reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

daolga, ja nie brałam tabsów nigdy, a okres zawsze ok 30-33 dni, a jak zaczęliśmy się starać o dzidzię to nawet do 45 się wydłużał, ze stresu bankowo, a ja oczywiście co miesiąc objawy jak na ciążę, testy negatywne, nerwica i stres. Zmieniłam lekarza po prawie 3 latach takiego łażenia do niego bezskutecznego, bo nawet mężowi badań nasienia nie zlecił ani nic. Drugi lekarz, chwała mu za to że jest:-D zlecił prolaktynę i parę innych badań dla mnie, a mężowi nasienie kazał zbadać. Okazało się że oboje zdrowi jak ryby, tyle że moje cykle wyjątkowo nieregularne i przez to problem z trafieniem. Dwa miesiące chodziłam na usg żeby sprawdzać czy są pęcherzyki, czy rosną i pękają, w drugim miesiącu monitoringu powiedział mężowi, masz 3 dni działaj :laugh2::laugh2::laugh2: no i się udało. Z drugim wpadłam bo źle wyliczyłam dni, a dodam że okres mi się unormował znów był co 30-33 dni pewnie dlatego że nie staraliśmy się o drugą dzidzię. Tak więc u nas przeszło 3 lata starań, ważne żebyś na dobrego gina trafiła. Życzę powodzenia i II kreseczek :-)
 
reklama
To fatalnie faktycznie. Podziwiam Cię. Strasznie się tego boję, że jak się w końcu uda to odpukać coś się stanie. Juz teraz jestem w kiepskiej formie psychicznej a co dopiero... Nawet nie chcę myśleć. bettyszum stosowałaś tester na slinę Afrodyta? Ja zaraz jak przyjdzie przetestuje ale jakoś nie wierzę że to coś da.
 
Cześć dziewczyny!
Ja mam podobny problem, przez 3 lata brałam anty niby na uregulowanie @ bo zawsze miałam długie cykle, po odstawieniu to samo no i starania na nic... zmieniłam lekarza, zlecił badania, okazało się że mam ureaplasme ale to chyba nie ma wpływu na zaciążenie tylko częściej wtedy dochodzi do poronien :( a więc nie wiem dlaczego nie moge zajść chociaż teraz i tak najpierw musze wyleczyć to cholerstwo:/
 
Daolga - ja testerów nie stosowałam, testów owu tez nie robiła. Miałam monitoring u gina. Dwa cykle z CLO też nic nie pomogły.
Jak to powiedziała moja Pani dr jesli wpadki do wakacji nie zaliczymy idę na badanie HSG (badanie drożności jajowodów bo poroniona ciąża była z podejrzeniem pozamacicznej ale rozwiązała się sama) i wtedy będziemy decydować co dalej.
Najgorsze w tym wszystkim, że mój M nie chce na badanie nasienia iść bo twierdzi, że za mocno to wszytko przezywam i że skoro wtedy jakoś zaszłam to pewnie jeszcze mi się uda :-(
 
Solcia a co ta ureaplasme? Może wyjdę na głupią ale nie słyszałam nigdy. Jestem totalnie zdołowana. Właśnie kończy mi się okres i już mam stresa czy tym razem się uda. Moja Gin kazała co drugi dzień się przylulać. Nie zmniejszy to aktywności plemników a w płodne trzeba trafić.
 
bettyszum mój na badania też nie pójdzie bo mówi to samo, ze jak raz się udało to teraz to kwestia czasu. Łatwo mówić. Właśnie kończy mi się ta "menda" (okres) i zobaczymy.
 
daolga - Coś musi być z tematem przytulanek co drugi dzień bo moja ginka tez o tym mówiła. Przetestowałam to w tym miesiącu i chyba nadal nic - czekam na 2 i zobaczymy co dalej będzie. najgorsze, że moje cykle takie meeega nieregularne teraz :crazy:

O to widzę, że nie tylko ja borykam się z tym problemem :no:
 
Ostatnia edycja:
Ja nawet nie wiem kiedy mniej więcej mogę się spodziewać płodnych. Mój ostatni cykl trwał 36 dni !!!!!Przedostatni 28. I bądź tu mądry. Nic tylko co drugi dzień i liczyć na cud. Czytalam że branie magnezu skraca cykle. Może coś w tym jest. Zaczynam starania od 12 dnia cyklu i zobaczymy.
 
reklama
Do góry