reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama












angel.png

oj prosze Moniko !!
dziewczyny tez powysyłały to może coś ci sie z naszych propozycji spodoba!!!Pozdrawiam !!
 
U mnie jest dokładnie ta sama sytuacja... mój Synek urodził się w 21 tygodniu... nie chcieli mi pozwolić Go pochować ale wywalczyłam to i jedynie dzieki pomocy pewnego wspaniałego człowieka ze szpitala udało nam się "wykraść" naszego Synka i pochować Go... Nie wiem co bym zrobiła gdybym nie miała tego maleńkiego grobu, miejsca gdzie mogę "zadbać" o mojego Synka...

A kiedy to było, jeśli można wiedzieć?
Ja poroniłam w 2006 r. (15 tydz.) i pytali mnie, czy chcę zabrać "jajo płodowe" - tak nazywali moje dzieciatko :-(
Dlatego jestem mocno zdziwiona, o ile nie zszokowana, ze Tobie ktos robił łaske i musiałaś wykradać maleństwo! Niesłychane!! :wściekła/y:
 
Robili problemy i to ogromne... A było to w w kwietniu 2005r. Niestety to wszystko zalezy od ludzi... od zasad szpitalnych...
 
A kiedy to było, jeśli można wiedzieć?
Ja poroniłam w 2006 r. (15 tydz.) i pytali mnie, czy chcę zabrać "jajo płodowe" - tak nazywali moje dzieciatko :-(
Dlatego jestem mocno zdziwiona, o ile nie zszokowana, ze Tobie ktos robił łaske i musiałaś wykradać maleństwo! Niesłychane!! :wściekła/y:

ja tez jestem zdziwiona Ines
bo rok temu moja przyjaciólka w 23 -24 tygodniu urodziła maluszka i dali jej go bez problemów nawet od razu mówili ze bedzie ja pogrzebik czekał.............:zawstydzona/y::-(
 
ojej, to straszne, co piszecie :-( Ale mi się wydaje, ze teraz to reguluje prawo, a nie widzimisie pracowników służby zdrowia.
Ja bardzo chciałam poznać płeć dzidziusia, ale ponoć nie było to możliwe :-(
 
z tego co sie oreintuje to aby rodzice mogli pochowac swoje malenstwo musi ono wazyc 501g wg przepisow szpitalnych wtedy jest "uznawane " jako dziecko , wiem bo kolezanka moja miala cyrki w szpitalu a jej malenstwo urodzilo sie mniejsze i uprosili polozna aby wpisala wieksza wage , chore to jak nie wiem co te przepisy i uregulawnia prawne:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
ja tez jestem zdziwiona Ines
bo rok temu moja przyjaciólka w 23 -24 tygodniu urodziła maluszka i dali jej go bez problemów nawet od razu mówili ze bedzie ja pogrzebik czekał.............:zawstydzona/y::-(
Problem jest do 22 tygodnia... Do 22 tygodnia ustawa (co prawda niejednoznacznie) określa poród poronieniem... Dlatego jest problem z rejestracją dziecka (mój Syn nie jest zarejestrowany :-( niestety tego nie udało się zrobić) i z pochówkiem. NIestety szpitale sobie to naciągają bo MOGĄ wydać akt urodzenia martwego ale nie chcą bo psuje im to statystyki... :-:)wściekła/y: To strasznie przykry temat ale tak niestety jest... Podobno na szczęście jest co raz lepiej w tym temacie i coraz mniej szpitali robi problemy. Kolejna sprawa to fakt, że położne w Polsce bardzo często nie pozwalają zobaczyć dziecka i się z Nim pożegnać... Ja Synka nie widziałam czego bardzo żałuję i mam trochę żalu do siebie że nie miałam już sił po porodzie (trwał 39 godzin) walczyć o to by mi pokazano moje Dziecko!

Viola w ustawie jest 500g lub 22 tygodni. Ale i tak tego nie respektują... Mój Synek w 21 tc ważył 610g a i tak nie zechciano wydać dokumentów...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry