proszę pomóżcie Mai!!!

[agutkaZG]

No to ja Wam poprawię troszkę nastrój bo chyba tego wam nie opowiadałam........
We wtorek byłam z Emilką u pediatry no i po wizycie u lekarza poszłyśmy an drobne zakupy do Rossmana ........Stojąc w długiej kolejce do kasy mijałyśmy regał z prezerwatywami , do którego podeszła moja córcia i zaczęła dotykać palcem ........no i Emila na cały sklep " ooooo to taty"..........dawno nie zrobiłam się tak czerwona .......zwłaszcza jak słyszałam śmiech za plecami no ale cóż przytaknęłam, ze to taty

Hahaha,bo sie zsiusiam!

Dziewczynki,duzo duzo dobrego humorku Wam przesylam i moc zdrowka dla wszystkich! Buziaki ogromniaki!!! :-)

 

[Mońcik]

Dziewczyny, mam prośbę, jest wiele z was, które mają te sprawy obcykane i wiedzą gdzie szukać. Muszę zaprojektować płytę dla Mai(nagrobek)...poszukuję ślicznych ale prostych aniołków aby grafik mógł je wyryć w granicie. Dwa razem - bo dwie księżniczki... Jeśli macie juz opatrzone stronki z takimi obrazkami, plis wyslijcie mi linka albo cuś. Podeśle grafikowi a ona da mi znać czy mozna to przeniesc na płytę.
Dzięki wielkie !!!

 

[agutkaZG]

Dziewczyny, mam prośbę, jest wiele z was, które mają te sprawy obcykane i wiedzą gdzie szukać. Muszę zaprojektować płytę dla Mai(nagrobek)...poszukuję ślicznych ale prostych aniołków aby grafik mógł je wyryć w granicie. Dwa razem - bo dwie księżniczki... Jeśli macie juz opatrzone stronki z takimi obrazkami, plis wyslijcie mi linka albo cuś. Podeśle grafikowi a ona da mi znać czy mozna to przeniesc na płytę.
Dzięki wielkie !!!

Kochana,wyslalam Ci PM`a. ;-)

 

[Hanus78]

Dla Was Dziewczyny!!!

Anna, pozwólcie ogarnąć się miłości

 

[India78]

Witajcie,

Haniu, wiesz...doskonale Cię rozumiem. Ja straciłam maluszka (jedno z bliźniąt) pod koniec pierwszego trymestru. Musiałam się trzymać dla Maciusia. Wmówiłam sobie, że ta moja duszyczka do mnie powróci, ze to nie był jej czas. I było dobrze. Jednak cały ból wrócił jak urodziłam. Gdy widziałam bliźnięta to serce mi się ściskało. Za każdym razem. Tak sobie myślę, że to nic złego, że tak czujemy. Przezywamy swoją stratę, swój brak. Ale wierze, głęboko, że niedługo będziesz miała swoją fasolkę. Trzymam za to mocno kciuki.

Pozdrawiam!

 

[Ines]

Mońcik... Anioły dla Ciebie.





Obrazki nie sa zbyt proste ale moze mogły by być jakimś wzorem dla grafika...

 

[Hanus78]

Monika, Karolcia, dajcie mi potem znać o której jutro mam się Was spodziewać!!! ) I możemy jutro dłużej posiedzieć - w końcu to piątek. )
Jutro też przyjadą siostrzenice mojego Rafała mierzyć suknię ślubną, więc będzie nas więcej. One są świetne dziewczyny, więc napewno się polubicie!!!
Ale jutro będzie miło!!! Cieszę się!!! )

 

[mamamai29]

No a co do moich diablic to już lepiej , noc spokojniejsza, ale nadal muszę kombinować z podawaniem leków

wiem coś na temat takich kombinacji ...sama jakiś czas temu przez to przechodziłam...ciężko było....oj ciężko bo antybiotyk paskudny ale jakoś daliśmy radę...na koniec o dziwo Majka sama otwierała buzię jak tylko zobaczyła że idę ze strzykawką ...ale lek był naprawdę fuuuj...
acha Tynka...gratuluję rezolutnej Córci...nieźle się uśmiałam

 

[Eve28]

Witajcie kochane...Ciesze sie ze Was mam,po przeczytaniu Waszych poscikow jakos mi lepiej Wiecie co pomimo tego wszystkiego dziekuje Bogu ze Veronica ma takie wady ktore mozna naprawic,chociaz mysl o pobycie w szpitalu...

MONIA3 u nas zaczela sie rekoarktacja a to dlatego ze nunia byla malenka jak ja operowano gdyby miala chociaz 3 mies to bylaby inna bajka...

MONCIK przeczytalam kilka wersow ksiazki (HANUS dzieki) i chyba dzisiaj zarwe noc przed komp...czuje ze to bedzie taka terapia duszy...

TYNKA hahaha spostrzegawcza dziewczynka a co do lekow to moja tez ich nie lubi a jest na nich od urodzenia wiec chyba dzieci tak juz maja ze lekarstewko jest fuj...

HANUS och jak ja Ci zycze fasolki...

MADZIA trzymaj sie

Pozdrawiam Was wszystkie...



DORIS kciuki za jutro buziale dla Weronisi...

 

[tynka]

Zaczęłam czytać ale niestety dopóki panny nie legną w wyrku nie ma szans
Co do Emilki to dowiedziała się, że to sprzęt taty ode mnie. Po prostu często myszkowała w naszej szafce nocnej no i kiedyś się tym bawiła
Odstawia więcej takich numerów ale to innym razem Was rozweselę:-)
Jeśli chodzi o leki to generalnie z Emilki mały lekoman wszystko jej smakuje poza tranem i tym syropem na kaszel
A Natalka jest przeciwieństwem Emilki jak tylko wyczuje co jest grane to od razu ryk bo nie chce leków .............no i zaraz mam ryk Emilki bo ona za to chętnie by łyknęła ibufen
Moniko jak tylko będę miała chwilkę to coś poszukam na płytę.