reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
W poniedziłek Monika i Marcin dowiedzą się jaka dokładnie była przyczyna....wiem tylko że wystąpił krwotok wewnętrzny :(((((
Jak im pomóc??? Chyba tylko tym żeby pamiętać....być z nimi.Sama nie wiem.....
Piszę do Moniki smsy boję sie narazie dzwonić....dam jej czas.
Napewno pojadę na ostatnie pożegnanie :(((((((
Boże.........nie myślałam ze tak to się skończy..........naprawde!!!!!!!!!
:((((((
Módlmy się o siłę dla MM..........
Dla Majeczki dzielnej anielskiej dziewczynki (*) (*) (*)
 
reklama
Dlaczego Monika musi tak cierpieć? Bo chyba nie ma gorszego cierpienia niż śmierć dziecka. .
....a monika i marcin stracili już drugie dziecko:-( drugą córeczkę...
ja też tego zupełnie nie rozumiem, a serce pęka, maja była taka wspaniała...
. nie wiem co powiem marcinowi jeśli przyjdzie nas odwiedzić (już ze mną nie pracuje, ale czasem wpada pogadać..), czy w ogóle ktoś wymyślił słowa których należy używać w takich chwilach wobec takiej tragedii?...
ja nic nie wiedziałam o tym kryzysie u mai, a od 1 w nocy nie mogłam spać, miałam doła ....
 
Powinnam może napisać coś mądrego...
nie potrafię:(

Jeśli chodzi o pomoc, to może jakoś to ustalmy...
bo trzeba im pomóc
koniecznie
żeby nie była nachalna...
żeby nie było jej za dużo na raz...
 
czy w ogóle ktoś wymyślił słowa których należy używać w takich chwilach wobec takiej tragedii?....

nie ma:-:)-:)-(

trzeba być
przytulić
dać do zrozumiena, ze się jest obok
niech się wypłaczą
oni sami stwierdzą, kiedy są gotowi do jakichkolwiek rozmów...
należy tylko być..
nie wypytywać, nie naciskać...
być... i dać swoje ramię do nieskrępowanego wypłakania się...
tylko tyle
i aż tyle...
 
Hm..krwotok? Matko, ale jaki? Mi się ciągle wydawało, że najgorsze już za nimi, że teraz już będzie tylko lepiej. Naprawdę nic nie rozumiem, nie potrafię oswoic tej mysli, że to już koniec, że Maja odeszła. Jestem chyba naiwna, bo ja nawet nie zakładałam, że Maja może nie przeżyć.

smindek - myslę, że nikt nie wymyślił takich słów, nie ma ich. Słowa nic nie znaczą.
 
Szczere wyrazy wspolczucia....

Majuniu kochanie spij spokojnie
[*]
[*]
[*]


Boze kochany daj sile tym Wspanialym Ludziom....
 
nie ma:-:)-:)-(

trzeba być
przytulić
dać do zrozumiena, ze się jest obok
niech się wypłaczą
oni sami stwierdzą, kiedy są gotowi do jakichkolwiek rozmów...
należy tylko być..
nie wypytywać, nie naciskać...
być... i dać swoje ramię do nieskrępowanego wyłakania się...
tylko tyle
i aż tyle...

dokładnie. Ja napisałam Moni że jeśli tylko będzie mnie potrzebować to jestem do jej dyspozycji o każdej porze dnia i nocy!
Teraz napewno są jej potrzebni bliscy, rodzina,........i nasza modlitwa o siłę dla nich i o zachowanie zmysłów!
 
reklama
MM,wybaczcie,ze nic nie napisze,ale poprostu nie wiem co... Zbieralam sie,zeby tu wejsc po porannym smsku od znajomej... Nie moglam... Poprostu nie moglam... :-( :-( :-(

[*] Majeczko... Spij spokojnie,Anioleczku... :-( :-( :-( [*]

Kochamy i pamietamy... :-( :-( :-(
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry