- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
"Przytulam cie mocno...i wszystkie mamunie, które zaznaly podobnej straty...azch...wszystkie was ściskam "
Monika ja również ściskam Cię bardzo mocno! Razem z Mają i Marcinem staliście się mi bardzo bliscy!!!
I Wy dziewczyny z forum jesteście mi bardzo bliskie!! Wszyscy jesteście moją drugą rodziną!!!
Moniś ucałuj ode mnie Majeczkę i Zosieńkę. Powiedz Im, że mają szyciutko zdrowieć i wracać do domku!!!
Całusy również dla Ciebie, Marcina i Rodziców Zosi!!! :-):-):-)
Monika ja również ściskam Cię bardzo mocno! Razem z Mają i Marcinem staliście się mi bardzo bliscy!!!
I Wy dziewczyny z forum jesteście mi bardzo bliskie!! Wszyscy jesteście moją drugą rodziną!!!
Moniś ucałuj ode mnie Majeczkę i Zosieńkę. Powiedz Im, że mają szyciutko zdrowieć i wracać do domku!!!
Całusy również dla Ciebie, Marcina i Rodziców Zosi!!! :-):-):-)
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
Jejku alez szczescie!!! wierzylam ze inaczej byc nie moze!!! :-) :-) :-) Monia to dzieki Twojej sile i modliwtwach wszystkich ludzi :-) cudowne wiadomosci!!!!
Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
Miałam wysłaś sms z wieściami, bo planowaliśmy wyprawe do Rocha na msze, ale tak się zasiedzieliśmy na wizycie u dzieciaczków, że byśmy nie zdążyli na drugi kraniec Poznania.
I tak, wizyta spokojna, dzieci się trzymają, bez zmian od rana.Maja przespala cały ten czas, bo od poprzedniej naszej wizyty zostala wzęta w obroty, zmiana opatrunkó, sondy, cewnika itd itp. Dlatego dopiero teraz zasnęła bo dano jej spokój.
Zosia też wporządku, próba wątrobowa, choć podwyższona to i tak niższa niż wczoraj, leki pomagają.
My, w czwórkę wstajemy jutro z rana i jedziemy na poranną mszę - jest za co dziękować i o co prosić.
Obie nasze rodzinki uslyszały dziś od lekarza, że mimo iż na naszych dziewczynkach skóra już zwisa, to będą jeszcze chudsze do samej kości, tak bardzo muszą je odbarczyć, buuuuuuuuu....
Az strach pomyśleć, jak takie dziecko będzie mozna wziąć na rączki, żeby maleństw nie połamać. Ale to z czasem. Narazie tyle...
I tak, wizyta spokojna, dzieci się trzymają, bez zmian od rana.Maja przespala cały ten czas, bo od poprzedniej naszej wizyty zostala wzęta w obroty, zmiana opatrunkó, sondy, cewnika itd itp. Dlatego dopiero teraz zasnęła bo dano jej spokój.
Zosia też wporządku, próba wątrobowa, choć podwyższona to i tak niższa niż wczoraj, leki pomagają.
My, w czwórkę wstajemy jutro z rana i jedziemy na poranną mszę - jest za co dziękować i o co prosić.
Obie nasze rodzinki uslyszały dziś od lekarza, że mimo iż na naszych dziewczynkach skóra już zwisa, to będą jeszcze chudsze do samej kości, tak bardzo muszą je odbarczyć, buuuuuuuuu....
Az strach pomyśleć, jak takie dziecko będzie mozna wziąć na rączki, żeby maleństw nie połamać. Ale to z czasem. Narazie tyle...
Monika - będzie dobrze
to, że dziewczynki będą wyglądały tak, a nie inaczej, to pryszcz w związku z tym, co przeszły
lekarze wiedzą, co zrobić muszą
przeżyjecie to wszystko i będziecie to tylko wspominać
Teraz to tylko do przodu i na pewno będzie dobrze
to, że dziewczynki będą wyglądały tak, a nie inaczej, to pryszcz w związku z tym, co przeszły
lekarze wiedzą, co zrobić muszą
przeżyjecie to wszystko i będziecie to tylko wspominać
Teraz to tylko do przodu i na pewno będzie dobrze
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Będzie dobrze Monika. One obie są tak silne, że sobie poradzą!!! A nasz Pan je wspomoże!!!
zielono_mi
Fanka BB :)
ja tez trzymam kciuki i goraco sie modle o zdrowie Majeczki i Zosi! przeczytalam watek i lzy mi same plyna. Dzierwczyny jestescie niesamowitea Tobie Moncik zycze mnostwo sily i wytrwalosci, bedzie dobrze!!!
reklama
madzia8310
Fanka BB :)
Monika dopiero teraz pisze...dobrze że nic się nie dzieje z kobietkami
Nadal się modlę i dziekuje Bogu że tak ładnie wszystko idzie.
A to że dieciaczki będą chude...bardziej chude...to trudno..nadrobią...nie martw się. Nie połamiecie ich ))
Byle do przodu...buziaki papa
Nadal się modlę i dziekuje Bogu że tak ładnie wszystko idzie.
A to że dieciaczki będą chude...bardziej chude...to trudno..nadrobią...nie martw się. Nie połamiecie ich ))
Byle do przodu...buziaki papa
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: