- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
magdulenka
szczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 644
SZOK......................A kiedy to było, jeśli można wiedzieć?
Ja poroniłam w 2006 r. (15 tydz.) i pytali mnie, czy chcę zabrać "jajo płodowe" - tak nazywali moje dzieciatko :-(
Dlatego jestem mocno zdziwiona, o ile nie zszokowana, ze Tobie ktos robił łaske i musiałaś wykradać maleństwo! Niesłychane!!
własnie ale szok !!!!! moja kolznka nawet pół maciezynskiego dostała i zasiłek pogrzebowy !! ale co to wszystko jak dziecka nie ma !!:-(z tego co sie oreintuje to aby rodzice mogli pochowac swoje malenstwo musi ono wazyc 501g wg przepisow szpitalnych wtedy jest "uznawane " jako dziecko , wiem bo kolezanka moja miala cyrki w szpitalu a jej malenstwo urodzilo sie mniejsze i uprosili polozna aby wpisala wieksza wage , chore to jak nie wiem co te przepisy i uregulawnia prawne
Kurcze!! Okazuje sie, że nawet macierzyński przysługuje w takim wypadku!!! ja oczywiście nic o tym nie wiedziałam....
Źródło: Poronienie - informacje dla Ciebie
oj a w urzedach nie mówili co za ludzie wrrrrrrrrrrrrr
Ach.... dziewczyny TO JEST STRASZNE!!!
Ja nie chcę w takim kraju mieszkać
BARRRRRDZO Wam współczuję i mooooocno przytulam
ja tez BARDZO WSPÓLCZUJE!!!!
Dziewczyny, aż nie wiem co napisać.... parę dni temu weszłam na stronę podaną u Ines pod linkiem "Pamięci Areczka"... wrażenie było porażające :---( Zdjęcia wszystkich dzieciaczków i świadomość, że nie ma ich wśród nas. Teraz widzę, że tak zwany system jest koszmarnie bezduszny w stosunku do rodziców... a powinno być dokładnie odwrotnie!
Nawet wolę sobie nie wyobrażać tego co czujecie, dziewczyny po takiej tragedii. I tak teraz prawie każda moja wizyta na tym wątku kończy się łzami...
Gabi, mam nadzieję, że znajdziecie jakąs pomoc dla Twojej siosty Oli. Z całego serca Wam tego życzę.
Ściskam serdecznie mamy chorych dzieciaczków, Doris, Eve...
Madziu, życzę Ci dużo siły jak już mąż wyjedzie. To na pewno była dla Was trudna decyzja, oby dzięki niej żyło się Wam lepiej.
Dla Mońcik pozdrowienia jak zwykle. Myślę codziennie.
Ściskam wszystkie pozostałe kochane e-cioteczki.
Nawet wolę sobie nie wyobrażać tego co czujecie, dziewczyny po takiej tragedii. I tak teraz prawie każda moja wizyta na tym wątku kończy się łzami...
Gabi, mam nadzieję, że znajdziecie jakąs pomoc dla Twojej siosty Oli. Z całego serca Wam tego życzę.
Ściskam serdecznie mamy chorych dzieciaczków, Doris, Eve...
Madziu, życzę Ci dużo siły jak już mąż wyjedzie. To na pewno była dla Was trudna decyzja, oby dzięki niej żyło się Wam lepiej.
Dla Mońcik pozdrowienia jak zwykle. Myślę codziennie.
Ściskam wszystkie pozostałe kochane e-cioteczki.
Eve28
Zaangażowana w BB
Ach dziewczyny i znowu ta nasza polska sluzba zdrowia, do d..y...Jak czytam o Waszych przezyciach to poprostu krew mnie zalewa...I jak tu wracac do kraju z chorym dzieckiem? mamy juz dosyc stanow i chcemy wracac ale jak? Co za swiat...
Ines.Krupka wspolczuje Wam kochane...
Mialam czytac ksiazke "ANNA POzwolcie......." ale padam na twarz...Veronica byla dzisiaj strasznie marudna...smialam sie do meza ze narkoza odeszla i jest" na glodzie" i to przez to tak marudzi Klade sie ,pozdrawiam Was goraco...
Ines.Krupka wspolczuje Wam kochane...
Mialam czytac ksiazke "ANNA POzwolcie......." ale padam na twarz...Veronica byla dzisiaj strasznie marudna...smialam sie do meza ze narkoza odeszla i jest" na glodzie" i to przez to tak marudzi Klade sie ,pozdrawiam Was goraco...
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Witam Was Dziewczyny!!!
To straszne co tutaj piszecie!!! Najgorsze te przeżycia... A nasza służba zdrowia jeszcze dorzuca do pieca. Boziu Kochany co się dzieje na tym świecie??
Przytulam Was mocno Dziewczyny do serca!!!
To straszne co tutaj piszecie!!! Najgorsze te przeżycia... A nasza służba zdrowia jeszcze dorzuca do pieca. Boziu Kochany co się dzieje na tym świecie??
Przytulam Was mocno Dziewczyny do serca!!!
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
I ja mówię dzień dobry...
Jakie to wszystko smutne :-(....nie dość że kobiety po stratach dzieciątek przezywają niewyobrażalną tragedię to jeszcze takie kłody pod nogi i przezywanie kolejnych koszmarów z powodu bezdusznych ludzi i głupich przepisów :---(
Inesku Krupko....mocno mocno przytulam....
Moniczko Marcinie Majeczko (*)....myślę o Was....modlę się !!!
Jakie to wszystko smutne :-(....nie dość że kobiety po stratach dzieciątek przezywają niewyobrażalną tragedię to jeszcze takie kłody pod nogi i przezywanie kolejnych koszmarów z powodu bezdusznych ludzi i głupich przepisów :---(
Inesku Krupko....mocno mocno przytulam....
Moniczko Marcinie Majeczko (*)....myślę o Was....modlę się !!!
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Dzień dobry.
Dziewczyny bardzo to wszystko smutne co piszecie... nasza"poroniona" służba zdrowia....
Ja poroniłam pierwsze dziecko w 8tc i mnie nie było dane pochować swojego dziecka. Zresztą nawet nie wiedziałam o takich przepisach wtedy:-(. Ponadto chyba nie wydali by mi dziecka, bo to był zaledwie zarodek, ale najgorsze jest to,że ty się przejmuszesz,bo straciłaś dziecko, a taka pielęgniarka potrafi powiedzieć " nich się pani nie przejmuje przecież to coś to jeszcze nie było dziecko"
Moniko Marcinie myslami jestem z wami....
Dziewczyny bardzo to wszystko smutne co piszecie... nasza"poroniona" służba zdrowia....
Ja poroniłam pierwsze dziecko w 8tc i mnie nie było dane pochować swojego dziecka. Zresztą nawet nie wiedziałam o takich przepisach wtedy:-(. Ponadto chyba nie wydali by mi dziecka, bo to był zaledwie zarodek, ale najgorsze jest to,że ty się przejmuszesz,bo straciłaś dziecko, a taka pielęgniarka potrafi powiedzieć " nich się pani nie przejmuje przecież to coś to jeszcze nie było dziecko"
Moniko Marcinie myslami jestem z wami....
Witam w ten piękny zimowo- wiosenny dzionek.
Mnie dziś energia rozpiera chyba przez ten dzisiejszy dzień. Może w końcu się dowiemy czy jest opis USG no i co w nim jest no i moja Małgosia się rozchorowała ma wysoką temperaturę,nic nie je i wymiotuje idziemy do lekarza. A ja z tego wszystkiego pomyłam okna przynajmniej coś pozytywnego. Mońcik już nie będziesz musiała u mnie myć okien wyręczyłam ciebie, ale działeczka do skopania czeka hihihi…
Słoneczko świeci wiaterek nie wieje piękny dzień się zapowiada a tu trzeba w domu siedzieć może jak mąż wróci z pracy to wyjdziemy z Weroniczką na spacerek.
[FONT="]Pozdrawiam wszystkich cieplutko jeszcze się dziś może odezwę.
[/FONT]dorisw - strona domowa w Fotosik.pl
Zycie moje i Weroniki - bloog.pl
Mnie dziś energia rozpiera chyba przez ten dzisiejszy dzień. Może w końcu się dowiemy czy jest opis USG no i co w nim jest no i moja Małgosia się rozchorowała ma wysoką temperaturę,nic nie je i wymiotuje idziemy do lekarza. A ja z tego wszystkiego pomyłam okna przynajmniej coś pozytywnego. Mońcik już nie będziesz musiała u mnie myć okien wyręczyłam ciebie, ale działeczka do skopania czeka hihihi…
Słoneczko świeci wiaterek nie wieje piękny dzień się zapowiada a tu trzeba w domu siedzieć może jak mąż wróci z pracy to wyjdziemy z Weroniczką na spacerek.
[FONT="]Pozdrawiam wszystkich cieplutko jeszcze się dziś może odezwę.
[/FONT]dorisw - strona domowa w Fotosik.pl
Zycie moje i Weroniki - bloog.pl
witam się i ja...
u nas dziś też piękny słoneczny dzień sie zapowiada:-)...
Doris...trzymam kciuki za wyniki...mam nadzieję że nie okażą się takie jak mówiłaś...dużo zdrówka dla Was wszystkich... Małgosiu nie choruj Mamusi...
MM..jestem...myślę...
u nas dziś też piękny słoneczny dzień sie zapowiada:-)...
Doris...trzymam kciuki za wyniki...mam nadzieję że nie okażą się takie jak mówiłaś...dużo zdrówka dla Was wszystkich... Małgosiu nie choruj Mamusi...
MM..jestem...myślę...
reklama
viola30
marcowa mama'06 Entuzjast(k)a
witajcie cioteczki ale zesmy obsmarowmy nasza polska sluzbe zdrowia , ale taie sa czasy i cholerne przepisy szkoda slow na to wszysko
buziaki dla wszystkich cioteczek i maluszkow
buziaki dla wszystkich cioteczek i maluszkow
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: