reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Madzia,a czy Monika z Marcinem widzieli się jeszcze z Majunią w nocy.......?
Nie mogę się pozbierać.
 
reklama
strasznie mi przykro :-( dlaczego tak okrutny jest los i co to dzieciątko zawiniło Śpij dobrze Aniołku
zdjcie004ib5.jpg

3450 g i 55 cm






Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!
 
MAJECZKO SPOCZYWAJ W POKOJU KRUSZYNKO
[*]
[*]
[*]
[*] i opiekuj sie rodzicami z góry tak jak oni opiekowali sie tobą tu na ziemi



A wam MARCINIE I MONIKO składam najszczersze kondolencje u mnie od samego rana niebo płacze a nawet w nocy płakało łącze sie z wami w bólu
 
Gabi Monika była cały czas z Mają. Ale potem musiała wyjść.....kiedy owierali jej klatkę.kiedy ją ratowali. Wtedy kiedy stała pod OIOMem rozmawiałam z nią ostatni raz.nie wiem jak było dalej....czy Maja jeszcze żyła przy pożegnaniu.nie wiem :((((
Tak strasznie mi smutno.....Monia tak tęskniła za przytuleniem Majeczki.....a tu nic...........
Wiem że jadą teraz do domu........
W poniedziałek sekcja.dowiemy się co było dokładną przyczyną.
Modlę się zeby Monika nie straciła zmysłów.taka tragedia! :(
Boże.dlaczego????????????
 
<'><'><'>

" Wpadasz w zadumę i łzy płyną z oczu,
Za Tą umarłą co cicho odlata
"

Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich styczniowego Aniołka
 
(*)(*)(*)

dlaczego???

...........

:sad::hmm::sad:

nie moge zebrac slow.........

tak mi przykro Monika I Marcin:-(

spij spokojnie gwiazdeczko
 
......... brak słów ........
wyrazy współczucia dla rodziców, chociaż pewne żadne słowa nie ukoją teraz ich bólu ......

Majeczko, spoczywaj w spokoju aniołku ......
 
reklama
Magda - dziękuję, ze nam to napisałaś. Bałam się, że Monika dowiedziała się przez telefon. Ale co się własciwie stało? Jaki to był kryzys? Jeśli Monika będzie czegokolwiek potrzebowała napisz nam to, choć poza modlitwą pewnie niczego, bo straciła to co było najcenniejsze dla niej...Też martwię się czy teraz się nie załamie, dotąd walką o Maję dodawała jej sił, a teraz to już nie wiem. Boże, tak bardzo bym chciała móc to zmienić, móc uratować to dziecko. Tulę swoją córeczkę do piersi i dziękuję Bogu, że ją mam, że mi ją dał. Dlaczego Monika musi tak cierpieć? Bo chyba nie ma gorszego cierpienia niż śmierć dziecka. Nie wiem w jaki sposób można się z nimi skontaktować i czy oni by sobie tego życzyli, ale w każdym razie jestem z nimi całym sercem i nie chciałabym ich 'stracić z oczu". To wspaniali ludzie i zasługują na najlepsze.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry