Hyhy zeby nie bylo ze sie nie dziele ale zrobilam maly experyment i mi wyszedl wiec prosze.
Torcik z ptasim mleczkiem i galaretka dla leniuchow
Kupujemy:
Biszkopt w proszku i potrzebne don skladniki
trzy sniezki
dwie galaretki
i jakis krem w papierku na wierzch, albo gotowa polewe bo szybciej
+ mleko, jajka, woda
Pieczymy biszkopt wedlug przepisu na opakowaniu w malej formie, studzimy tniemy na 4 plastry.
Kazda z galaretek rozpuszczamy w 300ml wody, zostawiamy do powolnego wystygniecia po 100ml a pozostale dwiescie wstawiamy do zmarazalnika zeby sie steglo
Sniezki robimy w polowie mleka potrzebnego do ich wykonania, dzielimy na pol, do jednej czesci wlewamy jedno 100 ml galaretki a do drugiej drugie, miksujemy i dwa smaki ptasiego mleczka gotowe.
Teraz juz szybciutko, plaster tortu, jedno ptasie mleczko, plaster tortu, drugie ptasie mleczko i plaster tortu.
Wyjmujemy galaretke zamrazalnika ktora prawdopodobnie ledwie zgestniala (taka polplynna zaby sie kolory nie pomieszlaly ale zeby twarda nie byla) mieszamy je razem i wylewamy na tort. Przykrywamy kolejnym plastre tortu i wstawiamy do lodwki.
Tort gotowy, teraz zostaje nam zrobic i wylozyc na wierzch krem albo polac polewa.
Smacznego
Tort lubi przebywac przez pierwsze kilka godzin w chlodnym miejscu, lepiej trzyma sie kupy