reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mamo Mai,
pozdrawiam Was cieplutko i ściskam Majeczkę.
Napisałam do ambasady Arabii Saudysjkiej w Warszawie. Szukam dalej jakiego e-maila do tego króla. Ale czy mogłabym prosić o list w wersji angielskiej,bo niestety u mnie z tym kiepsko, a nie chce liczyć na to, ze sobie przetłumaczą.
Mój e-mail:
simbunia@poczta.wp.pl
 
reklama
Droga Kasiu, ze względu, że ja dosłownie na momencik zglądam na kompa, i mam niewiele czas. Ale słuchaj, kilka stron wcześniej są takie listy, w wersji naszej i angielskiej. Wystarczy zmienić tam adresata na króla....W razie ostateczności pisz proszę do Oli z forum, która podjęła się tłumaczenia takich pisemek. Znajdziesz ją ciut wcześniej, napisz jej taki list.

UWAGA :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
BARDZO WAŻNA INFORMACJA!!!
MĄŻ DZWONIŁ DO NASZEJ FUNDACJI Z KONTEM "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ" ABY PROSIĆ O PODGLĄD JEGO ZAWARTOŚCI. JESZCZE MUSIMY POCZEKAC NA HASŁO ABY MÓC TO SPRAWDZAĆ ALE.....Pani z którą rozmawiał, powiedziała że strasznie, strasznie duużo ludzi dzwoni w sprawie Mai(skojarzyła nazwisko) z zapytaniem czy faktycznie Maja jest u nich zgłoszona. Okazało się, że naszego podania nie ma jeszcze w ich komputerze, narazie mamy tylko teczkę(bo to był akurat okres urlopów) no i kiedy te osoby dzwoniły, to ona standardowo szukała tylko w kompie....i odpowiadała, że nie ma Mai Błońskiej u nich :wściekła/y: Nie mam siły...zawsze mamy pod górkę:-( Dobrze że się chociaż nam do tego przyznała i coś tym zrobiła?? Mówie też, że do kilku osób odpisała maile albo oddzwoniła jak miałą namiar, że jednak należymy do ich fundacji. Nie jesteśmy naciągaczami - A SZKODA! MIAŁABYM MOŻE ZDROWE DZIECKO I TYLKO TYLE!

TAKŻE WSZYSCY, KTÓRZY ZWĄTWPILI W NASZĄ WIARYGODNOŚĆ...echhh, czy wrócą, co sobie pomyśleli...płakać mi się chce. My tu na głowie stajemy, ludzie się interesują, a oni w tej fundacji nie spodziewali się tak szybkiej reakcji i działań dla Majeczki. I co? czy te osoby byly z tego forum i przeczytają to moje sprostowanie. A jeśli tylko z neta ot tak, jednorazowo, a byli w stanie naprawdę pomóc??? Będę wyła cały dzień buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!! Co za los..........
 
No co za ludzie!!!!!!!!!!!! Jak można coś takiego zrobić?? Przecież wiadomo, że jak ktoś stara się o pomoc dla dziecka swojego, to chce o natychmiastowe działanie!! Normalnie się z rana zdenerwowałam!! Ale wszystko będzie dobrze! A my nadal będziemy działali!!
Trzymam kciuki Monika!!!
 
no nie teraz to juz dostalam bialej goraczki chyba!!!!!! ***** (a mialam nie klnac!) burdel maja w tej fundacji a tak eogole to kuzwa co to za sezon urlopowy???? to tak jakby szpitale sobie robily sezon urlopowy i nie leczyly!!!! szczyt!!
MOZE NIECH NA STRONIE GLOWNEJ DADZA JAKIS NAGLOWEK O MAI !!! CHYBA TAK MOGA PRZEPROSIC I TO CHOCIAZ TROCHE NAPRAWIC!!!
 
Echhh Karolciu... Jak szpitale strajkują, to fundacje urlopują... Ale się dziwię, bo w takiej fundacji chyba nie tylko jedna pani pracuje. Czy nie mogła przekazać sprawy innym?? Przecież tu nie chodzi o niedzielny spacer, a o życie!!! Szkoda gadać wogóle. :(
 
Poprostu brak słów. Jeżeli wiedzą że nie mają wszystkich w komputerze zarejestrowanych to mogłyby sprawdzić również teczki. Tak to jest jak ktoś pracuje tam gdzie nie powinien. Sorry ale te babki jakieś nieodpowiedzialne. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dlategoteż musimy wysyłać nadal te prośby...
Ja wczoraj napisałam do Lecha Wałęsy... ma człowiek sporo dzieci więc może zozumie.
 
No szlag mnie zaraz trafi co za BAJZEL maja w tej fundacji!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::angry: Zaraz do tej pożal sie boże fundacji (zdążyć z pomocą) napisze e-mail :angry::angry::angry::angry:

Niech umieszczą o Mai na swojej stronce notkę w ramach rekompensaty ....
Piszcie do nich z tym, ja też napiszę ....

Co za ludzie, to się wkurzyłam na maksa ....

Ale nie martw się Monika, bedzie dobrze !
 
napisalam do Procter and Gamble Polska, i wymyslam i inne kasiaste firmy
wyslalam tez do medicover.pl
do centrum medycznego LIM
do huggies
do hipp
do gerber
do drewex
do nuk PL
do canpol babies
do chicco
so sieci sklepów smyk
do colgate
 
Do Karlam
umieśc notke na pierwszej stronie na temat tego że przez ostatnie ponad 3 tygodnie, fundacja zdążyc z pomocą nie wprowadziła danych Mai do komputera, (była tylko teczka) z tego tez względu osoby które dzwoniły mogły otrzymac błędna informację, że Mai nie ma w tej fundacji.

Ja wyśle dziś ponownie prośbę do tych wszystkich do których wysyłałam (z tą właśnie informacją) a nie otrzymałam od nich odpowiedzi. Was kochani forumowicze też o to proszę.

Właśnie próbuję się dodzwonic do tej fundacji (mam bezpośredni numer do bazy teleadresowej) 022 499 80 51 z pytaniem czy Maja jest czy jeszcze jej nie wprowadzili do kompa. Jak jej jeszcze nie wprowadzili to ja im tam powiem parę słów. No ludzie przez ponad trzy tygodnie nie mieli kiedy danych wprowadzić ... kpina.
 
reklama
Z ostatniej chwili:

SAMA SPRAWDZIŁAM - MAJA JUŻ JEST W REJESTRZE W FUNDACJI ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ


łaskawie po 3 tygodniach ją wprowadzili
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry