. Zrobiłam z ciekawości dziś rano test z pierwszego moczu i ta kreska mimo, że jest mocniejsza niż na początku to nadal nie można tego nazwać grubą krechą… więc pewnie zgadza się to z przyrostami.

Poza tym, że ciążowe objawy zupełnie mi ustąpiły to nic się nie dzieje, nie mam krwawienia ani nawet plamienia.

Zaczynam się bać, że to może być ciąża pozamaciczna a przy tak powolnym tempie wzrostu lekarz może nic nie zobaczyć na USG nawet po 6tyg od ostatniej miesiączki i tak naprawdę za późno dowiem się o ciąży pozamacicznej (jeśli jest)…
Teraz w sobotę beta 80, tak ?

Koniecznie zrobić jutro betę. Jak rośnie, to niestety, ale.apora szansa na pozamaciczna.
Jeśli spada, to wtedy poronienie.
 
Podepnę się pod wątek… dziewczyny, które przeszły ciążę biochemiczną - mogłybyście powiedzieć, jak to u Was wyglądało - jakie poziomy beta itp. I jak szybko po zaobserwowaniu nieprawidłowego przyrostu beta zaczęła spadać i kiedy zaczęło się krwawienie?

Ja jestem w bardzo wczesnej ciąży, w środę beta wyniosła 50, a wczoraj w sobotę (po trzech dniach) 80. Zrobiłam z ciekawości dziś rano test z pierwszego moczu i ta kreska mimo, że jest mocniejsza niż na początku to nadal nie można tego nazwać grubą krechą… więc pewnie zgadza się to z przyrostami.

Poza tym, że ciążowe objawy zupełnie mi ustąpiły to nic się nie dzieje, nie mam krwawienia ani nawet plamienia.

Zaczynam się bać, że to może być ciąża pozamaciczna a przy tak powolnym tempie wzrostu lekarz może nic nie zobaczyć na USG nawet po 6tyg od ostatniej miesiączki i tak naprawdę za późno dowiem się o ciąży pozamacicznej (jeśli jest)…
u mnie beta z 22 po dwóch dniach spadła do 17. Normalnie dostałam okres, nic wielkiego się nie działo ale i beta niska była.
 
reklama
Teraz w sobotę beta 80, tak ?

Koniecznie zrobić jutro betę. Jak rośnie, to niestety, ale.apora szansa na pozamaciczna.
Jeśli spada, to wtedy poronienie.
tak. Teraz w sobotę było 80, a wcześniej w tym tygodniu w środę 50. Czyli rozumiem, że jak cały czas rośnie, ale za wolno, to może to wskazywać na cp?
 
Do góry