reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Jako oliwka mała pod wysokim sadem
Idzie z ziemie ku górze macierzyńskim śladem,
Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc,
Sama tylko dopiro szczupłym prątkiem wschodząc:
Tę jesli, ostre ciernie lub rodne pokrzywy
Uprzątając, sadownik podciął ukwapliwy,
Mdleje zaraz, a zbywszy siły przyrodzonej,
Upada przed nogami matki ulubionej -
...
Przed oczyma rodziców swoich rostąc, mało
Od ziemie się co wznióswszy, duchem zaraźliwym
Srogiej Śmierci otchniona, rodzicom troskliwym
U nóg martwa upadła. O zła Persefono,
Mogłażeś tak wielu łzam dać upłynąć płono?

Z WYRAZAMI OGROMNEGO ŻALU, SMUTKU, PŁACZU
I JEDNOŚCI Z RODZICAMI MAJECZKI

[*]
CENIĄC JESZCZE BARDZIEJ ME ISTOTY KOCHANE
WYSYŁAM SWE MODŁY KU NIEBU BY UKOIŁY MAŁEGO ANIOŁKA,
KTÓRY DO WSZYSTKICH DOBRYCH PRZYBYŁ

HANIA Z RODZINĄ
 
reklama
dziś już nie ryczę...
lecą łzy, ale już nie tak jak wczoraj...
na spacerze zaczepiły mnie dziewczyny ze Światków Jehowy... jedna z nich przeczytała mi fragment o życiu wiecznym w Jezusie Chrystusie i spytała czy wiem, co to oznacza...
wiem... powiedziałam jej, że coś tak pięknego, czego nie możemy sobie wyobrazić i miałam przed oczyma Majeczkę... pół godziny spacerowałam wokół stadionu i modliłam się... przestał padać deszcz, za.świeciło słońce...
w trakcie modlitwy dotarło do mnie, że to właśnie był cud, że tak się stało...
o wadzie serduszka było wiadomo już przed urodzeniem...
Monika, jak dobrze pamiętam, wątpiła wtedy w istnienie Boga...
a teraz... Majunia przeżyła roczek, pokazała jak silny może być człowiek, a Mońcik uwierzyła w moc Pana i dzięki tej wierze nie załamie się, bo ma w Bogu oparcie, jak byłoby bez tej wiary? myślę, że dużo ciężej:-(... wierzę, że to Bóg postawił na ich drodze prof. Wojtalika, bo czy Maja wytrwałaby do wyjazdu do Stanów? nie wiemy:no:
teraz jestem pewna, że Maja z Oliwką bawią się radosne u Tatusia Niebieskiego, a On się troszczy o wspaniałych rodziców dziewczynek
w życiu Moniki i Marcina zaświeci jeszcze słońce... czuję to...

Majeczce już nie możemy pomóc, ale pomyślałam, że możemy złożyć się na wieniec, a resztę przekazać na leczenie innych dzieciątek (Zosi, Malwinki... chrych dzieci jest dużo... za dużo:-() lub pawilon prof. Wojtalika
pamiętając także o 1% podatku
 
Majeczce już nie możemy pomóc, ale pomyślałam, że możemy złożyć się na wieniec, a resztę przekazać na leczenie innych dzieciątek (Zosi, Malwinki... chrych dzieci jest dużo... za dużo:-() lub pawilon prof. Wojtalika
pamiętając także o 1% podatku
właśnie! Święte słowa. Wiem, że jest Wam smutno, bo miałyście okazję dobrze poznać historię Mai i w pewnym sensie byc przy niej cały czas. Mnie też odejście Mai telepnęło, ale nie zapominajcie jednak, że takich dzieci jak Maja jest mnóstwo i tak samo cierpiących rodziców. Może póki czas, to pomóżmy innym dzieciom nie zapominając o Mai.
 
Moniko, chyle przed Tobą czoła... nie wiem co napisać jestem tak bardzo poruszona siłą Twojej miłości i mądrości. Wierzę, że Pan da Wam siłę, że już ją daje - mam nadzieję - będę się za Was modlić.
 
Moniko, chyle przed Tobą czoła... nie wiem co napisać jestem tak bardzo poruszona siłą Twojej miłości i mądrości. Wierzę, że Pan da Wam siłę, że już ją daje - mam nadzieję - będę się za Was modlić.
Zgadzam się w zupełności. Dodam tylko, ze chyba nigdy nie spotkałam kogoś tak silnego jak Ty. Nigdy nie zapomnę historii bohaterskiej Majeczki i Twojej.
 
O Boże... nieee, tylko nie to. Płaczę. Wczoraj nie zajrzałam tutaj. Dziś, pełna nadziei, że Maja bez respiratora, czytam i... nie wierzę. :no2::no2::no2:

Składam Wam kochani najszersze wyrazy współczucia.

[*]
[*]
[*] Dla Majeczki, Aniołeczka kochanego.

Rozkochałaś nas w sobie maleńka.
 
madzia, moze zgodziłabys sie podac swój nr konta, na które mogłybysmy wplacac pieniązki na wieniec dla Mai?? Pisałas, ze jedziesz na pogrzeb, wiec moze mogłabys zamówic wieniec od e-cioteczek?
 
madzia, moze zgodziłabys sie podac swój nr konta, na które mogłybysmy wplacac pieniązki na wieniec dla Mai?? Pisałas, ze jedziesz na pogrzeb, wiec moze mogłabys zamówic wieniec od e-cioteczek?

Ja tez chetnie chociaz tyle zrobie dla MMM .... :-:)-:)-(
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry