Dziewczyny....proponuję przeczytać raz jeszcze co tu napisaliście i naprawdę szczerze i dogłębnie to przeanalizować...warto włączyć procesy myślowe.
Zawsze znajdziecie kozła ofiarnego- oczywiście nie z kręgu uwielbienia rzecz jasna - tylko tego, kto ma inne zdanie. Normalka na tym forum, zdążyłam się przyzwyczaić przez te kilka lat. Pokaźna grupa, gratuluję!
Druga sprawa, bądźcie konsekwentne. Wiele z " forumowych wrzaszczków" na usługach twierdzi, że aborcja nie będzie zamiennikiem antykoncepcji ...a chwilę później
@Ewelina.Be sugeruje, że nie każdy chce mieć dzieci i aborcja musi być legalna. Zawsze zdawało mi się, że dorosły człowiek wie, że dzieci powstają w wyniku aktu płciowego mężczyzny i kobiety, kiedy dochodzi do połączenia komórki obojga rodziców. Nie czuję, że chce dziecka to albo nie podejmuje współżycia (!) albo stosuję zabezpieczenie.
No to jak w końcu? Gdzież ta odpowiedzialność, nie widzę jej. W którym miejscu w szeregu jesteście, ciężko wywnioskować przez niekonsekwentność. Wyłączcie dziewczyny myślenie, bo samo maszerowanie ulicami i wulgarne hasła o niczym nie świadczą.
Na szczęście jest dużo naprawdę odpowiedzialnych ludzi w tym kraju jeszcze, oprócz tworów m.in. pani Lampart.