Znam to... piękne... :-( :-( :-( :-(Wiecie co znalazłam to na innym wątku, ale musiałam tu wrzucić
Wierzę ,że jesteś ,że gdzieś tam istniejesz
i ,że rozumiesz dlaczego...
wierzę ,że nic się bez celu nie dzieje
tyle spotkało nas złego ....
żyję nadzieją ,że znów się spotkamy
a wtedy światu wybaczę ...
Żyję nadzieją ,że nie brak Ci mamy
nie mogę myśleć inaczej...
niewiele tak czasu nam było dane
zaledwie kilka tygodni ...
to jakby nuty raz tylko zagrane fragmentu Twojej melodii.
lecz ja nauczyłam się ich na pamięć
i będę po cichu nucić...
czasami tylko mój głos się załamie
bo WIEM ,że nie możesz WRÓCIĆ ..
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Wierzę ,że jesteś ,że gdzieś tam istniejesz
i ,że rozumiesz dlaczego...
wierzę ,że nic się bez celu nie dzieje
tyle spotkało nas złego ....
żyję nadzieją ,że znów się spotkamy
a wtedy światu wybaczę ...
Żyję nadzieją ,że nie brak Ci mamy
nie mogę myśleć inaczej...
niewiele tak czasu nam było dane
zaledwie kilka tygodni ...
to jakby nuty raz tylko zagrane fragmentu Twojej melodii.
lecz ja nauczyłam się ich na pamięć
i będę po cichu nucić...
czasami tylko mój głos się załamie
bo WIEM ,że nie możesz WRÓCIĆ ..
Jeszcze tutaj nic nie pisalam, chociaz historie Mai sledzilam juz dlugo. Modle sie o sily dla Moniki i Marcina, o to zeby przetrwali jakos ten koszmarny dla nich czas. Modle sie, zeby nie stracili wiary i nadziei, ze ich Córeczkom jest teraz lepiej. I dziekuję Bogu, że daje im siłę i właśnie tą wiarę, bo bez Niej musi być strasznie.
Kochani, Wasza rodzina, Wasza malenka Maja i Wasza teraz postawa to niesamowite swiadectwo dla mnie, jak wiele sił może dać wiara. Wierzę, że kiedyś otrzymacie nagrodę za to, co Was teraz spotyka.
Majuś- tak jak dla wielu byłaś dla mnie wzorem i cichutkim ale przepięknym świadectwem Bożego życia. Żyłaś króciutko, ale poznałaś dwie najpiękniejsze rzeczy na Ziemi- co to znaczy Kochać i być Kochanym.
Spoczywaj w Pokoju Aniołku i nie zapomnij tam o nas...
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Wierzę ,że jesteś ,że gdzieś tam istniejesz
i ,że rozumiesz dlaczego...
wierzę ,że nic się bez celu nie dzieje
tyle spotkało nas złego ....
żyję nadzieją ,że znów się spotkamy
a wtedy światu wybaczę ...
Żyję nadzieją ,że nie brak Ci mamy
nie mogę myśleć inaczej...
niewiele tak czasu nam było dane
zaledwie kilka tygodni ...
to jakby nuty raz tylko zagrane fragmentu Twojej melodii.
lecz ja nauczyłam się ich na pamięć
i będę po cichu nucić...
czasami tylko mój głos się załamie
bo WIEM ,że nie możesz WRÓCIĆ ..
Cudowne... :-( :-( :-(
A ja wlasnie przeczytalam pamietnik Moniki,ktory wrzucila Nika na swoj fotosik... Boze,jaki wzruszajacy... Nie wiem,co napisac... odebralo mi glos.. Lzy w oczach... Gardlo scisniete... Ta rozpacz... Ta walka... I tak sie skonczylo... Ehhhh... :-( :-( :-(
Monika pisala o tym,ze jest domek w lubuskim,ktory na nich czeka... Jak sobie pomysle,ze moglam poznac Nasza Mala Bohaterke,a nie zdazylam... :-( :-( :-(
Lzy zalaly moja twarz........................... :-( :-( :-(
Majuniu,Oliwuniu... Spijcie dobrze,Aniolki... [*] [*] [*] :-(
MM,spokojnej nocki... Kochani...
Piękniej nie mogło byćMajeczko serc tysiące poruszyłaś.......
Madziu ja też nie potrzebuje żadnego potwierdzenia.
Właśnie przeczytałam "Pamiętnik" i tak wiele pytań krąży mi teraz po głowie, nie daje już rady. Napisane jest tam ze już po narodzinach dr z Poznania mógłby wykonać operację. Więc dlaczego nikt im o TYM niepowiedział!!! Przepraszam nie chcę nikogo obwiniać, ani osądzać. Poprostu musiałam to napisać, ponieważ dalej nie mogę się pogodzić ze ta mała Pszczółka ......:-(
[*]
Gosia81
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 76
Ja też właśnie skończyłam czytać pamiętnik Moniki.Piękny .. Boże daj im siłe w tym bólu. Moniko zobaczysz jeszcze będziesz szczęśliwą mamusią zasługujesz na to.Trzymaj się dzielnie,ściskam Was i modle sie o Was jak tylko potrafię
Dla Majuni (*)(*)(*)
Dla Majuni (*)(*)(*)
kajenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 1 909
Dziewczyny mam propozycje dot. potwierdzen wplat. Moze umowimy sie tak, ze jesli ktoras chce potwierdzenie, to napisze o tym do Madzi na PW. Kto nie napisze, to zakladamy, ze nie chce.
Teraz zadajemy Madzi ogromna prace, bo kiedy juz bedzie miala wyciagi, bedzie musiala przejrzec dziesiatki stron i odhaczyc te osoby, ktore nie chcialy potwierdzen a reszcie je przeslac.
Sorki, ze pisze troche nieskladnie, ale od kilku dni mam chaos w glowie i trudno mi sie skupic:-(
Moniko, Marcinie myslami jestem z Wami...
(*) dla naszej kochanej Pszczolki
Teraz zadajemy Madzi ogromna prace, bo kiedy juz bedzie miala wyciagi, bedzie musiala przejrzec dziesiatki stron i odhaczyc te osoby, ktore nie chcialy potwierdzen a reszcie je przeslac.
Sorki, ze pisze troche nieskladnie, ale od kilku dni mam chaos w glowie i trudno mi sie skupic:-(
Moniko, Marcinie myslami jestem z Wami...
(*) dla naszej kochanej Pszczolki
Agusieńka
Mama Oliwki i Wiktorka
Pamiętamy
[*] i modlimy się za to, żebyście przetrwali te trudne chwile
[*] i modlimy się za to, żebyście przetrwali te trudne chwile
Zaczynam pisać i kasuje. Nie potrafię opisać tego co czuję.
Nie mogę spać, kolejny dzień...
Serce pęka...
Monika, chciałabym Cię mocno przytulić. Całym sercem jestem z Wami.
Pamiętaj, że możesz na nas liczyć.
Majeczko za szybko dostałaś swoje skrzydła (*)....Nigdy Cię nie zapomnę....
Madziu, za wszystko co robisz - dziękuję. Całusy dla Filipka.
Trzymam mocno kciuki za Zosię!
Weroniczko, z okazji Twoich drugich urodzin życzę Ci dużo zdrowia. Żeby zawsze spełniały się Twoje marzenia!
Nie mogę spać, kolejny dzień...
Serce pęka...
Monika, chciałabym Cię mocno przytulić. Całym sercem jestem z Wami.
Pamiętaj, że możesz na nas liczyć.
Majeczko za szybko dostałaś swoje skrzydła (*)....Nigdy Cię nie zapomnę....
Madziu, za wszystko co robisz - dziękuję. Całusy dla Filipka.
Trzymam mocno kciuki za Zosię!
Weroniczko, z okazji Twoich drugich urodzin życzę Ci dużo zdrowia. Żeby zawsze spełniały się Twoje marzenia!
reklama
KubyMama
Kubomanka
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2007
- Postów
- 503
A mi się dzisiaj śniło, że na pożegnaniu Majeczki miały byc wszystkie nasze dzieciaczki. Nikt się nawet nie zastanawiał, jakby wszyscy mieszkali w tym samym mieście...
W ogóle wszelkie spory rodzinne, o których sie domyślałam (oczywiście we śnie) odeszły w zapomnienie. Może to takie przesłanie, że to wszystko nas jednoczy, tylko dlaczego nie powrót Mai do zdrowia, tylko taka tragedia?! Ale podobno tragedie zbliżają ludzi do siebie... Nie wiem...
Żal i ból nie mijają...
:----------------------(
Wciąż mam przed oczami ostatnie zdjęcie Mai bez respiratora, wyglądała na taką bliską wyzdrowienia... Nie tak miało byc, nie tak...
Moniko i Marcinie - myślami wciąż z Wami.
Maju, dla Ciebie Aniołku
[*]
[*]
[*]
W ogóle wszelkie spory rodzinne, o których sie domyślałam (oczywiście we śnie) odeszły w zapomnienie. Może to takie przesłanie, że to wszystko nas jednoczy, tylko dlaczego nie powrót Mai do zdrowia, tylko taka tragedia?! Ale podobno tragedie zbliżają ludzi do siebie... Nie wiem...
Żal i ból nie mijają...
:----------------------(
Wciąż mam przed oczami ostatnie zdjęcie Mai bez respiratora, wyglądała na taką bliską wyzdrowienia... Nie tak miało byc, nie tak...
Moniko i Marcinie - myślami wciąż z Wami.
Maju, dla Ciebie Aniołku
[*]
[*]
[*]
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: