- Status
reklama
Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Mejczko
[*]
[*]
[*]
Monick podziwiam Twoja wiare i Ciebie
Witam mame wspanialej Moniki i babcie cudownych aniolkow:-)szkoda jedynie ze w takich okolicznosciach:-(
Mamokuby a jak dokladnie nazywa sie schorzenie Twoje
moze warto sprobowac jeszcze u innych specjalistow....wiary i duzo sily Ci zycze
[*]
[*]
[*]
Monick podziwiam Twoja wiare i Ciebie
Witam mame wspanialej Moniki i babcie cudownych aniolkow:-)szkoda jedynie ze w takich okolicznosciach:-(
Mamokuby a jak dokladnie nazywa sie schorzenie Twoje
moze warto sprobowac jeszcze u innych specjalistow....wiary i duzo sily Ci zycze
madzia8310
Fanka BB :)
A ja też czytam...i mam łzy w oczach....
Ja wierzę ze Maja była nam dana od Boga....przez nią Pan chciał nam otworzyć oczy na wiele spraw...i tak się stało!!
I ja wierzę też że dzieci wybierają sobie rodziców....Maja wybrała Monikę i Marcina...wiedziała że to od nich dostanie ogrom miłości, ze to oni będą walczyc o każdy jej dzień....i co wiecej...że to ich wiara (choć moze jeszcze wtedy nie tak silna) będzie coraz głębsza i będą potrafili zmierzyć się z tym wszystkim, a potem pokazać nam jak ważny jest Bóg...i ile dobroci można czerpać z wiary!
I tak sie dzieje...Maja nauczyła nas ze trzeba wierzyć, wspierać sie, pomagać innym....a teraz Monia uczy nas jak bardzo można kochać Pana...mimo tylu cierpień. Daje nam siłę....
Jesteście niesamowici MM....dziekuję wam że mogę w tym wszystkim uczestniczyć i pogłebiać swoją wiare...która jeszcze nieraz kuleje, ale po Twoich postach Monika jest coraz silniejsza...czuje to!
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ!!!!
Majeczko kochanie.....zawsze będziesz w moim sercu....zawsze!!!!
[*]
KubyMamo...nie poddawaj sie...trymam kciuki za Twoje zdrówko
Doris...uściskaj Calineczke...bardzo wam kibicuje!
Dla każdego w tym ważnym dniu uściki.....nawet nie wiecie jak sie cieszę że mogłam was poznać
Buźka
Ja wierzę ze Maja była nam dana od Boga....przez nią Pan chciał nam otworzyć oczy na wiele spraw...i tak się stało!!
I ja wierzę też że dzieci wybierają sobie rodziców....Maja wybrała Monikę i Marcina...wiedziała że to od nich dostanie ogrom miłości, ze to oni będą walczyc o każdy jej dzień....i co wiecej...że to ich wiara (choć moze jeszcze wtedy nie tak silna) będzie coraz głębsza i będą potrafili zmierzyć się z tym wszystkim, a potem pokazać nam jak ważny jest Bóg...i ile dobroci można czerpać z wiary!
I tak sie dzieje...Maja nauczyła nas ze trzeba wierzyć, wspierać sie, pomagać innym....a teraz Monia uczy nas jak bardzo można kochać Pana...mimo tylu cierpień. Daje nam siłę....
Jesteście niesamowici MM....dziekuję wam że mogę w tym wszystkim uczestniczyć i pogłebiać swoją wiare...która jeszcze nieraz kuleje, ale po Twoich postach Monika jest coraz silniejsza...czuje to!
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ!!!!
Majeczko kochanie.....zawsze będziesz w moim sercu....zawsze!!!!
[*]
KubyMamo...nie poddawaj sie...trymam kciuki za Twoje zdrówko
Doris...uściskaj Calineczke...bardzo wam kibicuje!
Dla każdego w tym ważnym dniu uściki.....nawet nie wiecie jak sie cieszę że mogłam was poznać
Buźka
tak... wiara... Moniu - zazdroszczę Ci jej... takiej głębokiej i ufnej... piękny ten fragment ewangelii wg św. Jana... ten o ślepcu... o Majuni...
witam e -cioteczki
...........to juz miesiac:---(,niema dnia zebym nie myslala o Maji,Monice i Marcinie....czas tak szybko leci....mam nadzieje ze rownie szybko zagoja sie rany i bol w waszych sercach Moniko(((
Madziu wiem i potrafie zrozumiec ,ze ty to przezywasz wszystko bardzo osobiscie,w koncu widzialas i znalas Maje,znasz jej rodzicow,to musi byc strasznie bolesne(bardzo mi przykro(jak juz kiedys pisalam) ze wasza przyjazn z Monika rodzila sie w tak smutnych okolicznosciach:-(,zycze wam z calego serca ,zebyscie kiedys mogly razem sie tylko smiac i spedzac czas w radosci!!!
Moniko twoja wiara w Boga mnie zadziwia-w pozytywnym znaczeniu,podziwiam cie z calego serca,jestes wzorem do nasladowania....naprawde
witam serdecznie Babcie Maji,bardzo nam milo ze gosci Pani na naszym forum....skladam wyrazy wspolczucia i modle sie o spokoj dla waszej calej rodziny
MamoKuby......nie poddawaj sie,my trzymamy kciuki za szybki powrot do zdrowia(przynajmniej o poprawe) i zawsze tu jestesmy,zeby ci pomoc,....przynajmniej wysluchac i wesprzec napewno damy rade;-)
Doris caluski dla Calineczki...masz piekne coreczki
...........to juz miesiac:-
--(,niema dnia zebym nie myslala o Maji,Monice i Marcinie....czas tak szybko leci....mam nadzieje ze rownie szybko zagoja sie rany i bol w waszych sercach Moniko(((Madziu wiem i potrafie zrozumiec ,ze ty to przezywasz wszystko bardzo osobiscie,w koncu widzialas i znalas Maje,znasz jej rodzicow,to musi byc strasznie bolesne
(bardzo mi przykro(jak juz kiedys pisalam) ze wasza przyjazn z Monika rodzila sie w tak smutnych okolicznosciach:-(,zycze wam z calego serca ,zebyscie kiedys mogly razem sie tylko smiac i spedzac czas w radosci!!!Moniko twoja wiara w Boga mnie zadziwia-w pozytywnym znaczeniu,podziwiam cie z calego serca,jestes wzorem do nasladowania....naprawde
witam serdecznie Babcie Maji,bardzo nam milo ze gosci Pani na naszym forum....skladam wyrazy wspolczucia i modle sie o spokoj dla waszej calej rodziny
MamoKuby......nie poddawaj sie,my trzymamy kciuki za szybki powrot do zdrowia(przynajmniej o poprawe) i zawsze tu jestesmy,zeby ci pomoc,....przynajmniej wysluchac i wesprzec napewno damy rade;-)
Doris caluski dla Calineczki...masz piekne coreczki
reklama
MYNIA21
Zaciekawiona BB
dopiero przedwczoraj zapoznalam sie z historia Mai i dzis przeczytalam Moniczko Twoj pamietnik!ile lez wylalam!:-(modle sie za spokojny sen Majeczki!i sile dla Ciebie i Twej rodziny.....
- Status
