reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Protesty po decyzji TK ws. aborcji. A we mnie smutek

...ponieważ jest odpowiedzialna za swoje czyny. Dlatego. Ta odpowiedzialność Cię dziwi czy przeraża, boisz się jej?
Ty tak serio czy żarty sobie robisz?

No tak bo seks to tylko po to by zajść w ciążę, nie dla przyjemności. Jak ktoś się zabezpiecza ale zajdzie w ciążę to taka ciąża ma być nie wiem karą czy co?

Nigdy nie zrozumiem co takich ludzi obchodzi czy Baska z drugiego końca pl zrobiła aborcję bo nie była gotowa na dziecko.
 
reklama
Ty tak serio czy żarty sobie robisz?

No tak bo seks to tylko po to by zajść w ciążę, nie dla przyjemności. Jak ktoś się zabezpiecza ale zajdzie w ciążę to taka ciąża ma być nie wiem karą czy co?

Nigdy nie zrozumiem co takich ludzi obchodzi czy Baska z drugiego końca pl zrobiła aborcję bo nie była gotowa na dziecko.
Nie wiesz jak to jest? Rozkładałaś nogi dla przyjemności i zaszłaś w ciążę to teraz musisz cierpieć Ty i dziecko
 
Nie wiesz jak to jest? Rozkładałaś nogi dla przyjemności i zaszłaś w ciążę to teraz musisz cierpieć Ty i dziecko
No dokładnie. Ten tekst o rozkładaniu nóg jest tak obrzydliwy [emoji2961] ale niestety tak właśnie duża część ludzi mysli.
I co ciekawe to zawsze wina kobiety, bierzesz anty i zaszłaś? Twoja wina na pewno coś pominęłaś. Pękła gumka? Trzeba było wziąć tabletkę po. Wzięłaś i nie zadziała? No cóż, to trzeba było się wstrzymać z seksem a teraz masz ponosić konsekwencje, mogłaś przecież podwiazac jajowody/jajniki.. (a nie czekaj u nas to nie możliwe [emoji57])
 
...ponieważ jest odpowiedzialna za swoje czyny. Dlatego. Ta odpowiedzialność Cię dziwi czy przeraża, boisz się jej?

Dobrze, że to Pani napisała.. "...ponieważ jest odpowiedzialna za swoje czyny" skoro to MY jesteśmy odpowiedzialni za SWOJE czyny, to wnioskiem jest, że to my ponosimy ich konsekwencje i nikt nie ma prawa narzucać innym jak ma żyć, patrzeć na świat lub jak dysponować swoim ciałem.
Wybór jest podstawowym prawem.. aleee... pewnie zaraz ktoś napisze, że dziecko, które jest w łonie kobiety nie może się bronić i samo wybierać... tak, bo to nadal jej ciało i jej decyzja. JEJ i partnera. To będzie ICH tragedia, to jest ICH życie, a nikogo innego.
 
Macie prawo tak sądzić, nie przeszkadza mi to wcale co moim życiu seksualnym myślicie. Jestem na szczęście zdrowo uformowaną kobietą, żoną i matką oraz mam uporządkowane inne sprawy.
Tak szczerze powiedziawszy, byłam niemal pewna, że "komitet uwielbienia OSKu" będzię robił trzy rzeczy- tak już tradycyjnie- ośmieszał, próbował zmanipulować to co jest napisane albo brzydko pisał do rozmówcy. Nie pomyliłam się.

@Amnesia dziękuję, za wypowiedź kulturalną. Da się! Brawo.
 
komitet OSK robi te rzeczy? A jak Kaja godek podczas przemowy w sejmie została poproszona o przemawianie bez obrażania i bluznierstw to nagle przestała się odzywać bo nie potrafiła się w inny niż wulgarny sposób wyrażać.
Macie prawo tak sądzić, nie przeszkadza mi to wcale co moim życiu seksualnym myślicie. Jestem na szczęście zdrowo uformowaną kobietą, żoną i matką oraz mam uporządkowane inne sprawy.
Tak szczerze powiedziawszy, byłam niemal pewna, że "komitet uwielbienia OSKu" będzię robił trzy rzeczy- tak już tradycyjnie- ośmieszał, próbował zmanipulować to co jest napisane albo brzydko pisał do rozmówcy. Nie pomyliłam się.

@Amnesia dziękuję, za wypowiedź kulturalną. Da się! Brawo.
 
Czytam ten wątek już trochę.. rozmawiam z różnymi osobami i tak naprawdę ile umysłów tyle pomyslów. Nie chodzi o to, żeby teraz kijem na ulicę wychodzić, bo możesz trafić na jednego z tej frakcji czy z drugiej. Mamy różne poglądy ale tak jak wybór jest podstawą wolnego człowieka, tak samo jest nim swoje własne zdanie. Nie odbierajmy sobie jeszcze tego. Polemika to super sprawa. Bardzo wiele może nauczyć i pozwala zrozumieć drugą osobę.
Nadal uważam, że pozbawilo się ludzi podstawowego prawa jakim jest decydowanie o sobie i chyba w tym jest mój największy ból. Nikomu nie życzę stawania przed trudnym wyborem jakim jest aborcja, bo rzutuje ona na całe życie człowieka i niewazne z jakiego powodu się na nią zdecydowano ale, to nadal był wybor, a obecnie go nie ma.
 
Dziewczyny....proponuję przeczytać raz jeszcze co tu napisaliście i naprawdę szczerze i dogłębnie to przeanalizować...warto włączyć procesy myślowe.
Zawsze znajdziecie kozła ofiarnego- oczywiście nie z kręgu uwielbienia rzecz jasna - tylko tego, kto ma inne zdanie. Normalka na tym forum, zdążyłam się przyzwyczaić przez te kilka lat. Pokaźna grupa, gratuluję!

Druga sprawa, bądźcie konsekwentne. Wiele z " forumowych wrzaszczków" na usługach twierdzi, że aborcja nie będzie zamiennikiem antykoncepcji ...a chwilę później @Ewelina.Be sugeruje, że nie każdy chce mieć dzieci i aborcja musi być legalna. Zawsze zdawało mi się, że dorosły człowiek wie, że dzieci powstają w wyniku aktu płciowego mężczyzny i kobiety, kiedy dochodzi do połączenia komórki obojga rodziców. Nie czuję, że chce dziecka to albo nie podejmuje współżycia (!) albo stosuję zabezpieczenie.
No to jak w końcu? Gdzież ta odpowiedzialność, nie widzę jej. W którym miejscu w szeregu jesteście, ciężko wywnioskować przez niekonsekwentność. Wyłączcie dziewczyny myślenie, bo samo maszerowanie ulicami i wulgarne hasła o niczym nie świadczą.

Na szczęście jest dużo naprawdę odpowiedzialnych ludzi w tym kraju jeszcze, oprócz tworów m.in. pani Lampart.

Nawzajem. Tez sugerowałabym włączyć myślenie. To nie boli.
Po raz sto tysięczny....nie chcesz robić aborcji to jej sobie nie rób. Ale tez nie mow nikomu, ze ma jej nie robić. To nie twoja sprawa.

...ponieważ jest odpowiedzialna za swoje czyny. Dlatego. Ta odpowiedzialność Cię dziwi czy przeraża, boisz się jej?

Skoro to moja odpowiedzialność to czemu nie jest to moja decyzja? To ja poniosę jej konsekwencje nikt inny. To jak to w koncu jest?
 
reklama
Czytam ten wątek już trochę.. rozmawiam z różnymi osobami i tak naprawdę ile umysłów tyle pomyslów. Nie chodzi o to, żeby teraz kijem na ulicę wychodzić, bo możesz trafić na jednego z tej frakcji czy z drugiej. Mamy różne poglądy ale tak jak wybór jest podstawą wolnego człowieka, tak samo jest nim swoje własne zdanie. Nie odbierajmy sobie jeszcze tego. Polemika to super sprawa. Bardzo wiele może nauczyć i pozwala zrozumieć drugą osobę.
Nadal uważam, że pozbawilo się ludzi podstawowego prawa jakim jest decydowanie o sobie i chyba w tym jest mój największy ból. Nikomu nie życzę stawania przed trudnym wyborem jakim jest aborcja, bo rzutuje ona na całe życie człowieka i niewazne z jakiego powodu się na nią zdecydowano ale, to nadal był wybor, a obecnie go nie ma.

Problem jest nieco bardziej złożony.
To jest stopniowe, powolne przesuwanie granic połączone z odbieraniem praw. Dzisiaj nie dla aborcji płodów obciążonych wadami, jutro nie dla aborcji plodow poczętych w wyniku gwałtu.
Kiedys trzeba powiedzieć stop bo za chwile będzie społeczne przyzwolenie na to, by ojciec zgwałcił 12 latke a ta musi przykładnie urodzić jego dziecko jeśli nie daj Boże zaszłaby w ciąże.
Pozniej będzie nie dla tabletek antykoncepcyjnych, potem nie dla prezerwatyw, nie dla blondynek, nie dla osób w okularach...
Tak czasami mysle, ze przydałaby nam się następna katastrofa lotnicza...
 
Do góry