reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

umi byleby więcej pokus nie było tylko raz na jakis czas
a z tymi naukami to naprawdę głupota.....
no ale u nas ksiądz naukach przedmałżenskich opowiadał o uwaga wrażliwości kobiecych piersi, o tym jak KOBIETA musi się badać i czy (sama nie wiem co? ;-)) jest tarde jak czubek nosa lub miekkie jak ucho. , jak mierzyć temp, gdzie , ze niektóre kobiety strasznie chcą seksu z mężczyzną i taką kobietę nazywa się k........ i te wszystkie inf udzielona mam zostały w kościele. :eek:

ania_k_d dobrze ,że badanie wyszło dobrze.

maria lecieć z koksem , fajnie brzmi.


No nieźle hahaha jednak facet to zawsze facet i jedno im w głowie hahahahahahahahaha My juz posprzatalismy troche nam opornie szło bo Kuba jakis marudny jest dzisiaj..... Zaraz naszykujemy wszystko na obiadek i na spacer idziemy :)))
 
reklama
ja powiem jedno!wkurza mnie jak ksiądz gada o dzieciach wychowaniu małżeństwie!!toć on gów......wie na ten temat.chodzą po kryjomy na baby a potem prawią kazania jak należy postępować!
Tak Patrysiu!mój mąż wabi się Rafał.
ja już obiad zrobiłam.Naleśniczki z mięsem mielony i kasza gryczaną
 
maria przecie oni maja doświadczenie sami maja po 2 dzieci posiadają:-p

ja za to w niedziele wysłuchałam kazania jakby do mnie ksiadz czytał i gapil sie na mnie:-p

" takich dzieci nie powinno być"tym tekstem zostałam uraczona gdy ksiadz chodził po kolendzie i to samo usłyszałam w kościele:-p a pod koniec kazania chrzanil debil o ochronie zycia poczetego:-p myslalam ze padne

framama wiesz ja to mialam na katechezie:-p i na WDŻ cóz:-p smiac mi sie z tego chce i tych ich kalendarzykow bez sensu niech oni sie stukną młotkiem gumowym w głowe
 
nio mój Marcin jak parsknął śmiechem to myślałam , ze nas ksiądz wyrzuci, ale nie powiedział tylko uszczypliwy komentarz , że nie wszyscy dorośli do roli męża , a później ojca ;-)
jeszcze mi się przypomniały jedne słowa które ksiądz powiedział i obiecuję już nic nie powiem , na ten temat ,ale to to muszę :-p więc, " w zyciu kobiety , najwazniejszy jest MĄŻ , " teraz to ja wybuchnęłam bo mąż to , ze tak powiem przypadek , ale dziecko jest moje dla mnie najwazniejsze , z mojego ciała wyszło, z mojej krwi .

umi cóż Ci pomgę powiedzieć? olej to. moja przyjaciółka chrzciła swoje dzieci - bliźniaków ksiądz w kazaniu powiedział, że dzieci poczęte z invitro nie mają duszy hahaha bo gdy jest naturlne poczęcie to w ciele kobiety dochodzi do połączenia komórki i plemików i wtedy anioł zstępuję i daję dziecku duszę . finał taki ,że własnie chrzci dzieci , że tak powiem z probówki , nie mając bladego pocięcia jak się poczęły. a to wszystko nie działo się gdzieś na "pipidówce" tylko w wawie przy swiątyni opatrznosci bożej w wilanowie.
 
Framama ja nie moge:/ porazka co oni maja do invitro no porazka... jesli ktos moze miec dziecko tylko tak to co innym do tego no co?

hm powiedzenia na kursie ksiadz miał niezle:-p ale wiesz powiem Ci ze ja nie dalabym rady siedziec cicho pewnie bym sie z nim klócila:-p tak jak z ksiedzem na religii poczciwy ksiadz ale wkurzał neiemilosiernie Np " Kobieta powinna pomagac mezowi, zrozumiec go utulić, przygotowac posilek" albo jak juz było widac ze jestem w ciazy zapytal mnie czy wiem ze pomimo wszytsko bog mnie kocha i moge wziac slub. To mnie wtedy tak wkurzyło ze przy wszystkich odwaliłam mu " No jasne juz lecę"

Piszesz ze maż to przypadek w jakim sensie?
 
umi w takim sensie , że spotkałam marcina na studiach , ale gdybym się nie dostała na te studia lub dostała na inną uczelnię to być może zakochałabym się w kimś innym tzn ja nie wierzę w przeznaczenie. czyli to ja decyduje o swoim losie.
ściełam się z sąsiadką, ale niestety nie umiem jej odpyskąć więc jest 1-0 dla niej , muszę iść na kurs asertywności do marii. ;-)
 
ja się kiedyś podarłam ze swoim księdzem.poszło o chrzest klaudusi(córci siostry)poszłam z drugą siosrtą załatwić małej chrzest 5lat temu na świeta wielkanocne.i on gada wypytuje i mówi przykro mi ale dziecko nie może być ochrzczone skoro rodzice nie maja ślubu kościelnego.se myśle ty skur.......dosłownie dziewczyny i mu w twarz, że gada bzdury!on do mnie z geba czy chodzilam na religie ja że tak i nigdy mi tam nie powiedzieli ze dziecko nie moze być ochrzczone jak rodzice nie mają ślubu kościelnego.że taki z niego ksiadz to dziecko bedzie nowym czlonkiem wspólnoty katolickiej i powinni sie cieszyć tym a nie utrudniac to nie dziecka wina ze tak w życiu jest że rodzice nie mają pieniedzy na koscielny slub a by chceili a oni maja cenniki cos takiego i on pozniej zmienil ton i mowi ze dziecko moze byc ochrzczone ale nie w ten dzien co my chcemy bo beda swieta a on moze ochrzcic ale w dzien powiszedni.to my se chrzest załatwiliśmy w innej parafii!
i we wrzesniu znowu mialamz nim sciecie.przyylecialamz mezem i mala do pl bo siostra chrzcila synka a my jako rodzice chrzestni.a on mowi wy nie mozecie byc rodzicami chrzestnymi bo zyjecie w konkubinacie nosz matko myslalm ze padne!mowie do niego tak!!!!to ja jutro jade do kurii!wtedy sie zapultał i mowi ze jak meza ksiadz wyrazi na to zgodze to on tez i maz przywoził od siebie z parafii zaswiadczenie i bylo normalnie.a gojowi sie chcialo 100zł za chrzest a ja mowie ze fige zobaczy 100zł!i dalam 50zl.mialam dac 20 ale maz sie pienił
 
umi w takim sensie , że spotkałam marcina na studiach , ale gdybym się nie dostała na te studia lub dostała na inną uczelnię to być może zakochałabym się w kimś innym tzn ja nie wierzę w przeznaczenie. czyli to ja decyduje o swoim losie.
ściełam się z sąsiadką, ale niestety nie umiem jej odpyskąć więc jest 1-0 dla niej , muszę iść na kurs asertywności do marii. ;-)
a o co chodzi tej ciporyjce(twojej sąsiadce?)zgaś ją że aż w pięty pójdzie!
 
dzień dobry :) u mnie nocka byle jaka:-(

dziewczyny macie rację, księżom g...wno do in vitro, płodności i całej reszty, szlag mnie trafia jak słyszę ich mądrości... ech... ja w Boga wierzę i to bardzo ale z tą mafią to już inna śpiewka... my mieliśmy mieć in vitro no ale się udało i wierzę,że sobie Olę wymodliłam:-)

ech, tyle napisałyście,że nawet nie wiem co komu odpisac :szok:

Umi- cieszę,się ze z synkiem lepiej, bardzo się cieszę i muszę Ci pwoedzieć,że bardzo ładna z Ciebie kobietka:-D
Framamo- nie szczepię na wzw b, krztuśca, rota, pneumo , odrę, różyczkę i świnkę i ospę a te wszystkie inne wykupuje sama na receptę tzw acecularne( nieżywokomórkowe) bez rtęci i aluminium, dużo bezpieczniejsze :cool:
Patrycja- faktycznie zapomniałam,że masz wprawę z dzieciaczkami, no ale swoje jest dużo ciężej przecież;-) noo i mamie pogratuluj bo jak tak czytałam i czytałam i chyba nie napisałam ;-)

maria- patrzę,że z ciebie niezła kuchareczka jest! supeeeerr, bo ja to gotować nie lubię za bardzo....

no a ja nadal bez @, dziewczyny, zaczynam się denerwować:dry:
 
reklama
Do góry