reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

maria w tamtym tyg wyszedł mu 8 zab ta nieszczesna dwojka a wiesz ze nie wiem jak chodziłam po carrefourze to niby nie było takich tylko huggis, happy rózne z pamersa ale tych o których piszesz nie było a no i zapomniałabym carrefourowski szajs byl, ktrego pieluszka nazwac nie mozna:dry:
No to moze szybko zabki wyjda i spokój będzie:tak:, ja to bym chciala zeby Kacper miał 3 lata:-D
3???ja 18:-Dale ci powiem ze moja siostra ma 5letnia dziewczynke i ona im do tej pory wchodzi w łóżko wiesz.i wcale tak fajnie nie spi.hahhaah jak jej nie chca wziac jej to wali w drzwi i wrzeszczy.dobre co
 
reklama
maria09 ja jak mialam 5 lat wsawałam punktualnie o 5 bo rodzice szli do pracy, a w sobote gdy mieli wolne ja i tak budziłam sie punkt 5 brałam piłke i kozłowałam pod ich drzwiami:-D:-p ale spalam z nimi tylko jak była jakas straszna burza tak to nie od 3roku życia spałam sama w pokoju tylko dla tego ze powiedziałam mamie ze chce miesc swój:-p
 
maria09 ja jak mialam 5 lat wsawałam punktualnie o 5 bo rodzice szli do pracy, a w sobote gdy mieli wolne ja i tak budziłam sie punkt 5 brałam piłke i kozłowałam pod ich drzwiami:-D:-p ale spalam z nimi tylko jak była jakas straszna burza tak to nie od 3roku życia spałam sama w pokoju tylko dla tego ze powiedziałam mamie ze chce miesc swój:-p
3latka??uuu a ja chcę małą juz położyc do swego pokoju.jak skończy roczek.taki mały prezent na urodzinki.hmmm.....a moze to za wcześnie??jak to juz bym to zrobila gdybym miała możliwość szukam kanapy rozkładanej do salonu no ale ciezko dostac fajna i niedrogą.no i jeszcze to jej wstawanie
ja nie miałam swego pokoju zawsze z siostrą.mam ich aż 3:-Du mnie to zero problemu bo szkibi mój kochany bedzie jedynaczką!
 
maria ja bylam jedynaczka nic fajnego:confused2: ale mój tez nie bedzie miał rodzenstwa raczej:-D:-p a no jak mialam 3 latka to ich wykopałam z pokoju a fakt był taki ze skończyli remontować tamten drugi pokój i i tak by sie przenieśli. Mój młody spi niby w tym samym pokoju co my ale jest odgrodzony drzwiami i scianka działową
 
wiesz Tobie sie nie podobało ze nie masz rodzenstwa ale Twoja mama tak wybrala i byla szczesliwa i to sie liczy.ja za chol.....re nie dam rady z drugim.cierpliwość to to czego mi brakuje.i te noce są najgorsze bo w dzień moja córcia to aniołek.nie wiem jak jej to po pierwszych urodzinach nie przejdzie to nie wiem co zrobie.dziś wstała tylko 2 razy.i to nie prawda że jak dziecko się usypia w wózku lub na rekach to tak jest bo dziecko wstaje zdezorientowane.moja 2dni z rzędu zasyypiala w łóżeczku i co????to samo.wstaje czy tak czy siak
a MONIKA Z chyba ma ciężkie noce bo ostatnio nic nie pisze:-Dhaaallllooooo kuliżanko!jak Bastian???
 
maria nie błąd tu akurat los tak zadziałał, ze jestem jedynaczką plany były inne:) ja cierpliwość mam mogłabym miec wiecej dzieci ale nie chciała bym nigdy wiecej chodzic w ciazy rodzic mimo iz naturalnie nie rodziłam i odbebniac te 3 dni w szpitalu Ja ci powiem ze moj sie budzi teraz tylko raz i moge sie wyspac ja nigdy mojego nie usypiałam w wózku wiec tez w to nie wierze bzdura...

A no nie ma naszej koleżanki może odsypia:laugh2::-p
 
uuuuuuuu to ja wam życzę 5!wiesz ja po mimo tego ze rodzialm naturalnie bez znieczulenia(o matko pamietam to jak dziś)i to jeszcze wywoływany był to jednak mnie to nie odstrasza.jadza sie zaczyna dopiero potem:-Dkarmienie płacz bole brzucha i te noce.powinni mam płacic za to.TAK!bycie matką powinno byc zawodem opłacalnym.a co??byłybyśmy bogate.nasi męzowie pracuja po 8-12h a my 24h przez 7dni w tygodniu
 
maria fakt jakby płacili za bycie matka to ja bym do pracy nie łazila:-D moglabym byc cały czas z dzieckiem eh moje marzenia uwielbiam z nim spedzac czas. Nie dzieki 5 dzieci to za duzo ja chciałam 3 mój 2 a bedzie jedno koniec kropka:-D:-p. Ja najbardziej na swiecie chciałam rodzic naturalnie a tu mi mój bebrec stwierdził ze woli inaczej i ja nic do powiedzenia nie miałam:-D. A wiesz teraz tak patrzac to najgorsze były dla mnie 3 pierwsze miesiace:-D:-p bo sie bałam nawet z młodym na spacer isc zeby nie zaczął płakać albo cos... a teraz mi wisi dostanie herbatnika i siedzi cicho a nawet zadowolony jest szkoda tylko ze nie moge z nim spedzac tyle czasu ile bym chciała. A ty pracujesz w domu czy wychodzisz do pracy?
 
siedze w domu i pracuje:-Dale ci zazdroszcze wiesz tez bym chciala.mam taka mozliwosc bo teraz tutaj bedzie sezon i potrzebuja ludzi do pracy ale ja sie boje.boje sie ze nie dam rady bez malej!boje sie ja z kimkolwiek zostawic.tyle rzeczy sie slyszalo.sa chwile ze mysle ze tesciowa moze przyleciec ale nie wiem czy bym chciala!!bo boje sie nawet z nia ja zostawic.ze sobie wyjdzie mala sie stuknie albo gorzej.ze cos jej zrobi.no wiem parodia ale mam takie leki.ze sie jakiegoś detergentu napije.że wystawi ja na balkon i pojdzie cos robic i ktos ja ukradnie.no mam rozne mysli.bo to ze bedzie sie wtracala to nie ma mowy bo ja zgasze i tyle.maz powiedzial zebym jeszcze ten sezon siedziala w domu a mala potem do przedszkola bo i wieksza bedzie i jak cos bedzie nie tak to juz tam jakos powie.dlatego podziwiam takie jak Ty.ja mam paranoje jakąś!
a moje obawy sa uzadadnione co do tesciowej bo jak miala 5m. to by mi ja udlaiwla i nie umiala dac jej nawet jesc!
 
reklama
wiesz ja poszłam do pracy z musu bo nie mielismy kasy młodego zostawiłam z tesciową ale wcale mi to nie w smak bo ona ma inne podejście jej sie nie chce z nim wychodzic no i wiadomo chce robic tak jak ona by chciała a ja sobie nie daje... czasem ide na ustepstwo albo jak widze ze ma racje to jej ja przyznaje ale glównie jest tak ze ja chce dziecko wychować inaczej on jednak woli po swojemu i trzeba sie upominać...:confused2: Co do fobii ja ich nie mam... znaczy nie az takie pozwalam sie młodemu przewrócić, wziąć do buzi papier ( kontroluje to zeby nie było) nie mam czegos takiego ze jak sie rozpłacze u kogos na rekach to musze go od razu wziac, ale tez nigdy tak nie było. Najgorzej sie czułam jak przez pierwszy tydzien szlam do pracy po drodze normalnie wyłam bo chciałam byc z nim wiem głupie i śmieszne ale tak okropnie tęskniłam:-D:-p Myslałam ze mnie zapomni albo cos a tu teraz widze ze sie mylilam bo mamy super wieź co dziennie robi mi papa ja mu daje buzi a nie daj Boze jak mnie nie ma o 16:20 albo mojego T. to tesciowa ma sajgon w domu bo młody ma w tyłku zegarek:-D i ta godzina to godzina rodziców potem wszyscy są be tylko my dla niego istniejemy i to mi sie podoba:-p no to sie rozpisałam. A jak ty mała dasz do przedszkola skoro tak sie boisz?
 
Do góry