J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 872
może rzeczywiście coś w tym jest, nasz synek urodził się 5 lat po ślubie, ale zafasolkowałam niecały rok po tym jak się wprowadziliśmy do obecnego mieszkania,
a wiem że pani od której kupiliśmy mieszkanie, oni wyprowadzili się do domku, urodziła córeczkę kilka miesięcy młodszą od mojego synka
Wiecie od dwóch dni mam z powrotem dziecko w przedszkolu,
i zaczynam odreagowywać.
Krystian się bardzo rozchorował w piątek w dniu pogrzebu Majeczki,
dlatego zniknęłam.
Nieźle się strachu najedliśmy, ale nie umiałam o tym napisać na forum.
Tym bardziej podziwiam Mońcik.
pozdrawiam
a wiem że pani od której kupiliśmy mieszkanie, oni wyprowadzili się do domku, urodziła córeczkę kilka miesięcy młodszą od mojego synka
Wiecie od dwóch dni mam z powrotem dziecko w przedszkolu,
i zaczynam odreagowywać.
Krystian się bardzo rozchorował w piątek w dniu pogrzebu Majeczki,
dlatego zniknęłam.
Nieźle się strachu najedliśmy, ale nie umiałam o tym napisać na forum.
Tym bardziej podziwiam Mońcik.
pozdrawiam