reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Tak, ta muzyczka...normalnie wyraża to co czuję...to, co przechodzimy...

Wizyta u pogromczyni respiratora udała się, bo nie wygoniono mnie przez 3 godziny albo i więcej :)
Majcik się pobawił, przywitał mamę uśmieszkiem, troszkę łez i żalu...znowu zabawa, achhh, kochane, silne dziewczątko :)
Oddycha przez takie duże noski, które dają możliwość podania różnych mieszanek gazów. Saturacja bardzo przyzwoita. Tyle radości i przyjemności daje jej jedzenie z butli(koniec z sondą). Nawet temperatura była normalna, dawno nie widzialam na jej monitorku 36,7` :)
A kiedy zaczęłam jej śpiewać kołysankę - poprostu zasnęła, taka spokojna, ufna, niemalże z uśmiechem na buźce. I tak przespało dziecko całą moją wizytę. Przebudziła się tylko na moment, ale 3 moje słowa i buziak, a ona znowu odplynęła do krainy snów :)
Na koniec zdążylam ją nakarmić, ależ się dorwała do tego smoka, taka zaaferowana jedzonkiem. Jak się skończyło, strasznie się rozchisteryzowała, że to juz koniec! Przyszedł mąż po pracy, pośpiewał je tę samą kołysankę i ...Maja odpłynęła.
Wyszliśmy - tak jest o wiele łatwiej.
 
reklama
Suuuuuuuuper:-) Na pewno to zupełnie inny sen,taki spokojny,bezpieczny.Zobaczysz Mońcik, Majeczka da radę i wszystko dobrze się skończy !!!!!!!!
Trzymamy kciuki:tak:
 
Cóż można rzec!

Super sprawa.Gratuluję!

Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego profesjonalizmu, takich gwiazd, tylu miłych słów, tylu otwartych serc.

Dobrzy ludzie jednak istnieją i trzeba w nich wierzyć. :tak::tak::tak:
 
Jak to dobrze,że coraz lepsze wieści od Majeczki :-):-):-):-):-):tak::tak::tak::tak:
super,ze już nie ma temperatury jednym słowem :jest i będzie dobrze :tak::tak::tak::tak:
Majeczko walcz dalej tak dzielnie coraz bliżej do końca i nie długo będziesz całkiem zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
 
RAJU, BO NIE DAM RADY TEGO OPISAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DOWIEDZIAŁAM SIĘ PO DZISIEJSZEJ ROZMOWIE SZPITALA GLIWIC Z POZNANIEM, ZE MAJA POJEDZIE LUB POLECI WE WTOREK DO POZNANIA A JUZ NA 22.11 MA PRZEWIDZIANĄ OPERACJĘ.:-)


Najwidoczniej te parametry, i brak gorączki kwalifikuje ją.....aż mnie roznosi, jak się cieszę, boję - szaleństwo, normalnie szaleństwo.

Kochane moje, ne przestawajcie w modlitwach, teraz to trzeba nam wsparcia, czaduuuuu.....muszę sie uspokoic, bo z tych emocji nie trafiam w klawiature he he
 
Mońcik, REWELACJA :tak:.Bardzo się cieszę !!! I ciągle trzymam kciuki, oby wszystko poszło zgodnie z planem :tak:
 
reklama
bardzo sie cieszę, trzymam kciuki (filmu nie udało mi sie jeszcze ściągnać, ale ściągnę w domu )
78286.gif
84873.gif
80047.gif
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry